Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Bakterie w moczu u cieżarnej

Data utworzenia : 2014-06-26 17:44 | Ostatni komentarz 2022-01-17 11:21

Konto usunięte

61842 Odsłony
63 Komentarze

Od kiedy zaszłam w ciążę mam bakterie w moczu. Są one nieszkodliwe - tak mówi lekarz, gdyż wystarczy, że popiję kilka dni sok z żurawiny lub wodę z cytryna i jest po kłopocie na tydzień. Po tygodniu znowu wracają. Nie chcę łykać żadnych tabletek - lekarz też mi ich nie karze brać. Czy mamy też miałyście podobny problem w ciąży? Jak sobie radziłyście?

2021-09-10 11:33

Myślę, że ten sok nie zaszkodzi, a pomóc może. Ja miałam od infekcji w moczu skurcze ale przy tym była infekcja grzybicza też i razem dało skurcze. W tedy już musiałam mieć antybiotyk na te bakterie i leukocyty w moczu bo wcześniej nic nie dostałam ,ale jak już były skurcze i wyniki się pogorszyły to nie było innej opcji 

2021-09-10 10:47

Monia, a ja miałam zupełnie odwrotną sytuację -  ginekolog wręcz przepisał na bakterie antybiotyk. Twierdził, że zakażenie może przejść na dzieciątko (ponoć te bakterie bardzo łatwo przechodzą na niemowlaki). Antybiotyk przepisany przed porodem i kontynuacja leczenia zaraz po narodzinach dziecka

2021-09-09 15:32

Zależy który masz tydzień ciąży. Mi jak wyszly bakterie w nocy chyba w 2 czy 3 ostatnich tygodniach to mi ginekolog mówił że mam nic po prostu nie brać i może po porodzie wszystko się unormuje. 

Jednak właśnie sól z żurawiny sobie kupiłam, możesz sobie też kupić świeża bądź suszona. 

Duże ilości wody także wypłukuja bakterie z moczu z powodu dużej ilości wydalania moczu, także polecam również dużo pić. 

Starsze kobiety także polecaly nasiadowki z kory dębu. 

A jeśli chodzi o leki to jeśli mówiła że masz brać i nie ma żadnych przeciwwskazań podczas ciąży to może warto spróbować nic mieć w niedługim czasie zapalenie pęcherza i latach do toalety co 5 min. Ja miałam dwa razy w swoim życiu i szczerze nie chciałbym mieć ponownie. 

2021-09-08 09:42

Ja całą ciążę borykam się z infekcjami i niestety nie obyło się bez antybiotyków.
Jeśli jednak miałam wybór, stawiałam na najbardziej naturalne metody, więc jestem jak najbardziek za sokiem z żurawiny.
Myślę, że każdy organizm będzie inaczej reagował - u mnie niestety środki zapobiegawcze nie dały rady. 

2021-09-08 07:42

Czecha - ja ostatnio miałam gorsze wyniki w moczu, tylko że nie miałam bakterii jako takich, ale podwyższone erytrocyty, leukocyty, kryształki szczawianu wapnia. Dzwonił do mnie lekarz dyżurny z labolatorium i nastraszył, że robi się wielka infekcja i abym zrobiła posiew i udała się do lekarza prowadzącego. Wizyta u lekarza dopiero po tygodniu, innego ginekologa dostępnego nie było, więc pojechałam na izbę, bo to już połowa 36 tc i bałam się co z tą infekcją. Okazało się, że wyniki wcale nie są złe jak na ciężarną, ale aby mnie uspokoić i chuchać na zimne dostałam jednodawkowy antybiotyk. oczywiście po nim wyniki są idealne :) Dodatkowo dostałam globulki przeciwgrzybiczne i urosept i zalecenie picia soku z żurawiny :) 

 

Ciąża to specyficzny czas. Sok z żurawiny na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc przy infekcjach dróg moczowych. Urosept też nie zaszkodzi, więc warto brać. Bardzo często ginekolodzy przepisują urosept lub coś podobnego ciężarnym, aby jak najbardziej zniwelować możliwość infekcji dróg moczowych, bo taka infekcja w ciąży może być niebezpieczna dla dziecka. Ja samej żurawiny nie stosowałam, tylko zazwyczaj w połączeniu z jakimiś tabletkami czy globulkami. Uważam, że jeśli może to pomóc, to lepiej brać dodatkowe tabletki niż narażać siebie i dzidziusia na infekcję :)

2021-09-07 05:48

Odświeżam temat, bo problem dotknął również mnie. Wyszły bakterie w moczu i moja Pani doktor zaleciła Urosept lub Żurawit lub po prostu pić sok z żurawiny. Na razie zdecydowałam się na najbardziej naturalny sposób i zaopatrzyłam się w dwie butle takiego soku. Zastanawiam się czy któraś z Was widziała ewidentną poprawę w wynikach z badania moczu po regularnym piciu soku, bez stosowania innych wspomagaczy w postaci leku?

2014-07-04 18:30

Koleżanka pracuje w laboratorium mikrobiologicznym na posiewach z materiałów biologicznych (m.in. mocz i kał) i z tego co wiem, to oni wychodzą z zalożenia, że w moczu ciężarnej nic ich nie zdziwi, bo wiekszość ma jakieś bakterie. U mnie sporadycznie pojawiały sie w osadzie moczu, pojedyncze, ale nigdy nie odstałam z tego powodu zadnych leków i na nastepnej wizycie nic nie było..

2014-07-04 11:26

U mnie też pojawiły się bakterie,w połowie ciąży.Zalecenie ginekologa jakie dostałam to picie dużo wody z cytryną,bo ogólnie nie było aż tak źle. Jeśli nie towarzyszy temu gorączka,bóle pęcherza,krwiomocz to nie ma co od razu w panikę wpadać. A wystarczy,że się nie podmyjemy po nocy i bakterie mogą się pojawić.