Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Włosy po ciąży

Data utworzenia : 2022-05-17 12:38 | Ostatni komentarz 2024-01-30 19:20

Redakcja LOVI

926 Odsłony
46 Komentarze

Mamy,  czy Wasze włosy w ciąży były piękne i grube a teraz wypadają na potęgę? Jak sobie radzicie? Wcierki, odżywki, dieta, suplementy? Co pomaga? Ile u Was trwało wypadanie włosów po porodzie?

2022-08-06 22:00

U mnie cała ciąża super, włosy były gęste, mocne i wyglądały zdrowo :) po porodzie zaczęły wypadać, ale nie są to duże ilości. Po pół roku od porodu coś tam jeszcze czasem zgubię, ale podobnie miałam przed zajściem w ciaze

Na początku ciąży brałam Pregna Uno, później i teraz Prenatal duo

2022-05-18 08:07 | Post edytowany:2022-05-18 08:08

Ja na samym początku ciąży szczerze mówiąc w ogóle nie zwracałam uwagi na włosy na swoją cerę na swój wygląd po prostu czułam się na tyle źle że Modliłam się aby tylko przyleciał mi kolejny dzień gdy przyszedł 2 trymestr  w końcu poczułam się lepiej i faktycznie zauważyłam u siebie tak  gwałtowną poprawę stanu moich włosów podobno ogólnie w ciąży stan włosów się poprawia Tym bardziej że kobieta wcześniej jeżeli ciążę planuję już jakiś czas przed nią zaczyna brac odpowiednią dawkę witamin i suplementów które na pewno sprzyjają temu aby włosy wyglądały dobrze no i również w ciąży jaki przed ciążą jeżeli jest ona świadomie zaplanowana kobieta często bardziej zwraca uwagę na swoją dietę przyzwyczajenia na to aby się wysypiać i dbać o taki swój ogólny stan zdrowia co właśnie później jest na plus dla naszych włosów u mnie włosy w drugim trzecim trymestrze a nawet bezpośrednio po porodzie były piękne lśniące i gęste dosłownie jak z kalendarzem w ręce 3 miesiące po porodzie zaczęły wypadać na potęgę w międzyczasie starałam się w dalszym ciągu brać witaminy mając maluszka w domu również często zdarzało się że nie miałam czasu na jakąś większą pielęgnację moich włosów Kończyła się ona głównie tylko na umyciu skóry głowy i włosów i ewentualnie nałożeniu jakieś odżywki maluch był bardzo wymagający więc często odpuszczałam jakiekolwiek suszenie włosów prostowanie modelowanie bo po prostu nie miałam na to czasu albo siły i to również przyczyniło się na pewno zdecydowanie do tego aby troszeczkę Podczas tego wypadania poprawić stan i kondycję włosów nowo odrastających wychodzę z założenia że co musi wypaść to musi wypaść należy to przetrwać taka kolej rzeczy A w międzyczasie dobrze jest skupić się na tym aby wasze cenowo odrastające włosy odzyskały w dobrej i fajnej kondycji

2022-05-17 15:51

U mnie na początku ciąży wypadały włosy (duża dawka hormonów) potem w 2 i 3 trymestrze był spokój. po ciąży koszmar jakies 3 miesiace a ogólnie tak z pół roku leciały mi włosy bardziej niż później. witaminy dla kobiet karmiących. Szampon przeciw wypadaniu i czas - przetrwać ten czas :) 

2022-05-17 14:41

U mnie nie wypadały po porodzie ale brałam regularnie witaminy te co w ciąży może one mi pomogły 

2022-05-17 13:20

U mnie dosyć długo to trwało. Praktycznie przez cały okres karmienia ok 7msc. Najgorzej pierwsze 3 miesiące po porodzie. Później mniej ale też leciały. Stosowałam szampony i odżywki, po wcierce zaczęły odrastać i w zakolach miałam takie baby hairy. Teraz mam grube włosy wogole nie wypadają, nawet moja fryzjerka chwali je. A niedługo urodzę i będzie to samo. 

2022-05-17 13:12

Oj tak. U mnie w ciąży włosy nie wypadają, tak samo jak paznokcie. Prawie nie maluję, nic z nimi nie robię, a rosną jak szalone. Za to po ciąży tragedia. Z braku czasu, raczej stosowałam pojedyncze rzeczy i to bardzo nieregularnie. Odżywki jakie miałam, a mam ich mnóstwo, ale nie zawsze sie udawało, bo preferuję te do spłukiwania, a jednak rzadko z małym dzieckiem mogłam dłużej posiedzieć w wannie, bo zawsze czuło i wtedy chciało jeść. W sumie non stop chciało jeść. Do tego suplementy, ale tylko te dla karmiących, nic specjalnego na włosy. Dieta, tak starałam sie bardzo zdrowo odżywiać, aby dostarczyć dziecku to co najcenniejsze, więc i włosy powinny skorzystać. Nic z tego. Czas ten trwał z 2-3 miesiące, włosy leciały garściami, a potem zahamowało się to wszystko. Wychodzę z założenia, że musi być równowaga i to co w ciąży nie wypadło, kiedyś wypaść musi. Ja na spokojnie do tego podchodziłam i podejdę teraz, bo mam gęste włosy i zawsze moim zmartwieniem jest jak je trochę ogarnąć, aby zmniejszyć ich objętość.