Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Dziecko śpi z nami za i przeciw

Data utworzenia : 2013-02-21 20:42 | Ostatni komentarz 2021-02-17 12:48

burek1234

14585 Odsłony
373 Komentarze

Pozytywy, które wymieniają rodzice, którzy śpią z dziećmi: 1. Zaspokojenie potrzeby bliskości, fizyczny kontakt, zapach mamy. 2. Zaspokojenie poczucie bezpieczeństwa malucha. 3. Szybka reakcja rodziców na płacz dziecka. 4. Wygoda podczas karmienia . Negatywne strony wspólnego spania, obawy: 1. Kształtują się nawyki związane z zasypianiem, które mogą potem zaburzyć zasypianie we własnym łóżeczku. 2. Moment rozstania i nauka spania w osobnym łóżeczku może być trudna. 3. Spanie w trójkę może być niewygodne, jeśli łóżko nie jest duże może to sprawiać dyskomfort. 4. Zdarza się, że małżonkowie mają różne zdanie na temat spania razem z dzieckiem, co doprowadza do kłótni i konfliktów. Mam nadzieję że porada okaże się pomocna :)

Konto usunięte

2020-03-26 15:50

JustaMama przez ostatni tydzień miałam ten sam problem. Czy czekałam pół godziny czy godzinę córeczka nie dawała się odłożyć. Kiedyś siedziałam z nią dwie godziny i dopiero się udało. U nas minęło samo ale już się bałam, że tak zostanie. 

 

Aga ja też czekam na dzień kiedy odzyskam swoją sypialnie do końca :) i na pewno córeczka będzie spała lepiej bo nikt nie będzie chodził, chrapal, kręcił się. Ale jeszcze trochę zanim tak będzie. 

2020-03-26 13:49

Justa ja miałam z moją Majką identycznie. W dzień już spała mi ma rękach. Budziła się i płakała po odłożeniu. Probowałam klaść w nocy do łózeczka ale przez bóle brzuszka plakala i spala z nami. Masowałam ją czasem pół nocy. Koło 3 miesiaca było juz lepiej. Mam nadzieję że i u Ciebie wszytko sie ustabilizuje  :) 

2020-03-26 08:01

Karolina to nie zmęczenie u nas ciąża i dzieci niestety złe wpływają na związek . Za pierwszym razem było tak samo jakos nie umiemy tegi wspólnie poukładać zatracamy swój związek w obliczu opieki nad dziećmi. 
 

aneczko my mamy z tym duży problem w dzień również nawet jak zaśnie na rękach czy odkalasz id razu czy po 10min czy po 40 to zaraz się budzi :( 

moj synek jak był najedzony ti kładłam w nocy do łóżeczka i zasypiał a córeczka odłożona wrzeszczy jakby ze skory obdzierali. Ona jak się ja odkłada musi spać i tez nie gwarantuje to sukcesu . Przyznam ze jest to dla mnie straszne . No i z tego powodu nad ranem laduje u nas w łóżku bo ja już jestem tak zmęczona ze nie daje rady

2020-03-25 22:11

Mój syn nie przeżył szoku, gdy go wyprowadzilam do jego nowego pokoju. A wiecie jaką wolność wtedy poczułam ? Mega odczucie. Powiem Wam, że nawet zaczął lepiej spać w swoim pokoju, niż wtedy, gdy spał z nami. 

Nigdy z nami nie spał w łóżku i jestem z tego bardzo zadowolona. Za to wyprowadzam już któryś raz z łóżka naszego mopsa:-) 

Tak czy inaczej, pewnie książkowo i psychologicznie prawidłowo jest przenieść dziecko etapami, tak jak Paulinek pisała, ale ja to jestem raczej z tych, co przeprowadzają terapię szokową, z dnia na dzień. Nie lubię się rozczulać nad małym. 

Znam mnóstwo przypadkow, gdy dzieci spały/śpią z rodzicami. Nigdy nie kończyło się to zbyt dobrze. Rekordowy przypadek - 10 letnia dziewczynka w łóżku rodziców. 

2020-03-25 21:34

JustaMama nie dało się odłożyć że na Tobie spala? 

Kiedyś tak miałam jak przy piersi zaczynała i nie mogłam odlożyć. Zaczęłam czytać o fazach snu dziecka kiedy ma najmocniejszy sen żeby udało się odłożyć 

Konto usunięte

2020-03-25 20:50

JustaMama może to wszystko przez zmęczenie. Obydwoje jesteście zmęczeni i to się odbija na waszych relacjach. Mój mąż nie raz kazał mi kłaść córeczkę do łóżka jak wstawałam któryś tam raz ale nie. Postanowiłam, że nie będę z nią spać i nie spałam. Czasami zdarzało mi się zasnąć z nią na rękach ale jak tylko sie obudziłam to ja odkładałam. 

2020-03-25 20:29

I moze wlasnie dlstego nie mam już takiego samozaparcia i siły co przy pierwszym dziecku bo wiem ze nasz związek pod wzgledem lozka i tsk bardzo ucierpiał po narodzinach dziecks mimo ze nigdy z nami nie spalo

2020-03-25 19:44

Karolina - gratuluję samozaparcia! Tak trzymać. Trzeba mieć na uwadze, że nasz związek też cierpi później na takim spaniu z dzieckiem