Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Antybiotyki

Data utworzenia : 2013-02-27 14:15 | Ostatni komentarz 2021-11-19 07:52

konto usunięte

7056 Odsłony
36 Komentarze

Nasunął mi się temat który jest często poruszany w programach tv czy gazetach.A chodzi o antybiotyki. Ostatnio mam wrażenie,że wśród moich znajomych i ich znajomych antybiotyki są nadużywane.Mamusie często chodzą do pediatry jak dziecko zacznie kaszleć i od razu proszą o antybiotyk.Dla mnie jest to nie do pomyślenia.Sama w zeszłym roku przeszłam przeprawę z antybiotykami.Moja córka ciągle chorowała na gardło,w wakacje ugryzł ją kleszcz i też dostała antybiotyk na dziesięć dni z powodu rumienia wędrującego.Ciągle chodziłam i martwiłam się,że znów ten antybiotyk. Antybiotyki maja na celu niszczenie bakterii lub hamowanie ich wzrostu.Niszczą florę bakteryjną przewodu pokarmowego co powoduje ustój witamin przez nią wytwarzanych. Ale wiadomo są sytuacje w których wchodzi w grę tylko leczenie antybiotykami.Wtedy należy pamiętać o paru ważnych zasadach: *należy ściśle pamiętać o odstępach czasu w podawaniu leku *należy przyjąć całą zalecaną dawkę przez lekarza,nawet jeśli objawy ustąpiły *należy stosować osłonkę przy antybiotykach (ja ze swojej strony polecam dicoflor) *należy podawać jogurty naturalne,kefiry A czy Wy macie jakieś spostrzeżenia w tym temacie??

2015-05-16 08:52

Gdy lekarz wciska naszemu dziecku antybiotyk, a wiemy, że nie jet to wcale konieczne oponujmy! i prośmy o inny lek, jeśli stan chorobowy nie jest poważny. A u nas w przychodni obserwuje właśnie odwrotną tendencję...antybiotyk się doprosić to istny cud. Chyba zależy od trendu. Zaś jak byłam dzieckiem, to właśnie szał na antybiotykoterpaię był/

2015-05-13 13:33

Ja sie po prostu kieruje swoim rozumem :) jakby moje dziecko miało tylko katarek,bez zmian i lekarz by powiedział,że wirusówka ale profilaktycznie dałby mi antybiotyk to bym nie podała... Wiele mam powinno mieć świadomość,że na wirusa żaden antybiotyk nie pomoże,nawet zapobiegawczo.. A oni tak przepisują jak leci :/

2015-05-13 12:51

Mamusie to jedna sprawa, a druga to lekarze, którzy bez oporów przepisują antybiotyk za antybiotykiem i się tym nie przejmują. Mnie to osobiście przeraża, że jeszcze są tacy lekarze. Nasza lekarka najpierw daje syropy i to nie raz po dwa razy, antybiotyk to ostateczna ostateczność i ja to popieram. Takie matki co biegną do lekarza po antyb z byle powodu są po prostu nieodpowiedzialne i tyle.

2015-05-11 00:35

tak jest :( flora bakteryjna dosyć długo odbudowuje się po antybiotykach :/ i antybiotyki to nie cukierki i duży wpływ mają na nasze zdrowie.. niekoniecznie ten pozytywny wpływ...

2015-05-10 23:33

To ja Wam powiem jak było ze mną. Byłam bardzo chorowitym dzieckiem. Czasami dostawałam dwa razy w miesiącu antybiotyk. Wiecznie anginy, zatoki, grypy, zapalenia oskrzeli a nawet płuc. Od 3 do 12 miesiąca życia dostałam 112 zastrzyków, bo chwyciło mnie straszne zapalenie płuc i nie umiałam się po nim pozbierać. Moja mama ślepo wierzy w cudowność leków i bezrefleksyjnie mi te antybiotyki kupowała. A lekarze bezrefleksyjnie mi je wypisywali. Dopiero któraś z kolei lekarka zorientowała się, że problem może leżeć w alergii i dopiero w wieku 15 lat ją u mnie zdiagnozowano. I astmę przy okazji. Wycięto mi też migdałki, bo po tylu anginach były tak zaropiałe, że ropa tryskała po ścianach jak je usuwano. Przez ponad połowę życia moja odporność była praktycznie zerowa. Dopiero od kilku lat się to poprawiło, może ze względu na to, że zdrowo się odżywiam i podchodzę do wszelkich leków z bardzo dużą ostrożnością. Wolę się leczyć mlekiem z miodem i płukanką z szałwii. Generalnie wzięłam się za siebie. Od 5 lat nie biorę też leków na astmę, a antybiotyk jak naprawdę jestem umierająca. Antybiotyki wystarczająco dużo szkód zrobiły w moim organizmie, przez całe dzieciństwo miałam problemy z żołądkiem, byle skórka z pomidora mi szkodziła.

2015-05-07 17:52

Wiecie jak raz usłyszałam,że lekarz dał dziecku antybiotyk na grypę jelitową to prawie spadłam z krzesła... Nie chodziłabym do lekarza,który myśli,że grype jelitową da się wyleczyć jakimś cudownym lekiem :D Bo na dobrą sprawę na to leku nie ma tyle co probiotyki i dużo pić żeby się nie odwodnić...

2015-05-07 09:02

Donnavito tylko taka metodę to sie raczej rzadko stosuje,bo na wynik musisz czekać a tu trzeba działać. Wystarczy żeby lekarz podszedł do sprawy rozsądnie,dobrze przeprowadził wywiad z rodzicem,dobrze zbadał dziecko. Dużo infekcji da się wyleczyć bez antybiotyku.A znam mamuśki,które tylko lecą do lekarza by przepisał antybiotyk, a żeby dziecko się nie męczyło,żeby nie zaraziło rodzeństwa.Dla mnie to chore. Jak moje dziecko miało antybiotyk to chodziłam normalnie załamana.Boję się antybiotyków.

2015-05-06 23:39

najlepiej przed wizytą u lekarza zrobić crp z krwi, wynik powie, czy to wirus czy bakteria