Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

BARDZO SILNY ROPNY -GUZKOWY TRĄDZIK NIEMOWLĘCY

Data utworzenia : 2019-02-16 21:29 | Ostatni komentarz 2020-12-22 09:54

Ana0609

5022 Odsłony
18 Komentarze

Dzień dobry, Proszę o pomoc, mój synek ma aktualnie 10 miesięcy od 1 miesiąca zaczął się u niego trądzik niemowlęcy, ktory zaczeliśmy leczyc w 4 miesiącu ( gdyż wcześniej położna twierdziła że to potówki i my też tak myśleliśmy). Od tego momentu zaczeły się wizyty u lekarzy najpierw pediatra przepisała antybiotyk z neomacyną, później ( bo nie pomogła a nawet było gorzej ) przepisała steryd hydrocortizon następnie pani pediatra-dermatolog wyściskała wszystko synkowi bo wtedy miał już "pryszcze i zaskórniki" jak u nastolatków- to już całkowicie pogorszyło sprawę.... od tamtej pory odwiedziliśmy wielu lekarzy którzy za każdym razem przepisywali nowe specyfiki... stan policzków dziecka był fatalny POLICZKI BYŁY POKRYTE GUZAMI ROPNYMI Z KTÓRYCH SĄCZYŁA SIĘ ROPA Z KRWIĄ... w końcu jedna pani dermatolog kazała nam zrobić wymaz z ropy. w wyniku wyszła bakteria PROPIONIBACTERIUM ACNES TYP I - przepisała nam antybiotyk doustny rulid oraz kolejne maści robione które dalej nie polepszyły policzków . Przed badaniem musieliśmy "pozbyć " się antybiotyków z tradziku dlatego przemywalismy buzke tylko solą fizjologiczną przez 2 tyg. i tu stał się przelom- z buzi zaczeły znikac ropne zmiany. Aktualnie stosujemy czystek do przemywania buzi i 1 łyżeczkę codziennie daję synkowi do picia. Efekty są zdumiewajace - a przynajmniej były początkowo. Teraz nie ma ropnych zmian ale policzki są nadal czerwone... czy jest jakaś szansa aby przyśpieszyć gojenie ran >? czy potrzeba tylko już czasu..? bardzo proszę o pomoc, gdyż staje się już wobec tego bezradna.. z góry dziękuję . Dodaje zdjęcie synka z listopada. Teraz tak jak pisałam nie ma już tych "guzów ropnych" ale nadal policzki są zaognione. BARDZO PROSZĘ JEŚLI KTÓRAŚ Z MAM MIAŁA PODOBNY PROBLEM I SOBIE Z NIM JAKOŚ PORADZIŁA O KONTAKT!! Pozdrawiam Ania

2019-05-22 12:56

cześć dziewczyny, jesteśmy po dwumiesięcznym leczeniem lekiem CURACNE 5mg , na ten moment jest widoczna poprawa, natomiast Pani doktor twierdzi że leczenie potrwa minimum pół roku. Jeździmy co miesiąc do warszawy na kontrole... ale jestem zadowolona, bo żyje nadzieją, że w końcu uda się wyleczyć synka. dziękuję Wam za pomoc.

2019-02-22 21:09

Na oddział mamy się zjawić za 2tygodnie także jeszcze trochę :) też się cieszę i oby tylko pomogło a nie zaszkodziło ;) dziękuję za wszystko i do usłyszenia :)

2019-02-21 08:11

Ana famtastycznie ze udalo sie to telefonicznie załatwić i bez latania po gabinetach :) Lekarki niestety nie znam, moze zapytaj na lokalnej grupie mama z Warszawy na fb np.to kopalnia wiedzy, opinie beda tez na pewno na znanylekarz.pl ale to wiadomo jak z opiniami anonimowymi on-line. Niemniej jednak trzymam kciuki i dawaj znać co i jak u Was :)))

2019-02-20 21:01

Cześć dziewczyny,nie pisałam bo miałam trochę dzwonienia po lekarzach ... zatem dr.Krajewski polecił mi panią Ruszkowska z Warszawy , z którą się skontaktowalm i po obejrzeniu zdjęć synka zdecydowała się przyjąć nas na oddział ... czy ktoś ma może jakieś opinie o tej Pani odnośnie leczenia trądziku niemowlecego ?? Przez telefon była bardzo miła i uprzejma i mam ogromną nadzieję że pomoże nam wyleczyć ten trądzik .

2019-02-17 21:05

Ana0609 nie powinno, ja nie czułam szczypania a nakładałam na ranki również, ale jakby co zawsze można minimalnie rozcieńczyć wodą. Warto spróbować. Poczytaj trochę o cebuli na trądzik, niektórzy maski nawet z niej sobie robią na noc :) Ja robiłam z niej też wcierki we włosy bo miałam straszliwie mało, w dodatku słabych włosów i też pomogło. Generalnie cebula na skórę i włosy jest super ;)

2019-02-17 19:10

Dziękuję za te namiary tak zrobie - skonatktuje się z kliniką i dopytam wszystkiego. Justyna próbowałam już wielu rzeczy póki karmiłam przemywałam trądzik małemu moim mlekiem bo słyszałam, że to też pomaga, później przeszliśmy na mleko beblion pepti bo też się bałam że może akurat od pokarmu. Oprócz tego próbowałam krochmalu, nadmanganianu potasu, miodu manuka i czystka. Najbardziej pomógl ten czystek. Teraz też daje mu do picia łyżeczkę siemienia lnianego bo tak też się dowiedziałam że warto na jelitka. o buzie dbamy jak możemy przemywamy przegotowaną wodą i w ogóle... wspomne że już od 4 miesiąca życia synek nie ma stosowanych żadnych maści , emolientow do kąpania do smarowania po prostu NIC, bo pediatra powiedziała żeby wszytsko odłożyć bo może szkodzić. Tak samo z jedzeniem do niedawna to nic praktycznie mu nie dawałam oprócz mleka hipoalergicznego BPepti i kleiku i delkiatnych kaszek, bo lekarze twierdzili żeby się wstrzymać.. ale traz w końcu już mu podaje mięsko zupki i inne rzeczy , bo przcież on już ma 10 miesięcy i nie może być tylko na samym mleku...nie słyszałam o cebuli... a nie będzie go to szczypało ???

2019-02-17 18:05

Biedny :( Poza lekami próbowałaś jakiś domowych sposobów na zmiany skórne? Czasem leki gorzej działają niż zwykłe sposoby. Proponuję delikatnie przecierać jałowym gazikiem miejsca z trądzikiem zwykłym sokiem z cebuli. Oczywiście bardziej dokładając i trzymając kilka sekund niż pocierając. Cebula jest bardzo dobra na trądzik, blizny i problemy skórne także te na głowie :) Po 30 min możesz obmyć buzię wodą. Nie pozwól, by miejsca z trądzikiem miały jakikolwiek kontakt z mydłem, nawilżonymi chusteczkami czy kremami, najlepsza do oczyszczania buzi jest czysta woda bez dodatków. Jeśli synek śpi na poduszce to powinno się zmieniać codziennie powłoczkę, aby bakterie się dodatkowo nie roznosiły. Analogicznie ręcznik do buzi, używaj jednorazowych ręczników lub zmieniaj jak najczęściej.

2019-02-17 10:21

Ana to doktor Krajewski, ma swoje gabinety w Warszawie i Radomiu. I tak jak wspomniałam jest dermatologiem, lek.med.estetycznej oraz chirurgiem. U znajomej mała miała niezdiagbozowane problemy ale drapała buzke tak mocno, że miala rany i sączylo się sporo krwi. Jak przyslala mi zdjecie przed lekarzem to aż serce sciskało. I po tej masci, ktorą im przepisał poprawa byla po 3 dniach. Wy macie juz diagnozę. Wiesz co a może już aby nie jechać napisz na adres kliniki wiadomość, dolacz zdjecia. Napisz ze probowaliscie leczyć tak i tak i jestescie gotowi przyjechać jesli tylko podejmie się leczenia.. bo z tego co piszesz to już trochę się kreciliscie w poszukiwaniu kogoś kto faktycznie zauwazalnie pomoże. I faktycznie jest duza poprawa, nie wiem na ile stan buzki jeszcze się poprawi a na ile już stanie w miejscu, dlatego jeśli cos to moze warto byloby uderzyć jeszcze do tego gabinetu.