Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Spanie z dzieckiem - razem czy osobno?

Data utworzenia : 2013-03-04 12:13 | Ostatni komentarz 2018-04-25 20:55

Redakcja LOVI

48320 Odsłony
543 Komentarze

Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może weźmiecie malca do Waszego łóżka, ma to konsekwencje w innych sferach rodzinnego i nie tylko rodzinnego życia. Zanim więc podejmiecie decyzję „razem czy osobno”, przeczytajcie o rzeczach, o których warto wiedzieć lub nad którymi warto się zastanowić.

2014-12-20 10:21

Jeśli rodzicom to nie przeszkadza, dziecko spokojnie sobie spi, nie wierci się to ja też nie widzę nic złego w tym żeby maluszek spał razem z nami. Ja nie uczyłam synka do spania z nami, bo mąż nie wysypiał się i mi też ciężko było zasnąć wiedząc że synek obok spi. Zawsze bałam się, ze cos mu zrobię jak zasnę. U nas argument niewyspania się przeważył i synek fajnie od początku zasypia w swoim łóżeczku.

2014-12-19 23:05

U nas synek śpi w swoim łóżeczku zaraz obok naszego, czasem zdarzy się , że kiedy jest bardzo marudny biorę go do nas do łóżka ale tylko wtedy. Dla mnie to też raczej wtedy jest czuwanie niż spanie. Do tego dochodzi jeszcze czasami, że nasza starsza córka budzi się w nocy i przychodzi do nas do łóżka bo nie chce sama spać. Kiedyś tak się zdarzyło, że spaliśmy w czwórkę, moje maluchy tak się rozłożyły w środku że dla nas prawie miejsca nie było, a mąż spał z głową na szafce nocnej:)

2014-12-19 19:55

Ostatnio mąż wyrabia u mnie nawyk przekładania synka do swojego łóżeczka. Przyznam, że idzie mi całkiem dobrze.

2014-12-19 18:55

Moja córka śpi w swoim łóżeczku. Kilka razy spała z nami w czasie kryzysu - ja zmęczona, a ona non stop przy cycku - ja praktycznie wtedy nie zasnęłam, tylko czuwałam. Gdy najstarsza była mała - miała kilka tygodni i była noc akurat taka, że spała z nami i leżała między mną a mężem. Mężowi akurat coś się przyśniło i dostało mi się z pięści w biodro. Dobrze, że ja, a nie leżąca kilka cm dalej córka. Oduczyło mnie to spania z dzieckiem - dla jego bezpieczeństwa. Teraz rano starsze lubią rano przyjść do nas i się przytulić - dlatego lepiej jak najmniejsza śpi w swoim łóżeczku. Czasem zasypia w moim łóżku, ale jak idziemy spać to przekładam ją do łóżeczka.

2014-12-19 18:47

cerien mój mąż uważa dokładnie tak samo, a ja mam miękkie serce i lubię, jak czasami zasypiamy razem.

2014-12-19 17:29

Ja mam Daria jak ty..,,,ze boje sie ze dziecku cos sie stanie i bardziej czuwam niz spie wiec w efekcie jestem strasznie niewyspana. Uwazam i to moja zelazna zasada- dziecko ma swoje lozko wiec w nim spi :)

2014-12-12 10:01

mamuśka my to jeszcze jakoś się wysypiamy, ale jednak spanie w swoim własnym łóżeczku to zupełnie co innego.

2014-12-12 07:27

Justyna właśnie dlatego starszak z nami nie spał nigdy. Tak się wierci, że nikt się wyspać nie może:)