Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

Pobieranie krwi u maluszka

Data utworzenia : 2014-09-11 11:00 | Ostatni komentarz 2015-04-12 22:41

Didisia

16653 Odsłony
95 Komentarze

Drogie doświadczone Mamy! Czy jest jakiś sposób by przygotować siebie i Maleństwo na pobieranie krwi? jaka nasza reakcja może wspomóc nasze dziecię przed strachem w stosunku do igły, bólu i czy takie coś w ogóle istnieje? czy da się zapobiec rozpaczy dziecka??? Zdaję sobie sprawę, ze jest to uzależnione od wieku dziecka, niemowlaczkowi się nie przetłumaczy, że to dla jego dobra, ale jak postępować ze starszym dzieckiem, by uniknąć "afery"? Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii???

2015-04-12 22:41

my jechaliśmy przed śniadaniem (na czczo) i zaraz po pobraniu daliśmy mleczko. Ludzie w kolejce nas przepuścili, więc nie musieliśmy czekac. dorosły musi być na czczo, więc maluch wydaje mi się, że też, żeby wyniki były prawidłowe tym bardziej jeżeli chodzi o morfologie lub żelazo.

2015-04-10 13:33

My robiliśmy małej pobieranie krwi w http://www.medyczneanalizy.pl/str/text/18/badania.html i muszę przyznać, że nie było tak źle. Wygląda na to, że chyba nic nie poczuła:)

2015-04-07 12:29

W tamtym tygodniu moj synek miał po raz pierwszy pobieranie krwi i powiem szczerze ze ja sama się tego boje i dlatego wyslalam męża. Z pewnością panikowalabym i uzalala się nad synem co pogorszyłoby sprawę. Maź byl twardy. W domu z nerwow gryzlam paznokcie. A moj szkrabek nawet nie zajeczal jak pielęgniarka mu ukula paluszek i wyciskala krew. Tak go umiejętnie zagadala, dala mu strzykawki oczywiście sterylne do zabawy i w tym czasie robiła swoje. Super kobieta. Podobno pobiera krew tylko dzieciom. Maź i synek wyszli z gabinetu zadowoleni.

2015-04-04 20:56

Niestety miałam okazję się przekonać, że faktycznie od pielęgniarki zależy reakcja dziecka na zastrzyk, pobrajie krwi, bynajmjiej jesli chodzi o niemowlę. Byliśmy w szpitalu i tylko jedna pani potrafiła tak wstrzyknąć lek przez wenflon, ze Młody nic nie zauważył. Inne niestety miejcse gdzie była igła mocno ściskały i Mińko wył jak nie wiem co :( a później już an sam widok kogoś w kitlu cały dygotał :(

2015-03-08 11:11

Moja córa wody niestety nie pije.Herbatek też nie. Akceptuje tylko cyca i bardzo sporadycznie bebiko. Za tym pierwszym razem faktycznie mógł być problem z małą ilością płynów, bo mała miała krew pobieraną na czczo po 7 czy 8 godzinach ciągłego snu bez jedzenia. Najgorsze było to, że od razu po pobieraniu przystawiłam małą do piersi. I mi pierś odrzuciła. Przez dobry tydzień walczyłam o karmienie. Straszna trauma.

2015-03-04 19:04

rikitikitam warto 24h przed pobraniem krwi u dziecka dawać mu do picia dużo wody, gdyż woda rozrzedza krew i wtedy łatwiej ją pobrać, niemniej jednak naprawdę dużo zależy od pielęgniarki. Dobra pielęgniarka to 100% sukcesu moim zdaniem.

2015-03-02 09:50

W naszym przypadku pobieranie krwi z paluszka przebiegło bardzo sprawnie aż ja sama byłam w szoku mała podczas pobierania krwi śmiała sie w głos wszyscy staliśmy z otwartymi buziami i się na nia tylko patrzeliśmy

2015-03-02 08:53

Bardzo, bardzo dużo zależy od pielęgniarki, która to robi. Moja półroczna córa dotąd miała krew pobieraną 4 razy w szpitalu. Za każdym razem robiła to inna pielęgniarka. Ostatnim razem moja córa tak się zafascynowała swoją skarpetką, że nie zauważyła, że ktoś jej majstruje przy rączce i obyło się bez płaczku. Zaś za drugim razem siostra wyciskała jej z paluszka krew przez 15 minut, a i tak było mało i trzeba było powtórzyć badanie. Miała w tym dniu kłute aż trzy palce. Moje dziecko darło się tak, że inne matki zaglądały do naszej sali z ciekawości, a ja płakałam równo z nią. Pielęgniarka też miała łzy w oczach. Później na powtórkę przyszła siostra oddziałowa i tamtą ofuknęła, czemu nie pobierała z palca serdecznego. I faktycznie, nie było żadnych problemów. Od tego czasu pozwalam tylko na pobieranie z serdecznego paluszka. Ponoć jest bardziej ukrwiony czy coś :)