Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Udar

Data utworzenia : 2017-03-17 22:44 | Ostatni komentarz 2018-01-09 21:31

Daria.S

15586 Odsłony
507 Komentarze

Na początku chciałam przeprosić że ostatnio zaniedbuje forum. Wydawałoby się że skoro "dorobilam" się nagrody to Was trochę olalam. Niestety prawda jest inna. Moja teściowa (z którą mieszkam) miała udar. Do tej pory zywotna rozdarta kobieta nagle padła i leży w szpitalu w dość poważnym stanie. Oczywiście mimo wszystkich nieprzyjemności jakie mi do tej pory fundowala mam nadzieję że wróci do domu. Zdaje sobie sprawę z tego że będzie nam ciężko zwłaszcza że raczej nie mam co się spodziewać pomocy ze strony jej córek. Boję się że zostanę sama z dwójką małych dzieci i teściowa która nie będzie w stanie sama się ogarnąć tylko będzie potrzebować pomocy przy wszystkim. Teść z pewnością będzie się chciał zaangażować ale z jego zdrowiem i nerwami raczej będzie ciężko. Teraz dochodzimy do sedna tematu. Moja teściowa mimo zaawansowanego wieku ciągle pracowała w "naszej" firmie (oficjalnie współwłaścicielami są mój teść i szwagierka ale raczej całość obowiązków spoczywa na moim mężu). Do tej pory teściowa stała za ladą w jednym z naszych sklepów. W tej sytuacji nie ma mowy o tym żeby wróciła do pracy. Tu pojawia się problem. Teść chciałby żebym poszła do pracy za nią (na jedną zmiane- druga podzieliliby się mąż i szwagierka). Proponuje mi abym znalazła nianie dla chłopców. Twierdzi że łatwiej znaleźć kogoś do dzieci niż do pracy za ladą. Zresztą jego największą obawą jest to że jeśli zatrudni kogoś z zewnątrz zwyczajnie będzie firmę okradał. Niestety to już ten wiek kiedy ludzie twierdzą że wszyscy kradną i oszukują i nie wolno mieć zaufania do nikogo. Sama nie wiem co teraz zrobić. Z jednej strony zdaje sobie sprawę z tego że prędzej czy później będę musiała wrócić do pracy. Z drugiej zaś nie chce zostawiać moich chłopców z jakąś obcą osobą. Szkoda że nie ma gotowych rozwiązań gwarantujących sukces i szczęście w przyszłości :'(

2017-05-30 18:35

Ja jadąc na drugą cesarkę spytałam lekarza czy mogę zostać w skarpetkach bo przy pierwszej (o 13) było tak zimno od klimatyzacji że aż mną trzepało więc lekarz się zgodził chociaż powiedziałabym z lekkim wahaniem. Okazało się że klimatyzacja nie zdążyła jeszcze schłodzić pomieszczenia (drugą cesarka o 9) i tak mi było gorąco że mało tam nie padłam. Ale przyznam się że paznokcie też ściągnęłam przed pójściem do szpitala właśnie z tego względu że słyszałam dużo na temat tego że jakiejś zapaści najpierw sinieją paznokcie może u nóg też :)

2017-05-30 14:08

Czyli co lekarz to opinia

2017-05-29 21:47

Aleks lepiej zostaw jednego nie zrobionego dla swojego bezpieczeństwa.

2017-05-29 21:44

No to chyba sobie z jedenpaznokiec nie naleje bo to nie chodzi o to że ja chcę mieć paznokcie tylko moje są cienkie a zarazem strasznie ostre I wole nalać trochę tego żelu nawet przeźroczystego żeby krzywdy nie zrobić ,u Frania jak ściągnęłam to kilka razy lekko go podrapalam,poza tym caly czas sie zadzieraly

2017-05-29 20:09

U nas jeszcze na to patrzyli. Moja siostra miała w tym miesiącu operacje i anestezjolog na rozmowie już zaznaczył że ma mieć ściągnięte paznokcie i bez lakieru. Tu nie dość że chodzi o tego klipsa na palec to po płytce paznokcia od razu widać zasinienie które jest objawem niedotlenienia organizmu.

2017-05-29 08:58

Wiem że teraz już tak nie przestrzegają że nie wolno mieć pomalowanych czy zeli No ale wolę mieć jakieś krótkie przezroczyste żeby się nie czepiali ale też zależy od szpitala i od tego akurat kto będzie bo koleżance ale to przy CC przyszedł anestezjolog i powiedział że ma całą noc na piłowanie bo miała żele nie ściągnięte

2017-05-28 23:27

Aleks mi ginekolog przy porodzie sn śmiała Siw w twarz jak mówiłam czy musze zmyć lakier, przy cc powiedziała, że u rąk musze mieć zmyte bo do palca ręki przypina Siw klips do pomiarów parametrów życiowych. Ale to też przecież nie wszystkie palce. Także luz

2017-05-28 20:29

Nooo marzę...hehe Ledwo chodze,to jeszcze z3 tygodnie bym musiala pochodzic... No i oczywiście zauważyła i zapytała wczoraj czy z takimi paznokciami będę rodzić bo mam żele na paznokciach więc wytłumaczyłam że idę ściągnąć we wtorek i zrobię sobie jakieś krótkie przeźroczyste bo ja mam bardzo słabe paznokcie jak przy franku ściągnęłam to mi się strasznie łamały zadzieraly i więcej problemów i stresu z tym Było niz bym żele Zostawiła po dwóch czy trzech tygodniach zrobiłam na nowo No ale musiałam mieć nalane buty mi tymi zadziorami więcej bym go podrapała niż żelem