Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Spanie z dzieckiem - razem czy osobno?

Data utworzenia : 2013-03-04 12:13 | Ostatni komentarz 2018-04-25 20:55

Redakcja LOVI

48311 Odsłony
543 Komentarze

Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może weźmiecie malca do Waszego łóżka, ma to konsekwencje w innych sferach rodzinnego i nie tylko rodzinnego życia. Zanim więc podejmiecie decyzję „razem czy osobno”, przeczytajcie o rzeczach, o których warto wiedzieć lub nad którymi warto się zastanowić.

2016-11-26 23:47

Jakby sama siadła z nim chociaż na pół godziny to bym polezala, ale szkoda mi dziecka. A ona siedzi i tylko tureckie seriale trzy ogląda, do tego ranczo, szkoła i jakiś przyrodniczy, w dupie mam taką pomoc. Mówię mężowi niech przyjedzie weźmie Arka na spacer i spada, ale się uparł. Jeszcze tylko poniedziałek i wtorek, w środę już idę do szpitala. Przykro mi jak Arek do niej podchodzi ciągnie na mate a ona do niego "nie, film oglądam" albo "nie, piję kawę"albo "ale ja nie mogę w kucki" to co ja mam zrobić jako matka idę siadamy się bawię chociaż już mi ciężko brzuchem trochę. Ta sytuacja u Michasi cudowne chwile. Arek często jak siedzę z nim na macie przytula się, a dziś wrzucał mi do kaptura bluzy literki z tablicy magnetycznej no jaką frajdę miał hi hi. Teść jest zupełnie inny siada na macie kładzie się bo cud miód

2016-11-26 23:40

MAM ale masz teściową i jej rady jak tak może w ogóle mówić, chyba serca nie ma... To że jesteś w ciąży nie zmienia faktu że masz drugie dziecko o które powinnaś się troszczyć, co innego jakbyś miała komplikacje. Dobrze, że tylko jej wysłuchałaś a swoje i tak zrobiłaś. Dzieci szybko rosną niestety i korzystajmy z takich chwil jak np Michasia i jej córka, tego nie powinnyśmy przegapić czy zignorować.

2016-11-25 21:23

Wspaniałe... właśnie moja 10miesięczna córka dzisiaj tak mi zasygnalizowała że jest zmęczona... przyraczkowała do mnie i zaczęła się we mnie wtulać, tak wciskać główkę we mnie... I jak jej tu nie kochać? A jest tak, jak mówisz, to kiedyś przeminie a my będziemy za tym tęsknić. A teściowe... no ja nie wiem. Może ona to z dobrego serca, dla Twojego zdrowia, ale przecież chyba krzywda się Tobie nie dzieje, swój rozum masz.

2016-11-25 20:16

Mądre słowa Michalina. Jak dziś patrzyłam jaką frajdę sprawia synowi przeturlanie się po tacie na łożku przed snem no bajka, albo jak siedzę na macie "po turecku" a on do mnie podchodzi przytula się bierze moją twarz w swoje rączki i czoło o czoło opiera no nic piękniejszego. I niech teściowa gada "po co tam siedzisz skoro ci brzuch twardnieje, powinnaś leżeć, on powinien się sam bawić ". Niedługo nie zechce się przytulać jeszcze kilka lat i powie "mamo weź koledzy patrzą".

2016-11-25 20:11

Michalina masz rację, to nie są zachcianki a potrzeby. Donnavito, lepiej tego nie mogłaś ująć. Popieram Was i zgadzam się w 100%. Dzieci są różne, a nasza rola w tym, by zaspokajać ich potrzeby, mniejsze lub większe.

2016-11-25 08:05

donnavito; trafiłaś w sedno. Są różni ludzie i różne potrzeby. A rodzice są od tego by zaspokajać potrzeby dzieci. (Nie zachcianki, ale potrzeby. A bliskość jest potrzebą :) ) "Tresowanie" dziecka uczy go tylko, że nie może liczyć na rodzica... MAM, i o to chodzi. Po co walczyć ;) Smacznego rosołu!

2016-11-24 22:27

Mój synek pół na pół, od 19:00 śpi sam w łóżku swoim, a po kilku godzinach budzi się w i chce do nas i właśnie przez nianię elektroniczną słyszałam jak mąż wziął do siebie synka, dziś mąż wcześniej się położył, a ja pilnuję..... rosołu

2016-11-24 13:21

są dzieci bardziej pragnące bliskości i takie, którym obojetne czy spią same czy nie, mój nalezy do tych pierwszych i nie wyobrazam sobie, ze on płacze w nocy, a ja czekam spokojnie az się wypłacze i usnie sam, coto za metody, to macierzynstwo nie wojsko