Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Ile macie dzieci? :)

Data utworzenia : 2023-11-02 10:47 | Ostatni komentarz 2024-02-26 23:20

Susanne

1126 Odsłony
103 Komentarze

Dziewczyny,

 

jestem w drugiej ciąży i już marzy mi się trzecie :) powiem Wam, że jakoś to wsparcie rodzeństwa, radosc, wspólnota tak na mnie wpłynęła, a może hormony :)

 

ile macie dzieciaczków, planujecie powiększenie rodziny? A może marzy Wam się ale z różnych powodów się nie decydujecie. 

 

nie Chcę tez zasmucić niektórych z Was, sami dość długo staraliśmy się o drugie także powody zdrowotne wiaodmo, biorą górę. Bardziej pytam Was o nastawienie, przemyślenie, dogadanie :)

2024-02-20 20:29

Szaniqa a czemu adoptowane ? 

2024-02-17 20:01

mamusiadwóch chłopców może jeszcze się przekona ten Twój chłop bo córka by się Wam pewnie przydała hahaha 

2024-02-17 19:25

Chcialabym dwójke ;) ale jedno z tych lub kolejne marzyło mi się adoptowane ale mąż tylko się krzywo patrzył. Narazie jesteśmy świeżakami z pierwszym.

2024-02-08 11:33

Mam dwójkę ale chciałabym jeszcze jedno . Lecz mąż nuz nie 🤪🤪

2024-02-08 11:32

Mamasia mam to samo i jestem wiecznie zła. Mój mąż tego nie rozumie bo oczywiście przesadzam bo mamy dzieci nie można mieć wiecznie porządku, ale krew mnie zalewa jak on nie daje dobrego przykładu dzieciom bo od kogo mają się uczyć ? ja wiecznie jestem zła bo wiecznie chodzę i sprzatam 

2024-02-08 08:05

Mam dwoje dzieci córkę i syna i raczej nie chce już 3 wystarczy mi 2 : )

2024-02-07 23:36

Mamasia jak bym czytała siebie.  Czasem to ja mam wrażenie że mój mąż ma chwilowe braki świadomości jak coś robi.  Nie szanuje totalnie mojej pracy i też zdziwienie czemu ja jestem zła.  Siedliśmy kiedyś i ustaliliśmy pewne rzeczy i od tej pory on ma stałe rzeczy które musi ogarnąć i ten system wychodzi najlepiej.  Teraz często sprzątamy jak już dzieci śpią potem siadamy i się relaksujemy przed kolejnym dniem. Co prawda robi się godzina 22 ale dobre i pol h spokoju:)

2024-02-07 10:55

Czasami już myślę że jestem czepialska. Jak to jest dokładnie u was? Nie mówię bo też pomaga i coś tam ogarnia. Ale takie pierdoły mnie dobijają.