Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Więź ojca z dzieckiem

Data utworzenia : 2013-10-03 10:09 | Ostatni komentarz 2015-02-07 00:15

mamabasia

5037 Odsłony
27 Komentarze

Jaki kontakt mają u was ojcowie z dzieckiem, tata Madzi zawsze wieczorem gdy wraca z pracy stara się z nią chociaż troszeczkę pobawić, w sobotę zawsze razem idą na spacer i to zawsze tata myje dla niej główkę i robi mleczko wieczorem ;)

2015-01-08 19:05

Anna piękny rytuał!!!

2015-01-07 22:31

Ja się dziś śmiałam że po 15 w drzwiach mojego mieszkania stoi komitet powitalny, ja trzymam na rękach synka który wymachuję rączkami i nóżkami na widok ojca, ślini się i coś mówi lub się śmieje i tylko czeka na jakiś śmieszny gest z jego strony , a jeszcze nasza psina skacze i nie odpuszcza żadnego przywitania. :) Tatuś u nas zajmuje się maluszkiem od początku ponieważ staram się włączać go we wszystkie czynności przy dziecku ale usypiać MUSI mamusia.

2015-01-07 22:26

Mój maż uwielbia zajmować się córeczką :) teraz przez kilka tych świątecznych dni muszę sie przyznać,że robił praktycznie wszystko przy niej! ja tylko w nocy,jak się przebudziła,to ją nakarmiłam,przewinęłam..i nad ranem jak już wstawałyśmy.. a tak,resztę dnia miałam dla siebie.. mogłam odpocząć i porobić to,co chciałam,a nigdy nie mogłam zdążyć :) Ogólnie rzecz biorąc mąż jest dobrym mężem i dobrym tatom :) jest po prostu dojrzały do swojej roli..zawsze marzył o dziecku,odkąd zaczęliśmy być ze sobą.. i teraz tego dowiódł nie raz :) ogólnie radzi sobie świetnie,kiedy wraca z pracy, to też bardzo często ja odgrzewam mu obiadek,a on przejmuje obowiązki nad Didi :)

2015-01-07 20:31

Mój mąż ma bardzo dobry kontakt z synkiem,gdy przychodzi z pracy to dużo mi pomaga.Robi małemu mleko,pomaga mi go kąpać,nosi go często na rękach i bawi się z nim.Synek gdy tylko widzi męża jak przychodzi z pracy to tak się cieszy że aż piszczy z radości :-)

2015-01-07 18:26

Piotrek jak wraca z pracy to w miarę mozliwości się z małym pobawi, wieczorne karmienie należy do niego. W końcu sie "naumiał" pieluchy zmieniać i nie ma że mnie woła do tej czynności i fajnie, bo po tym z małym jeszcze się na przewijaku pobawi, co Tobiś uwielbia. Oczywiście w trakcie wolnego to więcej ma czasu dla syna, ale też i czasem widze, że mu się nie chce.. Ma też do małego fajne podejście, bo uczy go różnych nowości (oczywiście stosownie do wieku). to on Tobcia naumiał butle trzymać (i co z tego, że to jeszcze nieporadnie robi, ale łapki na flaszce zawsze ma :), on wyczaił, że mały by usnąć musi mieć coś w rączkach.. mąż jest takim bardziej obserwatorem i rozgryzającym synka, No i jak ja nie potrafię małego uspokoić, to tatuś 5 minut i maly jest aniołeczkiem..

2015-01-02 19:44

U nas tata Mii stara się spędzać z nią jak najwięcej czasu. Codziennie pomaga mi w obowiązkach. Do niego należy kąpiel małej, wstawanie w nocy :) , robienie mleka rano i najczęściej zmienia jej pieluszki. Mają ze sobą bardzo dobry kontakt, dużo się razem bawią i przede wszystkim wygłupiają. Aktualnie najwięcej czasu spędzają razem na sankach i korzystają ze śniegu :) Na zdjęciu razem ozdabiają pierniczki w żłobku :) Mia raczej tylko je zajada :v

2014-02-05 16:55

Mój kochany maz ma super relacje z Amelka i powiedzmy sobie szczerze, ze czesto tatuś jest lepszy bo rzadko kiedy zwraca nam.uwage, bo przecież mamusia częściej jest z dzieckiem. Ale mimo to cieszę się, ze oboje są do siebie tak bardzo przywiązani i córka jak tylko wstaje i nie ma raty, bierze telefon i mówi tata. Tak wiec uwielbia swilonego tatusia i z wzajemnością.

2014-02-03 21:38

mąz nie ma wyjścia i musi zajmować się synkiem gdyż ja pracuje. Ale po każdym weekendzie on ma dosyc siedzenia i jak jedzie do pracy do wawy to bardzo się cieszy