Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jak zaangażować tate dziecka

Data utworzenia : 2023-09-05 09:53 | Ostatni komentarz 2024-04-26 12:07

Miła Jagoda

773 Odsłony
50 Komentarze

Drogie Panie, niedługo pojawi się na świecie nasze dziecko i tak sie zastanawiam jakie zajecia z tym dzieckiem pomogłyby w budowaniu relacji córka - tata? Oczywiście wspólne kąpiele, karmienie butelką.. ale co jeszcze? Im dziecko będzie większe tym będzie łatwiej. Ja jestem osobą, która bardzo kontroluje dlatego musze już na samym początku pozwolić mu robić jak najwięcej żeby później nie bać się zostawiać ich samych. 

2023-09-10 09:18

Ja nosidełka używałam podczas wyjazdu nad morze. Nie zawsze można było wziąć wózek i nosidełko świetnie sprawdziło się;) jednak za czesto jego nie używam ale kupiłam dla pierwszego syna i też użyłam tylko kilka razy

2023-09-08 21:41

Ja to nie używałam ani chusty samo nosidełka. Jakoś cały czas u nas wózek był w obrotach i dziecko sobie wygodnie na płasko leżało

2023-09-07 20:49

Ja dostałam chustę ale szczerze to nie umiałam.jej nałożyć i owinąć dziecka więc leży dalej ...

2023-09-07 18:06

Główkę musi trzymać ale nie musi siadać :) zazwyczaj od 4 msc można już nosić w nosidełku (w chuście od urodzenia) Tylko raczę zapoznać się trochę z tematem bo nie wszystkie nosidełka są odpowiednie dla tak małych dzieci, żeby nie robiły krzywdy bioderkom maluszka :) Ci co uczą o chustach uczą też o nosidełkach bo to wcale nie takie proste jak się wydaje :D Chociaż prostsze niż chusta :D

2023-09-07 11:58

Do szkół rodzenia to jesteśmy zapisani nawet dwóch. Jedna na nfz i jedna płatna przy szpitalu gdzie mam rodzić. Co do chusty to nie jestem przekonana. Chce nosić na takim nosidełku, ale z tym chyba trzeba poczekać, aż dziecko bedzie trzymało główkę 

2023-09-07 11:24

Teraz sobie jeszcze pomyślałam o chustonoszeniu? My z mężem nosimy naszego syna w chście a teraz w nosidełku bo jest już za ciężki na zamotanie go. Mąż bardzo lubi nosić naszego synka. Jest to też bardzo dobry pomysł na pogłębienie więzi ojca z dzieckiem :) Zawsze możecie umówić się na próbne zajęcia, ale od razu mówię że polecam takie na osobności z doradca :) tak, żeby skupił się tylko na was. Do takiej nauki nie trzeba mieć swojej chusty, zazwyczaj to doradca ma ich tyle ze spokojnie idzie się nauczyć i bardzo często również pożyczyć np. na tydzień, że się upewnić czy nam się podoba taka koncepcja :D później jest to wygodne jak trzeba iść gdzieś, gdzie ciężko przejechać wózkiem :)

2023-09-07 09:49

Ja czasami musze przypominać o tej pomocy i opiece, ale pomaga, nie mogę narzekać

2023-09-06 20:41

Ja też się zastanawiałam jak najbardziej zaangażować męża w opiece nad synem :) W sumie samo z siebie wyszło ponieważ po cesarskim cięciu nie byłam w stanie nosić syna non stop więc mąż jeszcze w szpitalu go przebierał, ubierał, pomagał mi przystawić do piersi :) 

W domu przez pierwszy msc budził się razem ze mną i on przebierał a ja odbierałam przebrane dziecko i przystawiałam do piersi. 

Teraz (5msc) dużo przy nim robi :) jak potrzebuję chwilkę spokoju to odciągam im mleko i albo idę na zakupy, albo na siłownie, albo ja zostaję w domu a oni idą na spacer :D 

Oprócz tego ustaliliśmy że obowiązkiem męża jest kąpiel syna :) więc chłopaki mają swoje męskie kąpanie i zabawy a ja mam 30 minut dla siebie :D 

Myślę że dużo pomogło wspólne chodzenie na szkołę rodzenia, osobiście bardzo to polecam wszystkim oczekującym maluszka :)