Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Kiedy następne dziecko?

Data utworzenia : 2016-08-10 11:09 | Ostatni komentarz 2017-07-18 00:59

Sylwia .Cichon

15269 Odsłony
496 Komentarze

Kochane mamusie. Mój synek ma 7 miesięcy. Chciałabym mieć kolejne dziecko, wiadomo, że nie teraz ale za jakiś czas, a pozatym muszę odczekać bo jestem po cc. Jak myślicie czy krótka różnica wieku pomiędzy rodzeństwem jest dobra? Jak jest u Was? Nie chce też za długo czekać, bo o pierwsze dziecko długi czas się staraliśmy i boję się że następnym razem może być tak samo i znów czeka nas masa badań i leczenia, a bardzo bym chciał mieć jeszcze jedno. Boje się, że znów będą jakieś komplikacje.

2017-05-12 13:03

Ewcia to szybko Wam poszło jak tylko dwa miesiące starań:) właśnie ja też nie chciałam dużej różnicy, bo sama mam siostrę pięć lat młodszą i kiedyś to była przepaść. Teraz się to zatarło i mamy dobry kontakt, ale właśnie za czasów szkolnych nie mogłyśmy się dogadać.

2017-05-12 08:10

My z mężem o pierwsze staraliśmy się dwa miesiące i o drugie również ;) różnica u nas to 3 latka i powiem Wam po swoim odczuciu że to taki ostatni dzwonek - nawet żałuję że szybciej męża nie namowilam ;) zbyt duża różnica nie jest dobra. Potem jedno drugiemu przeszkadza - czy w zabawie czy potem w nauce. Współczuję rodzicom którzy starają się i nie mogą mieć dzieci. Sama mam koleżankę która walczy już 3 lata. I widzę jak patrzy na Igusie a teraz na mnie z brzuszkiem. Ja będę mieć dwójkę a ona jeszcze nic....Jest to ciężkie do zaakceptowania..

2017-05-04 12:48

Szkoda właśnie takich małżeństw, którzy chcą dziecka, a nie mogą mieć. A inni nie chcą a jednak mają dziecko, które potem porzucają. Moja koleżanka była w szpitalu z córką i obok była dziewczynka 7miesięcy z domu dziecka, taka grzeczna i taka sama.... Aż mi łzy leciały jak mi o niej mówiła, biedne dziecko. A wiadomo proces adopcyjne trwa strasznie długo, a młodzi ludzie, chcą mieć własne dziecko i próbują próbują latami, że może się uda i mało kto decyduje się na adopcje, a jeśli jeszcze dziecko jest chore, to jeszcze gorzej. Nie dziwię się trochę, że rodzice adopcyjne wolą mieć zdrowe dziecko, bo u nas potrzeba dużo pieniędzy, żeby utrzymać chore dziecko, zapewnić mu leki i rehabilitację.

2017-04-28 10:25

Mam kolezanke ktora poronila 1ciaze w tym samym roku co ja tyle ze ona w maju a ja w listopadzie. Ja po 3mies zaszlam w ciaze a ona juz 2 lata sie stara i nic. Takze czesto zdarza sie ze kobieta bardzo pragnac dziecka traktuje seks jak rzecz do zrobienia dziecka tylko nie czerpiac z tego przyjemnosci bo tylko oblicza dni plodne i czeka na owulacje.

2017-04-27 23:05

Kochane ja starałam się o Maleństwo 4 lata 4 bardzzzzzzzzo długie lata i nareście się udało żadnych przeciwskazań zdrowotnych wszystko ok, a tu nic, a nic. Na początku co jakiś czas test może wreście są upragnione 2 kreseczki a tu ciągle nic byłam nakręcona strasznie później odpóściłam, ale ciągle marzyłam o dziecku . Oboje stwierdziliśmy, że widocznie tak musi być i dzidziuś nie jest nam pisany. Nie tak dawno mój ukochany został wysłany w delegacje zmienił klimat nie wiem czy to to pomogło, moja Pani Ginekolog mówi, że mogło tak być UDAŁO i jestem bardzo szczęśliwa :):):):) Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia :)

2017-04-27 22:47

Pewnie, że niesprawiedliwe. Ja dzisiaj mam wyjątkowo paskudny dzień. Dowiedziałam się oficjalnie o co ta moja szefowa ma na mnie takiego focha i wiecie co? Do tej pory nie mogę się pozbierać. Rozumiem, że nie ma dzieci. Ok można wybaczyć, że nie wszystko się pojmie. Ale jak można mieć pretensje do pracownika o zwolnienie, bo było się z dzieckiem w szpitalu, które miało sepsę? Nie wytrzymałam. Od dzisiaj konflikt otwarty. A że to mała firma to niestety nie widzę tego na dłużej... Niedawno też ta sytuacja w Łodzi, powiem Wam, że jakoś wyjątkowo mnie to dotknęło, nie wiem czemu. Może przez te wpisy na FB tej matki. Ehh naprawdę nie wiem, gdzie ten świat zmierza...

2017-04-11 22:45

Znam wiele par które nie mogą mieć dziecka, znam wiele samotnych osób którym się nie udało stworzyć związku...... Patrzę na te moje dzidziuśki i myślę jaka jestem szczęśliwa

2017-04-11 22:25

Właśnie stres nie sprzyja zajściu w ciąże jak i stałe myślenie o niej. Wtedy seks nie jest przyjemnością ale "robotą do wykonania". Też mnie wkurza, że małolaty czy patologia bez problemu zachodzą w ciąże a normalni ludzie, którzy pragną bobaska mają problem.