Rodzice (620 Wątki)
Nie wiedziałam w sumie jak nazwać wątek he he każda z nas jest inna - jedne zostaly matkami z zaskoczenia, drugie zaplanowaly a trzecie czekaly latami na ten cud. Dlatego tez kazda z nas inaczej podchodza do rodzicielstwa - jedne tryskaja energia na praeo i lewo a drugie sa "wyprute" po calym dniu. Kazda z nas siega do roznych zasobów wiedzy, rad....I tu w tym wątku można by się podzielić naszymi doświadczeniami - na czym która bazowala . Bo z reguły bywają to jakieś naukowe książki. Każda z nas może tu znajdzie akurat coś na swoje bolączki ??? ;))) Ja dziś na stronie gdzie zamawialam książki dla córki wpadła mi w oko taka książka. https://czytam.pl/k,ks_683075,Jestem-wrakiem-to-jest-moj-dziennik-Shannon-Cullen.html Tytuł brzmi zachęcająco bo nie raz każda z nas wieczorem czuję się jak wrak. Poczytałam opinie i wydaje się być ciekawa. Wrzuciłam ja do koszyka i planuje zakupić przy kolejnej paczce ;)) Czasem warto poczytać o bolaczkach innych ; )) wtedy nasze zaczynają być błahe i zmieniamy swoje zapatrywania na otoczenie A czasem znajdziemy złoty środek na swój problem ;)) Czekam na Waszą reakcję ;)) a może już ktoras czytała tą książkę ??
2018-02-13 21:58
A ja dziś z głupoty weszłam na stronę mojej biblioteki i o dziwo mają kilka pozycji wymienionych przeze mnie ;) w czwartek jadę na zakupy to sobie coś chyba wezmę he he tą o słuchaniu też mają pozycję - zobaczymy co uda mi się wypożyczyć. Ja miałam też niezła buntowniczkę w domu i nerwuske, ataki były straszne - kopanie nogami na łóżku czy podłodze , walenie pięściami, zaciskanie zębów ...ale nie poddałam się ... Dałam radę sama. Bardzo dużo czasu poświęcałam . Bardzo dużo tulilam , całowałam itp itd wspólne prace, bardzo dużo poświęconego czasu i uwagi by dziecko wiedziało że się ktoś nim interesuje że jest kochane....dziś mam aniołka ;) corcia mi dużo pomaga , sprząta po sobie - czasem sama czasem prosi o pomoc. Za kilka dni skończy 4lata ;) dziś byliśmy w mieście odebrać dziadka, przechodziliśmy obok kiosku a ona zobaczyła jakaś gazetkę z dodatkami z jej ulubionej bajki i od razu "mamusiu kupisz kupisz ?" A ja ze spokojem że nie bo zamówiłam jej edukacyjne książeczki z naklejkami i za dwa dni będą a ona tylko " dobrze mamusiu , to tą kupimy kiedy indziej" . Nawet nie wiecie jaka dumna z niej byłam ;))) ważne jest by rozmawiać z dzieckiem na tej samej wysokości wzrokowej, czyli do malucha trzeba kucnąć by lepiej rozumiało co do niego mówimy i by był kontakt wzrokowy - to zapamiętałam jeszcze z programu "niania" z telewizji he he angielska wersja, gdzie kobietka jeździła i pomagała rodzinom które nie radziły sobie z dziećmi ;) A te książki chce po prostu tak przeczytać. Żeby wiedzieć na co jeszcze zwracać uwagę. Jakie sygnały powinny być dla mnie ostrzeżeniem ;)
Konto usunięte
