Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Aspirator do nosa czy tradycjna gruszka ?

Data utworzenia : 2015-02-09 14:00 | Ostatni komentarz 2022-12-29 13:59

Konto usunięte

35823 Odsłony
498 Komentarze

Przygotowuję się do przyjęcia na świat mojej córeczki. Czytam wiele artykułów dot. zdrowia niemowląt oraz akcesoriów, które są do tego niezbędne. Ostatnio natrafiłam na różnego rodzaju aspiratory do nosa dla dzieci, poprzez które udrożnia się nosek dziecka. Oprócz 'zwykłych' aspiratorów (którymi wyciąga się wydzielinę z nosa dziecka za pomocą ust), spotkałam się z aspiratorami, które podłącza się do odkurzacza. Jaki aspirator będzie najlepszy dla dzidziusia ? Czy zwykła gruszka nie wystarczy ?

2015-11-27 12:06

Zobaczymy jak nam aspirator się u nas sprawdzi . Jak wytlumaczylam mężowi jak działa aspirator to powiedział, że on bedzie gruszki używał. Nie wyobraża sobie zassysac kataru ustami. Mimo , że tłumaczyłam że jest filtre.

2015-11-27 11:34

Ja używam aspiratora Canpol babies, prosty w obsłudze, łatwy do czyszczenia, końcówki co jakiś czas trzeba wymieniać, są tak zaprojektowane, że nie wyrządają krzywdy dzidziusiowi. Wydzielinę z nosa odciąga się za pomocą końcówki umieszczonej w buzi rodzica, łatwo reguluje się siłę odciągania, a specjalne filtry zabezpieczają przed przedostaniem się wydzieliny z filtra do drenu ;) Raz dziennie zakraplam nosek solą fizjologiczną. Co do aspiratorów podłączanych pod odkurzacz, cóż... nigdy nie używałam i ciężko mi sobie wyobrazić tego typu zabieg :D Gruszki uważam za niehigieniczne i myślę, że łatwo podrażnić nimi śluzówkę, więc taki aspiratorek "ustny" to fajny i bezpieczny wybór.

2015-11-24 23:43

ja tez mam gruszkę, używałam zanim kupiłam aspirator. za chiny mi nie wychodziło, nic nie mogłam wyciągnąc a aspiratorem dawałam radę

2015-11-22 10:06

Ja juz chyba posiadam wszystko co mozliwe gruszke, aspirator, katrek. :) a teraz w sumie to nic nie uzywamy bo syn juz sam potrafi wyproznic nosek :)

2015-11-22 09:35

Zawsze mi się wydawało że te gruszki to znajomą siłę ssania mają i krzywdy nie zrobią chyba że zastosujemy jakoś głęboko nie umiejętnie co i przy aspiratorze nie jest uniknione ale tu o tyle dobrze że możemy kontrolować siłę ssania jeśli to ręczny aspirator. Na pewno przy większym katarze też na będę coś jeszcze oprócz samej gruszki.

2015-11-22 00:58

Mamy już pierwszy katarek za sobą i do oczyszczania noska polecam aspirator (ja mam Fridę, ale wszystkie są podobne i działają na tej samej zasadzie), świetnie się sprawdził, mała nawet dobrze znosiła odciąganie ;) Kilka kropel soli fizjologicznej na początek, potem Frida. Łatwo utrzymać go w czystości, nie jest drogi, na allegro można kupić te wymienne gąbeczki. Kiedyś czytałam, że aspirator jest lepszy od gruszki, gdyż ta za mocno zasysa i może uszkodzić śluzówkę dziecięcego noska.

2015-11-20 09:42

Na większy katar to też nie wyskocze z tą gruszką będę musiała pomyśleć o czymś innym. No właśnie gdyby tak dzeci od początku umiały opróżnić nosek heh

2015-11-19 08:44

Dlatego zakupiłam katarek ale teraz staram się żeby syn sam wypróżnił nosek.