Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Brzuszek?

Data utworzenia : 2016-08-30 21:15 | Ostatni komentarz 2016-12-02 08:33

angelaleo

1789 Odsłony
14 Komentarze

Witam Zacznę od początku. Mój syn ur. 04.05.2016 - ciągle karmiony TYLKO piersią i podawałam przez jakiś czas herbatkę koperkową HIPP oraz wodę do picia w upały. Od miesiąca nie robi kupki regularnie - muszę po tygodniu podawać czopek glicerynowy i kupka jest od razu ( jakby mus , nie jest twarda ) . Jednak od paru dni dosłownie o tej samej porze ( przed 20 ) synek dostaje ataku płaczu, nic nie pomaga. Płacze i za chwile przestaje na troszke i znowu placze. Trwa to około 30 minut po czym idzie spać. Nie wiem czy to wina brzuszka, kolki czy może tego że nie ma kupki codziennie ? Czopek ostatni raz podałam dwa dni temu i była kupka dwa razy. Dodam, że ponad tydzień temu byliśmy u pediatry, która sprawdzała czy nie ma twardej kupki w środku , która moze blokować ale nie nie było. Nie wiem co robić.

2016-09-02 21:07

Jeśli chodzi o herbatki to ja jednak przystaje przy swoim i nie dopajałabym niczym. Herbatkę zarówno rumiankową jak i koper włoski piję sama i to wystarcza.

2016-09-02 09:09

Tak jak pisały dziewczyny jeżeli karmisz piersią to kupki mogą być nawet co 10 dni i to nie jest problem. Ja jak widzę, że mój próbuje coś zrobić to podaje mu herbatkę rimoankowo koperkowa i efekt jest od razu. Sama też pije rumianek, ale to jednak nie to samo. My mieliśmy kołki na początku, nam espimisan nie pomógł, było nawet gorzej, bo mały wymiotowal po nim. A, że ma uczulenie na produkty, przetwory z mleka krowiego to na takie problemy z brzuszkiem jest delicol i nam to pomogło.

2016-09-02 08:18

Spróbuj na brzuszek zamiast herbatki z kopru włoskiego podać rumianek . Pomóc może także masowanie brzuszka i przyłożenie termoforu . A na kolki polecam kropelki Sax simplex u nas się sprawdziły .

2016-09-01 23:31

Ja również podpinam się do wypowiedzi dziewczyn, Także nie dopajałam swoich chłopaków, polecam poczytać artykuły o koperku włoskim (nie jest on tak rewelacyjny i zdorwy jak jeszcze niedawno sądzono, ja bym z niego zrezygnowała). Czopków także nie podawałam, mimo że u nas kupek czasami nie było przez tydzień, Właśnie rozleniwiają jelitka a także mogą powodować mechaniczne uszkodzenia podczas ich aplikacji, mimo że aplikuje się je delikatnie. Czopki tak ale tylko w ostateczności. Ja polecam probiotyk. np BioGaja lub Dicoflor odbudowuje florę bakteryjną. Nie zaszkodzi a może pomóc, także spróbowałabym z espumisanem, bo mogą być to wzdęcia i dziecko nie radzi sobie z oddaniem gazów. Espumisan powinien pomóc. Może także noszenie brzuszkiem w doł, lub masowanie przyniosłoby ulgę maleństwu.

2016-08-31 23:35

Magros ma rację i nie będę powtarzać tego samego. Dorzucę tylko wątki o braku kupki http://lovi.pl/pl/forum/2/1000/1 http://lovi.pl/pl/forum/6/4727/1 http://lovi.pl/pl/forum/6/1967/1 http://lovi.pl/pl/forum/6/3804/1 http://lovi.pl/pl/forum/6/6578/1 http://lovi.pl/pl/forum/6/2904/1 Ponadto ja tak jak Magros niczym nie dopajam Synka. Herbatkę koperkową, rumiankową piję sama. Nie daje Synkowi nic do picia tylko częściej przystawiam do piersi. Czopków nie podawałabym dziecku z obawy o to, że jelita rozleniwią się do końca. I tak jak Magros uważam, że może być to kolka i spróbuj najpierw zweryfikować tą kwestię. Spróbuj dodawać Espumisan i zobaczysz czy przyniesie on poprawę.

2016-08-31 08:21

Może zacznę od tego, że maluch karmiony tylko piersią nie musi robić kupki codziennie, bo mleko mamy jest lekkostrawne i często trawione jest bezresztkowo. Brak kupki nawet przez okres 10 dni nie musi być powodem do niepokoju. Co więcej kupka nie będzie twarda (chyba, że maluch robi kupkę rzadko i jest ona twarda, wtedy mówimy o zaparciach). Twardsze kupki pojawiły się dopiero, gdy rozszerzałyśmy dietę. Przez cały okres karmienia tylko piersią kupki były rzadkie i to normalne. Karmiąc piersią nie dopajałam też niczym córki, koper włoski piłam sama, a w upały córka po prostu piersi żądała częściej. Właśnie w okolicach 3 miesiąca i u nas zaczęły się problemy z brzuszkiem, ale nie były to typowe kolki, a problemy ze wzdęciami. Kupki też nie było codziennie i wiele osób, zwłaszcza starszych radziło mi, aby własnie użyć czopka lub końcówki termometru. Na szczęście się nie ugięłam i nie kombinowałam. Walczyliśmy ze wzdęciami, co wieczór masowaliśmy brzuszek, ogrzewaliśmy, ćwiczyliśmy, podawaliśmy kropelki i widać było, że córce przynosi to ulgę. Moim zdaniem sam brak kupki nie jest powodem problemów z brzuszkiem. Może to kolka, może wzdęcia, spróbuj podać kropelki typu espumisan, czy delicol. Problemy z brzuszkiem występują też często przy alergii na nabiał czy nietolerancji laktozy, ja musiałam go odstawić, choć u mojej córki wystąpiła też wysypka. Trzeba szukać przyczyny, a podawanie czopków bym sobie darowała, bo tylko można pogorszyć sprawę, gdyż wówczas jelita się rozleniwiają.