Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jak zorganizować chrzciny?

Data utworzenia : 2015-11-03 11:23 | Ostatni komentarz 2019-03-04 13:30

Redakcja LOVI

22533 Odsłony
448 Komentarze

Chrzciny dziecka – ta ważna duchowa i rodzinna uroczystość - wymaga wielu przygotowań. Podpowiadamy, jak zaplanować, aby wszystko się udało i abyście dzień ten wspominali z sentymentem i uśmiechem na ustach

2018-02-28 22:26

Ja to się teraz martwię jak ubrać małego bo w kwietniu może być nadal zimno ... myślicie że kurteczka wystarczy . W sumie zależy jaka będzie temperatura ..

2018-02-28 14:49

emmkao taki kacik dla karmiącej matki, przewijak. Jakis malutki pokik z fetelem zeby wygodnie nakarmić.dziecko, fajna sparawa a na pewno przyciagnie klientow do następnych chrzcin lub polecane.przez kogo , a rzadko o takie kaciki a powinno tak byc w kazdej restauracji gdzie organizują.chrzciny, a tez przeciesz organizujac wesela tez sa pary mlode z malutkim dzieckiem.bo teraz takich małżeństw jest duzo wiec naprawde to fajna rzecz dla klientów.i matek karmiących.lub z malymi dziecmi a na pewno większe zainreresowanie klientami..

2018-02-28 12:17

A zaczęłam rozgrzewać jedzenie jak wszyscy wróciliśmy z kościoła. Każdy chciał być na mszy. Nikogo nie angażowałam żeby ktoś siedział w domu. Ja też się w domu zostać nie mogłam. A te parę minut to poczekali aż jedzenie będzie ciepłe.

2018-02-28 10:45

Dobra restauracja powinna zadbać o wszystko, tym bardziej wiedząc że to chrzciny a więc będzie małe dziecko. U mnie na przyjęciu był właśnie kącik do karmienia, z wygodnym fotelem i stolikiem, np na szklankę wody, poza tym było też stanowisko do przewijania, z niezbędnym wyposażeniem, czyli z umywalką i koszem na śmieci.

Konto usunięte

2018-02-28 08:56

magros, ma minusy, racja, ale z drugiej strony mama z maluszkiem może zaszyć się w pokoju na spokojne karmienie, przewinąć. Myślę, że ma wygodniej niż w restauracji. Potrzebuje, to się położy na chwilę. Wszystko zależy też od tego jak szybko chrzcimy.

2018-02-28 07:58

Wyprawianie w domu ma też ten minus, że ktoś musi zostać, by podać ciepły obiad po mszy, no chyba, że wracamy i gotujemy, a goście czekają. Dla mnie ta opcja odpada, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, kiedy fajnie tak wrócić i się rozgrzać ciepłym posiłkiem. Mnóstwo osób chrzci dzieci dopiero w okolicy roku np., no dla mnie to jest zdecydowanie za późno. I już nie chodzi nawet o kwestie niespokojności dziecka na mszy.

2018-02-27 22:21

Ja wyprawiałam w domu. Z racji tego, że pomieszcze wszystkich gości w domu. A po drugie na ślub dostałam dwa komplety obiadowe na 12 osób to nie będę stała i się na to patrzyła.

Konto usunięte

2018-02-27 10:34

Racja. Co do organizacji w domu czy restauracji, druga opcja jest znacznie wygodniejsza. Wszystko jest gotowe, nie masz dodatkowych obowiązków, sprzątania.