Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Higiena u ginekologa

Data utworzenia : 2024-08-29 21:48 | Ostatni komentarz 2024-09-03 13:01

MamaMałejMajki

106 Odsłony
14 Komentarze

Takie mam pytanie, które trochę mnie krępuje. Przed wizytą u ginekologa wiadomo, że zawsze się kąpiemy. A czy mimo to przed wizytą korzystacie z bidetu już w gabinecie żeby się odświeżyć? Zawsze mnie to krępuje, ale jak czekam w kolejce i muszę skorzystać z toalety to głupio jest się nie umyć i iść na badanie. Krępuje się też za drzwiami lekarza zrobić siusiu, ale badanie z pełnym pęcherzem jest niekomfortowe.

2024-08-30 11:25

Świetne określenie o domowym mini spa. W dniu wizyty szybki prysznic. A czekając na swoją kolej w toalecie jest bidet- nie korzystałam.. a także w gabinecie ginekologa jak idzie się przebrać zakładając jednorazową spódniczkę to też jest bidet i tam podmywam samą wodą miejsca intymne 

2024-08-30 10:33

Ja myje się przed wyjściem do ginekologa. Zawsze planuje żeby nie było to po całym dniu w pracy. Jezeli sikam przed badaniem to wycieram sie chusteczka. Jezeli bylaby dwójka to nie widze opcji zeby sie nie umyc. Z tą higieną też nie ma co przesadzać przed wizytą. Ważne żeby umyć się tylko na zewnątrz. Jeżeli mamy mieć wymaz to zalecanie jest by w ogóle się nie podmywać. 

 

2024-08-30 08:23

W domu robię sobie małe SPA a już w kolejce to mam ze sobą zawsze jakieś mokre chusteczki,mokry papier toaletowy czy chusteczki do higieny intymnej bo jednak się pocimy. Nie podmywam się w takich miejscach publicznych bo boję się infekcji a wiem że między pacjentami tam nie jest dezynfekowane i trochę mnie to obrzydza.

2024-08-29 22:59 | Post edytowany:2024-08-29 23:00

Przed wizytą porządny prysznic w domu. U gina podczas przebierania i ubierania tej spódniczki w łazience baaardzo szybkie podmycie mydłem pod kranem lub przetarcie chusteczką do higieny intymnej (polecam miec przy sobie;)). Bo pomimo prysznica w domu, po godzinie czułam potrzebę odświeżenia się. Siusiu wczesniej w łazience na korytarzu jak już była tylko jedna kobietka w kolejce przede mną, bo też się krępowałam siusiać w łazience w gabinecie, bo to wszystko slychac;)). A w ciazy jednak stale czułam potrzebę;). Taki system mialam;).

2024-08-29 21:50

Tzn ja jak szłam do gina to się zawsze po podmyciu w domu  , podczas rozbierania w gabinecie  i toalecie gabinetowej już nie , bo wiadomo że chodzi  o czas i są też inne pacjentki za mną:)