Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Prasa - gazety

Data utworzenia : 2013-02-10 13:27 | Ostatni komentarz 2014-05-29 14:49

Iwona

9700 Odsłony
67 Komentarze

Drodzy rodzice czy korzystacie bądź korzystaliście z pomocy prasy typu: "Dziecko", "Mamo to ja", "Twój Maluszek", "Twoje Dziecko", "Mam Dziecko"?

2013-07-04 19:23

Widziałam dziś w jakieś gazecie reklamę nowego nr Mam Dziecko.Zainteresowała mnie bo jako dodatek miał być komplecik bluzeczka+spodenki.Kazałam kupić mężowi.I troszeczkę się rozczarowałam bo zamiast kompleciku jest sama bluzeczka.Czyli chyba można kupić gazetę osobno z bluzeczką a osobno ze spodenkami.Ale podkoszulek ok,do tego była jeszcze jakaś plażowa torebka.Całość 6 zł. Są tez tam inne dodatki bajki,miseczki,płyta z muzyką. A w środku 25% rabatu do smyka na klocki lego duplo,20% do rossmana na słoiczki hippa. Szkoda że mi się nie przydadzą:(

2013-03-02 20:51

Też czasem kupię taka gazetkę ale więcej powie mi mama która jest pielęgniarką niż te gazety. Czasem nie powiem zdarzają się tematy ciekawe i poruszające sprawy o których mama mi nie powie ale to rzadko.

2013-02-17 15:02

czasem kupuje gazetki, nie powiem że nie a z tych niechcianych reklam odkryłam właśnie fajny zestaw kosmetyków dla dzieci o których nie czytałam ani w necie ani nawet nie słyszałam. Kupiłam na spróbowanie i pomogły mi szybciej wyleczyć odparzenie pupci u synka, więc te reklamy w tych gazetach czasem się przydawają. Nie kupuje ich wiele, z reguły tylko cena mnie kusi teraz chyba za mamo to ja 99groszy zapłaciłam, a dzicko kupił mój mąż też za pare groszy. W niektórych zamieszczone są ciekawostki np dlaczego noworodka kładą pod tą lampą - zawsze myślałamżeby dogrzać po porodzie a tu nie o to chodzi. Przepisy też niektóre fajne, zwłasza dla mam które mają pierwsze dziecko i nie za bardzo wiedzą co ugotować.

2013-02-15 11:28

żona kupuje w ilości 6 na miesiąc plus jakieś dwutygodniki, ale jak ja to czytam to powiem szczerze ,że wszędzie piszą to samo.tematy są powielane co drugi numer ale nie ukrywam ,że edukuję się przy pomocy czasopism.

2013-02-12 17:34

Ja tak samo jak Gosiaczek będąc w ciąży kupowałam M jak mama moim zdaniem fajna gazetka:) Teraz sporadycznie coś kupię, dostałam kilkanaście gazet od siostry w ciąży z nudów poczytałam ,tematy często się powtarzają wiec nie widzę sensu kupować tych gazet regularnie.Niekiedy zdarza mi się jedynie kupić za namową starszej córeczki ,ale to z powodu dodatku do gazety czasami spodoba jej się jakaś bajka,teraz gazety dodatkami zachęcają do kupna:)

2013-02-11 23:39

Ja kupiłam kilka gazet po przecenie, ale przyznaję, że szukałam wtedy informacji związanych z samą ciążą, a nie wychowywaniem dziecka. W niedługim czasie mąż kupił mi serię książek Heidi Murkoff i skończyło się podczytywanie gazetek :)

2013-02-11 10:45

Jak byłam w ciąży to kupowałam M jak mama i Dziecko. Teraz Dziecko, bo fajnie napisane i czuję, że to pismo dla dorosłych a nie dla dzieci. Parę razy kupiłam Mamo to ja i raz Twojego Maluszka, ale poziom artykułów tych pism mnie zraził, czułam się jak dzidzia piernik - nie to że strasznie kolorowy, w kwiatuszki itp, to jeszcze ten infantylny język. Dużo korzystam z netu. W Dziecku podoba mi się przejrzystość i też tematy dla rodziców starszaków. Teraz poczytałam o buncie dwulatka. Mój dwulat właśnie zaczął swoje histerie. Mam w domu ciężko, nie powiem.

2013-02-11 09:23

Dokładnie - a.100krotka - czas to podstawa, gdy jest się w ciąży jest czas na czytanie takich gazet, teraz kiedy są maluszki jest co robić, jak nie sprzątać, prać to gotować, spacery, nie pomijając oczywiście, że czas spędzony z maluszkiem to najcenniejsze , a mamy które chodzą do pracy? Ciężko jest im wszystko ogarnąć - ale to na pewno kwestia przyzwyczajenia i wprawy. Wracając do gazet - nie powiem gdy byłam w ciąży kupowałam je. Teraz bardzo rzadko - prędzej bazuję się na internecie z powodu uzyskania szybszych i chyba bardziej wiarygodniejszych danych od większej ilości osób. A w gazetach? Nie powiem można uzyskać informacje - ale fakt powtarzania się ich to troszeczkę przesada. Jeżeli chodzi o reklamy w gazetach - nie powiem skorzystałam na wiedzy - np. wstyd się przyznać ale nie wiedziałam, że można kupić pampersy osobno specjalne dla dziewczynek, a osobno dla chłopców.