Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Instytucje wspierające rodziców

Data utworzenia : 2021-07-21 21:49 | Ostatni komentarz 2021-08-28 09:30

Wątek edytowany: 2021-07-21 21:49

MagdalenaGie

1183 Odsłony
65 Komentarze

Czasami nie wiemy gdzie zwrócić się po pomoc, a są instytucje, które udzielą wsparcia w trudnych sytuacjach. Oto kilka z nich:

  • - Wcześniactwo: Fundacja Wcześniak rodzice-rodzicom www.wczesniak.pl
  • - Depresja poporodowa www.forumprzeciwdepresji.pl/wazne-telefony-antydepresyjne
  • - Dziecko z niepełnosprawnością www.pfron.org.pl
  • - ośrodki wczesnej interwencji www.owi.itp.net.pl
  • - Poronienie www.poronilam.pl tel. 537 883 952
  • - Laktacja i karmienie piersią www.kobiety.med.pl/cnol
  • Instytucji takich jest wiele, warto do nich się zwrócić i nie zostawać samemu z problemem. Jeżeli znacie jakieś inne organizacje, dodajcie je w komentarzach, może komuś się przydadzą.

2021-08-01 14:16

Przy pierwszym porodzie tylko studentka o niego zapytała i się zastosowała. Teraz mam wygenerowany bo położne ze szpitala, w którym chcę rodzić podkreślały, że dla nich to podstawa do rozmowy. Mam ze strony rodzić po ludzku, więc jest tam i wersja na sn, cc i na opiekę nad dzieckiem po porodzie.

2021-08-01 08:58

Monia tak powinno być ,ale nie każdy go sobie bierze od rodzącej . Przy córce braly i tak się nie stosowały

2021-07-31 18:05

Plan jest zawsze chyba dla porodu naturalnego i cesarskiego cięcia. 

2021-07-31 15:11

Mazia u mnie to samo 

2021-07-30 17:35

Magda I Lena, ja np mam uniwersalny plan porodu zakładający i SN i cc

2021-07-30 15:01

Też miałam ze sobą plan porodu wygenerowany ze strony rodzić po ludzku ale jak szłam pod kroplówkę to nikt o niego nawet nie zapytał. Później wyszło że ma być cc to i tak ten plan na nic się przydał. Wiem że są szpitale gdzie od razu przy przyjęciu proszą o plan porodu. 

2021-07-30 11:55

Mnie to się chyba nawet moj lekarz pytał czy już wypisałam plan,a położne o niego nie pytały

2021-07-29 23:45

Ja też przygotowałam piękny plan porodu, a nawet go nie wyjęłam z torby...