Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zimorodki są zdrowsze?!

Data utworzenia : 2014-01-28 22:56 | Ostatni komentarz 2015-06-29 10:58

Anna-0

4182 Odsłony
24 Komentarze

Drogie mamy co sądzicie o tym stwierdzeniu? Zdaniem badaczy, dzieci które urodziły się zimą są dłuższe i cięższe od swoich letnich kolegów i przede wszystkim bardziej odporne. Ich życie płodowe, a w szczególności pierwsze 6 miesięcy przypadały na okres letni, gdzie mama miała łatwiejszy dostęp do świeżych owoców i warzyw (zdrowego odżywiania) oraz trudniej jej było zachorować, co nie jest bez znaczenia dla mającego się urodzić maleństwa.

2014-04-02 15:01

Na pewno nie i ja i moja siostra jesteśmy zimowymi dzieciakami i co? Moja mama miała urwanie głowy z naszymi chorobami. Ja dodatkowo alergie jeszcze, ciagle zapalenie ucha itd. Moje dziecko starsze tez jest z listopada i tez choruje może nie jakoś bardzo często ale choruje. Myślę, że pora roku nie ma znaczenie, prędzej tzw Hartowanie. Pamiętam jak mi mąż opowiadał -10 stopni było w Holandii, a jego pracodawca w śpioszkach i bawełnianej czapeczce dziecko na dwór wyniósł, jak się zapytali czemu tak robi, on stwierdził że hartuje. Nie chodzi mi aż o takie ekstremalne hartowanie. Prędzej zimowe dzieci są po prostu na dwór wynoszone kiedy jest zimno i hartowane w ten sposób. Ale czy to ma wpływ na późniejsze zdrowie, nie wiem.

2014-02-02 16:21

Mi się wydaję ze pora roku nie za bardzo ma na to wpływ .To wpływ ma na to odporność która w niektórych przypadkach jest dziedziczona . Moja córeczka znów urodziła się w kwietniu miała 2600 i 50 cm i co jakiś czas ma katar ale raczej jest to również alergiczny lub na zęby .

2014-01-29 16:40

U nas podobnie, ja mam 159 i 50 kg wagi a Jas urodził sięw lipcu 4.04kg i 57 cm więc mega duży chłopczyk. Karmie go piersią , i oprócz kataru który chyba jest katarem alergicznym nic się nie dzieje.

2014-01-29 15:30

W takim razie ja się nie zgadzam z tym stwierdzeniem badaczy. Synek urodził się pod koniec czerwca, ważył 3790 i mierzył 59cm (dodam że ja dla odmiany jestem drobna i mam 160 cm więc wszyscy się dziwili iż takie duże dziecko we mnie jest) i póki co, ani razu nie chorował. Ja w ciąży także nie chorowałam, jedynie mąż ma słabszą odporność więc synek tę lepszą ma raczej po mnie. Ja dla odmiany jestem z końca listopada i w życiu miewałam różne okresy (takie w których co chwila coś się mnie czepiało i takie w których nic mi nie dolega) i tych 2-gich jest znacznie więcej. Mąż może ciągle coś łapać a ja nawet kataru nie mam. I synek ma podobnie. Gorączkował jedynie gdy ząbki pod dziąsłami szykowały się do wyjścia.

2014-01-29 15:21

Sananta jak zawsze pomocna. Właśnie tego szukałam ale nie mogłam odnaleźć .

2014-01-29 14:37

Proszę --> http://lovi.pl/pl/forum/15/1384/1

2014-01-29 13:53

Był już podobny wątek ale nie mogę go znaleźć . Jak się do niego dokopie to podam link. Ja mam trochę inne zdanie mojej siostry córka urodziła się w zime a choruje jej bardzo często. Ma już 5 lat a ciągle walcza z chorobami. Myśle że to jednak uwarunkowania genetyczne, opieka, alergie i inne wpływają na to czy nasze dziecko będzie podatne na choroby. Oczywiście to jak o siebie dbałyśmy w ciąży również jak najbardziej.

2014-01-29 13:45

Hmmm czy ja wiem?:) Mam nadzieję:) Bo synek urodził się w grudniu. Jednak wątpię w to, że dzieci zimowe są dłuższe i cięższe. Dlatego, że waga i wzrost są przede wszystkim uwarunkowaniami genetycznymi.