Lekarz pediatra-jak jest u Was

U nas także ale ciężko się dostać teraz jednak przepisałam młodszego synka i starszego do Pani doktor do której chodziliśmy prywatnie i bez problemu można się umówić nieodpłatnie 

U nas jest tylko lekarz rodzinny, jeśli się zadzwoni wcześniej to przyjmuje w ten sam dzień, no ale z diagnozami roznie

U nas w przychodni jest tak że trzeba dzwonić by się umówić najczęściej zajęte jest na lini non stop jest jak się już uda to nie ma miejsc a jak jakieś są to z chorym dzieckiem siedzi się w kolejce niby jest się umówionym na godzinę a jak ktoś przyjdzie wcześniej jest przyjmowany . 

U nas w przychodni numerki do pediatrów dają tylko na dany dzień, nie ma możliwości zapisania się na nastepny :( żeby dostać numerek trzeba stać w kolejce od 5, ale i tak się poprawiło, bo ludzie przed pandemia potrafili stać od 3 nad ranem i trzymam kolejkę���

U nas jest 2 pediatrów z czego jeden to nigdy nie widzi choroby i nic nie daje , dziecko miało anginę a on pow  ze sama sól wystarczy do inhalacji . Wiec chodzimy do dwójki innych lekarzy ale nie są pediatrami . Ale aby się dostać trzeba stać od 5:30 na dworzu a o 7:30 otwierają przychodnie i kolejki czasem są po 30 osób i tak stoimy i marzniemy I czasami jest tak ze się wystoisz a i tak się nie dostaniesz :( 

takze u nas to jest dramat . 
A jak już jest ciężko to jeździmy 70 km prywatnie do pediatry która przyjmuje i w weekendy . 

U nas jest dramat naprawdę z służba zdrowia ja z dzieciakami chodzę prywatnie jak naprawdę zachorują 

U nas w przychodni jest 4 pediatrów, kolejki nie są długie, bo się to rozkłada. Jak chce się do któregokolwiek to kwestia jednego dnia, do wybranego parę dni, w "najgorętszym" czasie. Wszystko na NFZ. Także my nie narzekamy :)

Wizyt z dzieckiem jak jest małe jest bardzo dużo. W zasadzie co chwilę coś. Jak nie szczepienia to kontrolę to choroby. Ja zawsze chodziłam i dalej chodzę z córkami tylko na NFZ. Prywatnie to chyba by nas trochę zrujnowało finansowo