Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2300 Wątki)

Farbowanie włosów

Data utworzenia : 2013-11-18 16:14 | Ostatni komentarz 2018-04-11 18:23

Lusi636

23515 Odsłony
309 Komentarze

Dziewczyny co sądzicie o farbowaniu włosów? Oczywiście wiem, że w ciąży nie można wdychać amoniaku zawartego w farbach, ale na pewno znajdzie się farbę czy nawet szampon bez tego środka ... W mojej rodzinie są przesądy, że włosów nie powinno się ścinać i farbować w okresie ciąży ... Co Wy myślicie? W końcu każda z nas chce wyglądać pięknie :)

Konto usunięte

2018-03-31 23:41

też kilkakrotnie farbowałam włosy. Może położne twierdzą, że w ciąży to bezpieczne, ale miałabym obawy. Sam zapach farb mnie odrzuca, muszą mnie mnóstwo chemii w sobie.

2018-03-31 22:37

ja osobiście nie farbowalam ale farbowalam włosy innych osób i szczerze to u fryzjera nie zawsze mają lepsze farby wszystko zależy czy fryzjer jesy profesjonalny i kształcą się fryzjerki bo jednak bez szkoleń i spotkań na temat kosmetyków do włosów itd ciężko być dobrym fryzjerem.

2018-03-31 22:28

Ja farbowalam włosy 15 lat około i tylko ze 3 razy u fryzjera :) czasem tylko mi brat albo mąż pomagał przy nakładaniu na tył przy szyi; )

2018-03-31 17:33

Jeśli myślałam o farbowaniu to tylko na kolor jak najbardziej zbliżony do mojego naturalnego i farbowanie tylko u fryzjera. Z farbami podobnie jak z innymi kosmetykami na pewno w salonach fryzjerskich są lepszych firm i lepszej jakości, do tego też są trwalsze.

2018-03-31 17:02

Mi położona powiedziała ze można spokojnie farbowac włosy, w ciąży nie miałam takich planów ale po porodzie chciałam... A ok 3 m po porodzie zaczęły mi strasznie wypadać włosy i zrezygnowałam. Ostatnio farbowalam ok 3 lub 4 lat temu i miałam wiele odcieni na włosach co nie do końca uważam teraz za dobrą sprawę no ale młodość :)))

2018-03-31 13:27

samemu ciężko ja farbowalam kuzybkom mamie cioci koleżanka i nawet koledze ale ja farbowalam tak by wlansie farby nie było na czole :D trzeba też mieć w rączkach sprawność przy farbowaniu i umiejętnie robić :D sama bym mogła być fryzjerka jak to ciocia mówiła sama mnie uczyła co i jak też ale bym musiała pójść na kursy itd a tak to tylko jak ktoś poprosi to pofarbuje a nawet przytne co do fryzjera nie każdy jest ok jeśli już to najlepiej sprawdzonego bo widziałam u nas nie raz jak dziewczyny żałowały że poszły do fryzjera bo włosy zniszczone.....

Konto usunięte

2018-03-31 11:54

Kiedyś pozwalałam sobie jedynie na baleyage. Od chwili, gdy "zmieniłam swoje życie" raz na pół roku rozjaśniam całe włosy. Moje włosy są niestety nijakie :( Bez charakteru:( już mam spore odrosty i nie mogę się doczekać 26.05 - już zapowiedziałam mężowi, że wtedy jest dzień matki i ja idę na metamorfozę do fryzjera :D na pewno pójdzie jakaś farba, ale nie wiem czy na całe włosy, czy tylko odrosty czy może baleyage i pewnie też obetnę włoski. Co do farbowania to tylko u fryzjera. Wiem, że to kosztuje, ale uważam, że fryzjerzy wiedzą co robią i mają sprawdzone kosmetyki/farby. Dodatkowo jeśli coś zrobią źle to zawsze można reklamować. Moja mama często sama sobie farbuje jakimiś farbami ze sklepu i zawsze ma 2-3 dni uczulenie potem (cała puchnie), a w dodatku całe pofarbowane czoło :D Może z tego powodu sama nigdy nie farbowałam :D

2018-03-31 09:49

Moja ginekolog powiedziała, że ze spokojem mogę farbować włosy i nie mówiła, ze jakąś konkretną farbą,. Ja od dziecka miałam sporo stresów i bardzo szybko pojawiły się siwe włosy i od czasu do czasu muszę po prostu pofarbować choć w ciąży jakoś nie mam tak do tego motywacji..