Zdrowie (1060 Wątki)
Witam, jest już trochę tych potwierdzonych przypadków koronawirusa w Polsce. Powiem wam szczerze, że nawet nie boję się samego wirusa tylko kwarantanny, paniki ludzi.. U nas już mamy problem z kupieniem w biedronkach makaronu, konserw, pomidorów w puszce i innych tego typu rzeczy z długim terminem ważności.. To jak ludzie panikują mocno utrudnia życie i powoduje strach we mnie ale jie przez wirus a ludzi, ich panikę.. No jak zrobić spagetti bez pomidorów w puszce?! A tak szczerze to my teraz mamy ta ospe, córka bd miała osłabiony organizm i trochę zaczynam panikowac.. A jak wy się do tego ustosunkowujecie? Macie zapasy już?
2020-04-24 11:44
Zgadzam się pszczółka w samej Europie mamy bardzo różne podejścia do pandemi najciekawsze jest dla mnie podejście Szwecji.
2020-04-24 10:39
Teraz, gdy często pokazuje wypowiedzi glów państw z całego świata jak dłoni widać różnice w podejściu do życia w różnych zakatkach swiata...jak bardzo roznimy się kulturowo
sposob przekazywania tych samych informacji tak rożny, ze aż ksiazke można by bylo napisać - Amerykanie - noł stres, bóg ma Was w swojej opiece, amełyka jest niezniszczalna, Niemcy - i tak połowa z nas wymrze, Brytyjczycy - będzie masakra, ale bez paniki puby zostana otwarte itd...
2020-04-24 09:38
aneczkaa006 Tak słyszałam. Bo niektórzy uważają, że to nie był przypadek. Pewnie nigdy się tego nie dowiemy.
2020-04-24 09:35
Aneczka rodzice pisali, że dostali odpowiedź od ministra zdrowia, że nie ma takiej możliwości ze względu na pandemię :/
2020-04-23 22:38
To już jest po prostu głupota ?
2020-04-23 22:18
A słyszeliście o tym że stan Missouri pozywa Chiny za pandemię?
2020-04-23 20:40
Generalnie takie pandemie na świecie się pojawiały i pojawiać się będą, szkoda tylko że nikt na to nie był przygotowany...
Myślę że te dzieci miały te operacje w USA... mam taką nadzieję... pewnie wszystko po cichu w obliczu takiego kryzysu...
2020-04-23 09:38
Karolinach no właśnie z tymi lotami do Stanów Zjednoczonych to teraz kiepsko, też uważam, że to okropne, że tyle czasu były zbierane pieniądze dla tych dzieci liczy się każdy dzień a tu taka sytuacja, staram się wspierać takie akcje na licytacjach czy przez darowizny i jak widzę że cel został osiągnięty a dziecko nie moze skorzystać z tych funduszy to mi się serca kraje.
