Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Surogatka

Data utworzenia : 2013-11-01 18:36 | Ostatni komentarz 2016-11-01 23:58

SamantKa

12819 Odsłony
107 Komentarze

Wiele par zmaga się z bezpłodnością, bądź problemami z zapłodnieniem lub donoszeniem ciąży - co myślicie na temat zastępczego "rodzicielstwa" ?

2013-12-21 22:01

Za dużo dzieci jest w domach dziecka. Ja jestem za adopcją i może kiedyś tak zrobię mimo iż dzieci mam. Dołączam się do opinii. Zbyt duże ryzyko. Już nie chodzi o polskie prawo, ale o uczucia zarówno jednej, jak i drugiej strony. Pary decydujące się na wynajęcie brzucha powinny zadać sobie podstawowe pytanie: A co będzie gdy surogatka się rozmyśli? Przecież tacy ludzie kochają to maleństwo zanim się narodzi i żyją w nadziei, że będzie ich. Z kolei kobieta je nosząca może również zacząć je kochać i co w tedy? A co z dzieckiem, jeśli je odda i za kilka lat postanowi je odszukać, bo np. dojdzie do wniosku, że popełniła błąd? To strasznie ciężki temat. Ja nigdy bym się nie zdecydowała ani na bycie, ani na wynajęcie. Za dużo tych komplikacji...

2013-12-18 10:47

Wolałabym adoptować dziecko niż płacić jakiejś babie za pożyczenie brzucha. jest tyle porzuconych dzieci, które naprawdę cierpią, brakuje im rodziny i miłości. Wynajęcie sobie surogatki jest dla mnie taką łatwą i bezbolesną opcją dla snobów, wiecie coś na styl "płacimy i wymagamy, a dziecko jest z naszych genów, obcego wychowywać nie będziemy".

2013-12-13 11:37

Ja uważam ,że nie jest to dobre rozwiązanie. Raczej to podlega pod "handel dziećmi". Bo przecież surogatki robią to dla pieniędzy. I ja akurat nie podziwiam takich kobiet, a wręcz przeciwnie mam wrażenie ,że chorują na jakąś znieczulice skoro potrafią za pieniądze oddać swoje dziecko. A dzieci nie powinno się tak traktować przedmiotowo. Jeśli para nie może mieć dzieci to przecież od czego jest adopcja? Jest tyle dzieci ,które właśnie potrzebują rodziców. I nie trzeba umyślnie "wynajmować brzucha" innej kobiety.

2013-11-14 15:33

Uważam , że to słaba opcja jesli chodzi o chęć posiadania dziecka człowiek czasami jest zdesperowany z braku pieniędzy i decyduje się na taki krok, a potem tylko wszystko się komplikuje, nosić maleństwo 9 miesięcy w brzuszku to na prawdę dużo i wszystko się zmienia. Jeśli ktoś nie może mieć własnych dzieci to jeśli faktycznie ma serce pełne miłości może zaadoptować dziecko tyle jest porzucanych pociech lub tych które straciły rodziców. Takie dzieci nie są gorsze, jeśli chce się dziecko uważać za swoje to więzy krwi nie mają z tym nic wspólnego. Kocha się zawsze bezinteresownie, a szukanie na siłę kobiety która nam to dziecko urodzi nie jest dobrym rozwiązaniem. Człowiek nie jest maszyną, a dziecko to nie jogurt na taśmie do odbioru na półce supermarketu. Jeśli ktoś nie może mieć dziecka powinien się z tym pogodzić, bo sama chęć spełnienia marzenia o posiadania dziecka jest egoistyczna.

2013-11-09 10:38

Oglądałam Barwy szczescia i pokazany został przykłąd sytuacji zwiazanej z tym oto wyczynem . Niestety nigdy tego nie polece NIKOMU , moim zdaniem kobiety zgadzaja sie na cos takiego gdy braknie im pieniedzy , maja duuze długi , problemy . Gdy juz urodzi dziecko , skóra do skóry ..no przepraszam ale nie wyobrazam sobie oddac z zimna krwia mojego dziecka , czesci mnie . Straszne rozczarowanie , zal i załamanie ..to wlasnie czeka kobiete ktora wyczeguje CUDZEGO dziecka . Adopcja jak najbardziej pod warunkiem ze od noworodka mamy mozliwosc . I jesli zaadoptowałabym dziecko to w wieku 5, 6 lat powiedziałabym jaka jest prawda , nie chciałabym aby moje dziecko mialo do mnie zal . Prawda zawsze wychodzi na jaw . Wystarczy powiedziec ` nie urodziłam Cie synku ale jestem Twoja mamusią , ja Cie wychowam , od pierwszych dni z Toba byłam , pielegnowałam i bede to robic do konca mojego zycia ` Nic wiecej nie trzeba..szczerosc to podstawa w rodzinie , bez niej nic nie osiagniemy :)

2013-11-08 13:37

Z jednej strony podziwiam takie kobiety ze potrafia oddac dziecko ktore nosily tyle miesiecy malenstwo pod sercem. Ja bym nigdy czegos takiego nie zrobila, bo w synku zakochalam sie od razu jak tylko po porodzie go dostalam w swoje ramiona

2013-11-07 15:16

ja bym nigdy nie wynajęła swego brzucha i czyjegoś, nie wyobrażam nosić dziecka 9 miesięcy pod swoim sercem i późnej je oddać

2013-11-06 22:12

Uważam że ta opcja jest dobra dla par które są w stanie zrobić naprawdę wszystko by dać szczęście temu dziecku surogatka hmm jedne robią to dla pieniędzy drugie po to by dać największe szczeście drugiemu człowiekowi myślę że to zostawia mega ślad w psychice takiej surogatki wynajęcie brzucha bo to tak się nazywa jest opcją dla par które starają się latami i nic . Czytałam kiedyś o takiej kobiecie która aż 12 razy zdecydowała się na danie ludziom potomka :) a ja myślę że nigdy bym się nie zdecydowała na takie coś wolałabym adopcję z powodów chociażby psychicznych dla dobra dziecka każdy ma inne zdanie na ten temat w to wchodzą role prawne itd