Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

Inhalacja

Data utworzenia : 2019-02-06 13:50 | Ostatni komentarz 2022-10-14 10:08

MamAnt

3036 Odsłony
61 Komentarze

Mamusie nie widzę w lupce nic na temat instalacji. Więc tu się nasuwa moje pytanie. Moja 6 miesięczna córcia ma zapalenie oskrzeli. Zalecono abym robiła jej inhalacje i tu się zaczynają schody, co chwila ściąga maseczkę o strasznie się denerwuje. Na spiaco też sobie nie da zrobić. Mamusie macie jakieś sposoby aby dziecko dał sobie zrobić inhalacje?? . Maseczka tylko wchodzi w grę bo są smoczki ale moja jest bez smoczkowa.

2019-02-08 21:46

Dokładnie tak, zdjąć maseczkę i samą rurkę trzymać przy buzi dziecka. Dać jakiś zakazany przedmiot do raczki lub pozwolić trzymać sama rurkę razem. U nas jak było juz marudzenie to babcia lub tato brał na ręce przez ramię w pozycji ulubionej dla dziecka -pionowe a ja wtedy trzymała przy buzi rurkę i jakoś 20 minut daliśmy rade. Wiadomo to nie jest ciekawe dla dziecka wiec trzeba pokombinować. Najważniejsze że po tych inhalacjach lepiej się oddycha, łatwiej oczyścić nosek i przynosi ulgę dziecku. W załączeniu zdjecie z inhalacji mojej 2-3 mc, córeczki.

Konto usunięte

2019-02-07 22:04

Inhalacje są super, warto przyzwyczajać dziecko. Są takie bezinwazyje i mozna podac dziecku jak zaczyna sie jakies chorobsko.. Ale do rzeczy, ja najpierw robilam sobie. Córka obserwowała i robila sie ciekawska, początkowo wytrzymywala całe serie, siedziala na moich kolanach, ale później zaczynala sie szarpać.. Tu w role wchodzil tatuś / babcia/ dziadek i zabawial zabawkami... Kiedy juz to nie działało wlaczalam telewizor (wiem, masakra.. Ale działało;) kilka minut tv nie wyrządzalo szkód, a zdrowie najważniejsze :) dodam że uzywalam wlasnie maseczki.. Obecnie synek, gdy mial 3 miesiące inhalowany, poczatkowo nie płakał, później po prostu robilam gdy płakał (nie wyrywal sie bo byl za mały, a w placzu więcej wciągnął.. Wolalam też podac mu inhalacje aby obylo sie bez antybiotyku

2019-02-06 22:14

My też inhalujemy się samą rurką, przez chwilę siedzi grzecznie i obserwuje parę, a później też kręci główką a ja śledzę jej ruchy i latam rurką za noskiem...nic innego mi nie pozostaje:)

2019-02-06 15:04

Też tak próbowaliśmy , to główkę odchyla w droga stronę. Ale za to więcej leku ucieka niż wdycha. Robiłam jej teraz w formie zabawy. Posadziłam między zabawkami i co chwila podtykalam sama rurkę. Jutro się okaże ( mamy kontrol) czy to się sprawdza.

2019-02-06 14:51

A spróbuj sama rurkę przystawiac do buzi bez maski. My tak zaczynalismy