Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jaki fotelik samochodowy wybrać dla dziecka?

Data utworzenia : 2017-04-04 17:50 | Ostatni komentarz 2019-05-08 12:33

Redakcja LOVI

16744 Odsłony
255 Komentarze

Wybór dobrego fotelika samochodowego dla dziecka to kwestia jego bezpieczeństwa. Dowiedz się, czym się kierować przy podejmowaniu decyzji.

2017-06-23 19:44

A jeszcze zapomniałam dopisać w odpowiedzi na Kasi zapytanie, w Axkidach to 2 letnie ubezpieczeniu podlega również samo dziecko ;) tak teraz mi sie przypomniało, ze nie chodzi tylko o fotelik;)

2017-06-23 18:27

Super, cieszę się bardzo :))) myślę że z powodzeniem minimum do 15msc wystarczy a i ta funkcja wpinania czasami jest przydatna, zeby przejść więcej niz kilka kroków przy takiej wadze fotelika dobrze mieć taką możliwość. ;)

2017-06-23 17:56

Poczytałam o różnicach kiddy evo-luna i-size i evolution pro 2 i evo-luna jest faktycznie większy i szerszy niż evolution. Według nich powinien do 15 miesiąca nawet wystarczyć. No i ta pozycja leżąca w trakcie jazdy też super. I też to że pasuje do większości wózków. Ja co prawda nie mam jakiś wielkich planów używać go na stelażu wózka, ale dobrze wiedzieć że w razie czego będzie do tego wózka pasował. Kurczę. Dzięki Agn, podsunęłaś mi chyba ideał :)

2017-06-23 16:03

Tak tak, Wolmax, Minikid montowane są tylko tyłem no i ogólnie wszystko co posiada Test Pl. jest do montazu tyłem, ale to juz pewnie wiesz ;). Jeśli chcecie cos przód tył, to większe poszukiwania Was czekają. Większość z nich jest bezpieczna do jazdy tyłem a w konfiguracji przodem wychodzą słabo. Ale jeśli zainwestujecie w evolune, to na bank będziecie mieć na to minimum rok od porodu, no chyba że maluch zacznie rosnąc nieproporcjonalnie szubko i dużo ale to watpliwe ;) I tak zaciekawiłaś mnie tematem tego Recaro, że sama będę wypatrywać jego testów. :D

2017-06-23 15:29

O widzisz nie wiedziałam że kiddy evoluna jest już z bazą od razu. Myślałam że trzeba jak wszędzie dokupić osobno. To faktycznie lepszy wybór niż evolution. Co do Axkida duofixa to jest to fotelik montowany zarówno przodem jak i tyłem, a wolmax tylko tyłem jeśli dobrze wyczytałam. Co w fotelikach 9-25 jest dla mnie problematyczne. Co do testu Adac to faktycznie może poszukam fotelika 9-25 montowanego przodem i tyłem, tyle że z lepszymi ocenami. Jeśli jest prawdą to co piszesz o dość późnym przesiadaniu się dziecka z 0-13 na większy to właściwie nie muszę nawet szukać teraz fotelika, bo będę miała na to ponad rok. Może wyjdzie coś lepszego do tego czasu. Co do Recaro to powiem szczerze że ciekawe dla mnie rozwiązanie. Myślę że narazie zainwestuję w Kiddy evolunę faktycznie, a do czasu jak zdecyduję się na drugie dziecko to recaro zdążą przetestować i będą o nim jakieś obiektywne opinie, to może się pokuszę dla drugiego ;) Dzięki serdecznie za naprowadzenie na kiddy evolunę :) Chyba właśnie skończyłam poszukiwania :)

2017-06-23 12:54

Ewa szczerze, to nikt z moich znajomych, kto ma świadomość tego, że w łupinie należy przewozić jak najdłużej sie da nie przesadził dziecka przed roczkiem :o ludziom często spieszy się, bo dziecko nie może wyprostować nózek, bo nie chce jeździć tyłem itd mało które dziecko przed rokiem przekroczy też wagowo limit dopuszczalny, czyli te 13kg, albo po prostu chcą sobie kupić nowy fotel. Czasami rodzice kupują szybko drugi fotelik bo np ockną się że nosidło z zestawu 3w1 nie jest bezpieczne albo ogólnie łupine mają beznadziejną, no wtedy jestem w stanie to zrozumieć w innych przypadkach niet ;) U nas przesiadka ok 15msca a na upartego jeszcze z miesiąc by pojeździł, tyle tylko że akurat mieliśmy czas aby dojechać do salonu firmowego 8* który jest od nas dość daleko i nie wiedzieliśmy czy w najbliższym czasie będzie kolejna taka okazja a u siebie kupować nie chcieliśmy, Tak więc raczej Twój maluch pojeździ dłużej , zwłaszcza w tak dobrym i dużym fotelu jakim jest Kiddy :) Recaro to fakt, ma bardzo dobre foteliki i jakby ten to było coś na bazie starych, sprawdzonych itd to jeszcze może bym się pokusiła bazowanie na bezpieczeństwie tamtych modeli, ale tutaj jednak montuje się całkowicie inaczej, jeden do drugiego, w kombinacji której jeszcze nigdzie nikt nie miał, nie wiadomo czy to znacznie nie osłabia bezpieczeństwa i stabilności fotela podczas kolizji czy wypadków, takie trochę błądzenie w ciemno, ale to tylko moje odczucie, ja muszę mieć czarno na białym ;) A model Axkida dlatego że ma pochył czy tak po cenie? ;p Bo szczerze on był testowany ADAC i wychodzi w bezpieczeństwie na marne 2 , gdzie nawet najtańszy ich Wolmax wyszedł na 4 ;) reszta nie testowana więc nie wiem ale pomyśl czy warto tyle pieniążków wydać na fotel ze srednim ADAC i bez tego nieszczęsnego Test Plusa w dodatku :) no i jeszcze czepie się do Kiddy, jeśli ma być z bazą i nei macie ograniczonego budżetu to szczerze wybrałabym Evolunę i -Size, ona jest tylko z bazą sprzedawana i chyba 200zł droższa od tamtego modelu który chcecie, ale za to w ADAC pod kątem bezpieczeństwa stoi ciut wyżej ;) Do tego to jedyny model w łupinach, który dopuszcza i pozwala na jazdę z rozłożeniem bardziej płasko, każdy inny model można rozłożyć tylko i wyłącznie nie podczas jazdy, więc na postoju albo podczas niesienia, tutaj podczas dłuższych tras można wozic bardziej płasko, ale wg producenta nadal bezpiecznie. Przepraszam, ze tak się doczepiam do wszystkiego ale to z dobrych powódek a nie z wredoty by się przyczepić ;)

2017-06-23 12:45

Kasiu ale ten Recaro o ktorym wspomniała Ewa ma tak jakby nasadzaną łupinę na ten kolejny, śmieszne rozwiązanie też pierwsze widziałam na oczy ;) Tak wiec tak czy inaczej łupinkę wybiorą z tego co zrozumiałam w ostateczności :) My mamy Axkid Minikid 9-25. Podczas przesadzania synek miał prawie 15miesięcy, dobijał do 10kg i ponad 80cm. Zagłówek nadal mamy w pozycji minimum , więc posłuży jeszcze baardzo długo. Młody od razu po włożeniu , po zakupie przespał prawie całą 2,5godzinną drogę więc i jemu podpasował :) Ma zaliczony Test Plus co dla mnie było priorytetem, bo to najbardziej wymierny dowód bezpieczeństwa fotela, zadne ADAC których Minikid nie ma, bo mieć nie musi ;) nie zagwarantują tak wysokiego poziomu bezpieczeństwa dla dziecka. Pięciopunktowe pasy, które chronią także podczas zderzeń bocznych, samonapinające pasy podczas montażu, gwarantują że dobrze zasadzimy fotel. U nas prawdził się jak przyspawany do fotela już w trzech autach (mąż czasami bierze jakieś służbówki), więc jest mocno uniwersalny. Za każdym razem po zamontowaniu sama go próbuję szarpać, by sprawdzić czy się nie rusza, co sprawiłoby, że fotel nie byłby bezpieczny. Nie zajmuje dużo miejsca w aucie, dlatego też pasuje również do niedużych autek, nie potrzebuje dużo pasa do montażu, co też jest ważne bo niektóre samochody pasy mają krótsze. Montaż na tyle prosty, ze sama go opanowałam i jestem w stanie zamontować. Tapicerka zdejmowana, można prac w 30st. Cena 1500zł, wiec jak na przedział do 25kg to ładna cena. Dodatkowo co było dla nas miłą niespodzianka w cenie fotela masz ubezpieczenie z Gothaer na dwa lata (po zarejestrowaniu się na ich stronce) która obejmuje wymianę fotela po wypadku(musisz mieć tylko notatkę policji) albo kradzież auta w którym był zamontowany (kradzieży samego fotela nie obowiązuje). Rozważaliśmy tez BeSafe Izi Plus 0-25 (nie pasował i był droższy, ok 2000, ale miał możliwość pochylenia fotela o ok 10stopni z czego osobiscie raczej bym nie korzystała, bo przy dobrym montażu dziecko może spać w pozycji ustawionej pierwotnie, a podczas dłuższych tras i tak trzeba robić postoje, ma też magnesy w pasach które ułatwiają wpinanie dziecka, choć tutaj powiem Ci że już opatentowałam taki system wkładania do naszego że jest to raczej zbędny bajer;)) oraz Britax Max Way w cenie ok 1100, ale jego w efekcie końcowym nawet nie mierzyliśmy do auta, bo okazało się że Minikid pasuje jak ulał a Max Way wydawał mi się mniej obudowany i taki bardziej byle jaki (choc to tylko i wyłącznie moje osobiste wrażenie bo to bardzo dobry fotel w ekstra cenie.) Wszystkie to RWFy z Test Plusem do 25kg :) Jakby jeszcze ktoś nie wiedział czy jest sens kupowania fotela z Test Plus t przytoczę cytat z bloga osiemgwiazdek (to prawdziwi fotelikowi spece, mają swój blog i sieć sklepów w całej Polsce) : "warunkiem jego zaliczenia jest nieprzekroczenie nacisku na szyję grożącego jej złamaniem, dla 3 latka ta siła wynosi 122kg, dla 6 latka 164 kg. Kryteria zostały jasno określone dzięki współpracy z kolejnymi fanami bezpieczeństwa z volvo i jednocześnie okazały się genialne w swojej prostocie. Testujących nie obchodzi jakość tapicerki, komfort, ergonomia czy możliwość prania w czterdziestu stopniach (tutaj odnoszą się do tak powszechnych testów ADAC jako wyznaczników bezpieczeństwa). Po prostu wiedzą, że fotelik ma chronić życie dziecka, a nie być modnym dodatkiem do auta. Mało tego, Test Plus jest dobrowolny i każdy producent fotelika może się do niego zgłosić ze swoim. To teraz się pytam, gdzie ci wszyscy producenci twierdzący, że maja dobre fotele tylko nie ma testów które to mogą potwierdzić. Do tej pory wyjątkową naklejką "

2017-06-23 12:40

Kasiu w tym o którym pisałam jest fotelik dla noworodka doczepiany do większego. Takie 2w1. Czyli dziecko jest w prawidłowej pozycji dla malucha jak w normalnej łupince. Co do testów to nie ma jeszcze ten konkretny model bo wyszedł w czerwcu na rynek, ale z tej "rodziny" czyli Recaro Zero.1 to wersja z tamtego roku miała ocenę 4 w Adac. A nowa różni się od starej tylko tym że ma nosidełko doczepiane, więc wydaje mi się że z bezpieczeństwem jest podobnie. W ogóle Recaro to dobra firma, testy przechodzą dobrze ich produkty więc nie tam jakieś badziewie z supermarketu. Ten konkretny nie ma bo jest po prostu nowy. Co do bazy, to ja się uwzięłam strasznie na isofix. Więc alternatywa moja to kiddy evolution pro 2 z bazą a potem właśnie Axkid Duofix też z bazą. Ale tu cenowo wychodzi drogo, bo Kiddy kosztuje 850zł, + baza 550zł czyli w sumie 1400zł za łupinę z której będę korzystać może z 10 miesięcy pewnie, bo widzę że niby do 15 miesięcy jest 0-13 ale ludzie wymieniają już dużo wcześniej te fotele bo im się bobasy nie mieszczą już. A kolejny etap to Axkid duofix 9-25kg który kosztuje 1900zł. Także cenowo można osiwieć w sumie i w jednym i drugim przypadku. Nie chce ktoś nerki, albo kawałka wątroby kupić? ;) ;) ;)