Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rodzic z dzieckiem w szpitalu? ZA DARMO!

Data utworzenia : 2019-06-08 13:07 | Ostatni komentarz 2019-06-16 09:48

Zamarancza

1756 Odsłony
36 Komentarze

Właśnie wyczytałam w internecie u Matki Prawnik, że Andrzej Duda podpisał zmianę ustawy o prawach pacjenta i Rzecznika Praw Pacjenta.. Nareszcie mamy lub ojcowie z dzieckiem w szpitalu nie będą musieli płacić dodatkowych pieniędzy za "łóżko" i pobyt z dzieckiem podczas choroby w szpitalu. Brawo!

Więcej można przeczytać tutaj: https://matkaprawnik.pl/koniec-z-oplatami-za-pobyt-rodzica-przy-dziecku-w-szpitalu/?fbclid=IwAR0RskXAWVuaZ25gCuz-ph1Ll1GXbhRU2ERSDa0WuMmJLM7QqagfkXr0PtM

 

 

2019-06-16 09:48

Zamarancza dobrze wiedzieć ;)

Oby w rzeczywistości tak było . 

Konto usunięte

2019-06-14 08:22

O choroba! Wczoraj nie dodał się prawidłowy post!! ;( A tak się napisałam. Taką historię opisałam! No nie!!!! :( za to dodał się jakiś post z testowaniem nowych opcji ;)  Masakra....

Ogólnie powiem tak: ustawa to krok na przód, ale znając życie i Polskę to jak będą chcieli pobierać pieniądze to i tak pobiorą. Uważam, że skoro rodzic musi być przy dziecku (np. przy niemowlaku) to nie powinien za swój pobyt płacić, ewentualnie za jedzenie. A jeżeli chce być, a nie musi (np. przy ciut starszym dziecku) to już jakąś opłatę może wnieść, ale symboliczną! No i w takiej sytuacji powinien dostać normalne łóżko, a nie fotel czy leżankę. To tak w skrócie :) 

2019-06-13 19:44

Ja jak leżałam w szpitalu miesiąc też miałam super opiekę położne na patologi cały czas zaglądały . Ktg też było wykonywane , tak samo mierzenie tętna dziecka . Siedziałam tak trochę czasu i powiem wam że w szpitalu nie ma spania, a dzień za dniem tak szybko leciał. MEGG co tam się u was zadziało, że leżycie w szpitalu ?:/ Mam nadzieję że jeszcze nie rodzisz . ZAMARANCZA no to inna sprawa jak Twoja teściowa jest przy operacjach a inna sprawa jak trzeba się pacjentami zajmować 24h na dobę . Ale pewnie też nie raz miała pobókę  w nocy no nagle jakaś operacja . MAGICZNYPAZUR zdziwiona jestem że takie postępowanie u Ciebie w szpitalu było teraz zmieniasz na inny szpital ?? U nas w szpitalu były dzwonki przy łóżkach i toalecie ,a jak był moment że nie działały to mieliśmy numer na dyżurkę ;) 

2019-06-13 14:02

mamameg to w którym szpitalu, takie pielęgniarki fajne? :)

Konto usunięte

2019-06-13 09:25

Ta ustawa to na pewno wielki krok do przodu. Jednak jak już czytałam w necie, ona nie załatwia całej sprawy. Owszem szpital nie będzie mógł pobierać pieniędzy za pobyt rodzica w szpitalu, ale znajdzie wiele innych opcji, za które każe zapłacić. Osobiście sytuacja mnie nie spotkała i mam nadzieję, że nie spotka, ale miesiąc temu koleżanka była z 2 miesięcznym synkiem w szpitalu. Musiała z nim być. Nie mogła go zostawić, bo jest za malutki. I za swój pobyt musiała zapłacić. Mało tego! Nie dostała żadnego jedzenia. Nic! Dziecko było karmione piersią, więc dla dziecka jedzenia też nie było. A ona zamiast łóżka szpitalnego czy fotela dostała najgorszej jakości leżankę. Dziecka nie mogła nawet na pół godziny zostawić bo ona sprawuje nad nim opiekę. I ja się pytam... za to płaciła? Za to, że odciążała pielęgniarki w opiece nad niemowlakiem? Za to, że dostała starą, zużytą leżankę? Za to, że mogła zjeść tylko wtedy, gdy mąż jej przyniósł? Że nie mogła napić się kawy bo nie miała gdzie i kiedy zrobić (bo nie mogła dziecka nawet na 10 minut zostawić)? Za to płaciła? Komuś się poprzewracało w ........ Sory, ale moim zdaniem, skoro rodzic MUSI być z dzieckiem to jego pobyt powinien być bezpłatny. Jedynie rozumiem, gdyby była jakaś opłata za wyżywienie dodatkowa. np. 5-8 zł dziennie. Ale za nic innego. Co innego, gdy rodzic nie musi być, ale chce być (np. przy dziecku 7-10 lat lub starszym), wtedy niech pobierają jakąś opłatę.

2019-06-12 21:14

Mamameg ja jak urodziłam młodego też miałam dobra opiekę. Ale tu jednak przyjmują matkę do szpitala. A jak przyjmują dziecko już jest inaczej nie patrzą na matkę tylko na dziecko.

2019-06-12 17:23

Dziewczyny akurat jestem w szpitalu, z dzieckiem ale tym brzuszkowym i jestem pełna podziwu bo pielęgniarki w nocy nie śpią, zaglądają do nas często, robią ktg nawet w nocy jeśli trzeba, odsłuchujemy tętno nawet co 2-3 h, zaglądają pytać czy wszystko w porządku. Być może to zależy od oddziału, ale akurat tu gdzie jestem nie mogę narzekać na opiekę.

2019-06-12 16:29

Zamarancza to z tym spaniem to nie jest w ogóle przestrzegane... Kiedy rodziłam prawie 5 lat temu, nie mogłam w nocy znaleźć żadnej pielęgniarki. Dodam, że to była noc i wszystkie były "pochowane". Dobrze, że jedna mama, która ze mną leżała na sali miała numer do pielęgniarek, bo inaczej bym się nie doczekała., mogłabym urodzić na korytarzu, a żadna by się nie zjawila. Co do opłat jeszcze za pobyt, to właśnie tak niestety będzie, bo jeśli nie da się na czymś zarobić, bo Ustawa zabrania, to trzeba zarobić na innych rzeczach, czyli kosztem nas. Oby tak nie było, ale wiadomo, jak to jest... Szpital będzie oszczędzał na wszystkim