Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

rodzeństwo dla maluszka-planujecie?

Data utworzenia : 2014-05-16 22:43 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:58

Sophie2012

36455 Odsłony
722 Komentarze

drogie mamy planujecie rodzeństwo dla swoich maluszków? ile macie dzieci ? Jaka różnica wieku jest waszym zdaniem najlepsza?

2015-11-28 06:22

Jajeczko89 ja podobnie jak Ty też kupowałam sporo ubranek używanych, nadal kupuje, jak się dobrze poszuka to można znaleźć za groszę w świetnym stanie, zresztą jak taki niemowlak ma zniszczyć ubranie,no chyba,że przybrudzi marchewka, ale rzadko ktoś sprzedaje z plamami :-) Ja kiedyś na gumtree znalazłam pakę ubrań dla 2-latka, używane jakościowo bardzo dobre, ubranka dobrych marek za 20zł. Ubranka są świetne i jeszcze mi zostaną dla młodszego. Powiem Wam, że czasami warto kupić coś używanego lepszej firmy niż np.w pepco za 10zł, - ale nie powiem, bo pepco uwielbiam i bardzo często tam kupuje, no ale zdarza się,że te niektóre ubranka bardzo szybko sie niszczą, rozciągają (zależy które). Jeśli mamy jakąś uroczystość czy święta no to staram się kupować jakis nowy ciuch, przeważnie wyhaczam w smyku w promocji, bo też lubię z tamtą rzeczy. Nie rozumiem tej zawiści jak napisała magiczny pazur,ale widać ją wszędzie....niestety, kurcze dla niektórych lepiej, zeby ubranka miały gdzieś zgnić na strychu niż mają się podzielić..... Ja mam teraz sporo małych ciuchów po dwóch synkach, wiadomo,ze się nazbierało i nie wiem za bardzo czy wszystkie już oddać, czy jeszcze trzymać :-) planujemy trzecie dziecko, ale to jeszcze nie teraz :-) Z jednej strony po co mają leżeć a z drugiej po co kupować za te pare lat :-)

2015-11-27 21:07

Jajeczko89 spoko z moimi "koleżankami" też tak jest... odzywają się raz na jakiś czas, Jedynie mam przyjaciela, który się jeszcze interesuje mną i małym tylko wyjechał i widzimy się teraz dość rzadko. Ale jesteśmy w stałym kontakcie. Ale on nigdy dzieci nie będzie miał... Jak już wspomniałam, mnie bardzo mama pomogła. I później po porodzie teściowa kupiła bardzo dużo ciuszków :) A i od szwagra wózek, bo powiedział, że będzie chrzestnym i on wózek kupuje. Jak to mówią z rodziną się najlepiej wychodzi na zdjęciach :p przynajmniej w moim przypadku ;-)

2015-11-27 20:03

Ja nie miałam od kogo czegokolwiek dostać. Pierwsza w tym pokoleniu mam dziecko a moje koleżanki są anty rodzine ( do tego stopnia , że od kiedy dowiedziały się że jestem w ciąży to nam się kontakt urwał ) . Wszystko kupowałam samą , tylko wózek nam rodzice kupili a teściowej łóżeczko. To było bardzo dużo i byłam im wdzięczna za pomoc. Natomiast ubranka , pościel , kosmetyki itd.itd . sama kupowałam. Dobrze że ubranka można kupić używane, bo było by ciężko. Zresztą do tej pory może ze 3 szt. ubrań kupiłam nowych. Ciężko jest ale na drugie dziecko pieniądze się znajdą.

2015-11-27 19:49

My akurat nie mieliśmy na tyle kasy aby kupować wszystko piękne i modne ale kupowaliśmy sami. Raz mama mi dała 500 zł to pokupowałam pościel,rzeczy wyprawkowe itp. No i moja siostra dała mi kilka ubranek ale od 80 wzwyż bo mniejszych juz dawno się pozbyła,nie wiedziała że ja zaraz po niej będe miała bobo :) Ale jestem dumna że mimo wszystko kupowaliśmy sami bo mam przykład w rodzinie jak pewna osoba dała ubranka mojej siostrze(z lumpa! ) i potem żądała aby ona jej oddała bo takie piękne i markowe haha :) to nic że kilka nadawały się tylko na noszenie po domu ale dla kogoś nawet h&m czy adidas z lumpa to jakiś prestiż i to nic że były modne kilka jak nie kilkanaście lat temu :) Ja żałuje że wiele rzeczy oddałam i sprzedałam ale najwyżej kupi sie nowe jak ktoś da to da a jak nie to trudno :)

2015-11-27 15:34

Bardzo dziwne podejście. My od koleżanki dostaliśmy, bo więcej nie planowali mieć dzieci, ja pożyczyłam koleżance ciuszki po synku, bo zanim my będziemy potrzebować, to im się przydadzą. Też karuzelkę tak oddałam, śpiworek i rożki. Od rodziny dostaję zabawki po moim kuzynie. Nie ma tego wiele, ale fajne rzeczy się trafiają, troszkę ciuszków też takich większych w dobrym stanie. Te małe ciocia po prostu wcześniej wydała znajomym.

2015-11-27 14:38

0202oliwcia nie rozumiem takiego podejścia rodziny... Moją szwagierkę też stać na to żeby miała wszystko nowe, ale ja jej dałam dużo ciuszków czy innych akcesoriów potrzebnych, ktorych nigdy np nie używałam, a jej mogłyby się przydać. Nie rozumiem zawiści rodziny, bo to autentycznie zawiść... Mnie z rodziny pomogła tylko moja mama, która dołożyła się do wyprawki

2015-11-27 12:18

Manndarynka wiem coś o tym ja mam mnóstwo ubranek małych nowych które dostałam po urodzeniu córeczki których tak na prawdę to nawet nie zdążyłam jej założyć i są nowe nie noszone leżą czekają na lepsze czasy:-)

2015-11-27 12:04

0202oliwcia to troche przykre, bo po co im te ubranka..ale tak niestety jest... Ja mam z kolei w rodzinie same dziewczynki :-)))) moja siostra ma trzy córki :-)) najstarsza to ma już 8 lat, ale ma drugą ,która ma dwa lata i rrzecia pół roku. Moje dzieci mają 3 lata i 4msce, wiec my się ubrankami wymieniałyśmy :-)))) Jak mój starszy synek wyrósł to dałam dla niej dla córeczki, która teraz ma 2 lata, potem miała też dla młodszej córki a jak ta młodsza ćorka wyrosła to znów mi dała dla drugiego synka :-)) I tak samo dałam ubranka mojej koleżance )która również ma dwie córki :-))))) a potem mi oddała :-))) A JESZCZE żeby było i ciekawiej, to lekarz mojej siostrze powiedział, ze będzie miała chłopaka i była pewna, że urodzi chłopaka wiec kupowała rzeczy dla chłopaka a tu dziewczyna, więc sporo ubranek pasowało dla mojego synka :-))) W ogóle jeśli chodzi o ubranka tym bardziej te najmniejsze to one się bardzo mało niszczą i na prawdę duuuużo dzieci może z nich skorzystać, trzeba tylko chcieć si,ę dzielić.