Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Kolczyki

Data utworzenia : 2017-11-04 09:00 | Ostatni komentarz 2018-01-12 17:39

J.Swierczewska

4054 Odsłony
87 Komentarze

Nie wiem czy w dobry dzial, ale zaryzykuje. Powiedzcie mi co myslicie o przekluwaniu uszu polrocznej dziewczynce? Czy waszym zdaniem lepiej przekluc jak jest male i nie pamieta, czy moze poczekac i dac dziecku wybor? Moja matka strasznie nalega, mowi ze ja tez mialam przeklute przed rokiem. Ale sama nie wiem czy to taki dobry pomysl. Chyba to moja corka powinna zadecydowac czy chce kolczyki czy nie.

2017-12-05 21:36

To już jest Twój wybór. Ani mama czy my nie jesteśmy w stanie podjąć za Ciebie decyzji. Ja gdybym miała córeczkę na pewno przekułabym jej uszka. Kolczyki dodają uroku dziecku. A gdyby dziecko będąc nieco starsze zdecydowało, że nie chce takich ozdób to przecież dziurki w uszach się zarosną i będzie po problemie. Jak już przekuwać uszka to przed pierwszym rokiem życia. Dziecko jest malutkie, szybko zapomina o tym co się wydarzyło. Daj znać jaką decyzję podjęłaś :)

2017-12-05 18:38

Siostry kosmetyczka mowila zeby dziecku najlepiej przekluwac kolczyki od ok. 8mc-12mc nie wczesniej. Mi tam nie przeszkadza przekluwanie kolczyków u dzieci od ok. 12mc. Ja mialam kolczyki przekluwane jakos w podstawówce pamietam troszke przekluwanie tych uszow ale nie calosc i jak dla mnie moglabym miec przeklowane majac tam roczek...i ciesze sie ze mialam juz to za soba..

2017-12-05 08:48

Według mnie i tak córka na pewno będzie chciała bo każda mała dziewczynka chce a później będzie Ci trudniej jej przebić, ja byłam z córką jak miała 4 lata i chciała bardzo tylko jak już Pani przekuła jedno to drugiego nie chciała dać i był cyrk ale po pół godzinie namów zgodziła się ale było naprawdę ciężko.

2017-11-17 22:34

Poczekać... To, że nie pamięta nie znaczy, że teraz nie boli. Niech to będzie decyzja dziecka w przyszłości a nie fanaberia mamy :) Przekłuc można w każdym momencie, po co ten pośpiech.

2017-11-09 13:20

Dla mnie to jak z tatuażem, dziecko samo musi wyrazic chęć, zeby ingerowac w jego ciało tylko z powodu wlasnej próżności (bo zadnych innych aspektow w tym na prawde nie widze) moze to mocno powiedziane ale niestety taka jest prawda. Dziewczynka zeby wygladala jak dziewczynka nie potrzebuje swiecidełek, zwlaszcza wtedy gdy jest jeszcze nieświadomym bobasem. Na prawde wystarczą opaski z kokardkami i juz na pewno nikt nie pomyli coreczki z chłopcem. Dziecko nie jest naszą wlasnością , tylko osobną jednostką i czlowiekiem. Czy same chcialybysmy byc z przymusu kolczykowane? Chyba nie do konca..a dzieciom niekiedy fundujemy takie atrakcje, dlaczego im nie dajemy prawa wyboru na temat wlasnego ciała? agnieszka jednak pobieranie krwi i wszelkie zabiegi medyczne robimy ze wskazan i dla zdrowia a nie widzimisię bo nam sie podoba krew w probowce dlatego porownanie troche nietrafione. I nie wazne czy duzy czy maly bol dla mnie cos takiego nie warte jest chocby sekundy cierpienia mojego dziecka.. Poza tym kwestia bezpieczeństwa i higieny. Najczesciej mamy wybieraja kosmetyczkę, ktorej pistolet jest nie dokonca dezynfekowany bo do autoklawu się go nie wklada(zagrozenie zarazeniem chocby wzw, hiv), ale to wg niektorych najszybsze rozwiązanie i mniejsza obawa niż igła. Niestety to mylne spostrzezenie bo przekluwanie pistoletem dodatkowo miażdży tkanki, igla u piercera jest jednorazowa, wszystko dezynfekowane i sterylizowane(kontrola Sanepid) jest znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem, bo nie rozrywa tkanek organizmu co za tym idzie taka rana latwiej sie goi. Pomijam już kwestie różnego gojenia osobniczego (jednym.wszystko goi sie idealnie , inni mają tendencje do "babrania")ewentualnego zahaczenia w zlobku czy domu ubrankiem, lub zabawką nawet wkręty wg mnie nie sa bezpieczne(sama nie raz zahaczylam o nie swetrem), spanie na boku w kolczykach jak dla mnie to rowniez niewygoda i dla mnie starszej a co mowic malutkie dziecko z delikatna skórą. No i kwestia bólu. Po co sprawiac dziecku bol dla wlasnej frajdy? To że zapomni nie znaczy, ze nie bolało. Tego juz kompletnie nie pojmuję. Dlatego jak dla mnie wszystkie aspekty w tym wieku sa na nie.

2017-11-08 01:26

Ja przeklulam jak córka miała 2.5 roczku i prxez pół roku prawie co dziennje jak widziała u mnie kolczyki to ciągała i mówiła że też chce, ja dodatkowo pomimo tłumaczenia to podszczypywalam w uszka że to będzie boleć , nie wiem na ile była to jej już świadomość ale zniosła to dzielnie

2017-11-07 20:50

moje córy miały przebite do 6 mc szybko i w sumie starsza nawet nie pisnęła

Konto usunięte

2017-11-07 15:31

Moje dwie bratanice miały przekłute uszka przed 1 rokiem . Na 1 urodzinki każda z nich dostała piękne złote kolczyki. Nie miały żadnych powikłań. Przekłucie t chwilowy ból więc ne przesadzajmy mówiąc o tym, że dziecku zadaje się wtedy niepotrzebnie ogromny ból. Jak dzieciaczki chodzą na badania, na pobieranie krwi itp. to też nie należy tego robić, aby nie zadawać im bólu? Mam koleżankę, która przebiła córce uszka jak ta miała 5 lat. Ile to było płaczu i lamentu. A malutka oczywiście wcześniej zapewniała, że chce jak każda dziewczynka mieć kolczyki. Moim zdaniem lepiej przebić uszka do 1 roku życia niż później kiedy dziecko już więcej wie, rozumie i inaczej odczuwa ból.