Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Co zrobić, kiedy dziecko wyprowadza nas z równowagi?

Data utworzenia : 2024-10-14 15:07 | Ostatni komentarz 2024-10-16 17:35

Redakcja LOVI

87 Odsłony
16 Komentarze

Na naszą cierpliwość składa się wiele czynników - zmęczenie, stres, temperament... Czasami trudno spokojnie zareagować, kiedy nasze dziecko wyprowadza nas z równowagi. Drogie mamy, co robicie w takiej sytuacji? Jakie są Wasze sposoby na uspokojenie emocji, kiedy czujecie, że możecie wybuchnąć? Liczenie, ćwiczenia oddechowe, a może jeszcze coś innego? 

2024-10-16 17:35

Inka tak chyba najlepiej, pobłądzić gdzieś myślami , by nie emanować emocjami :)

2024-10-16 17:10

Mamą być Zdecydowanie tak jest :) Dorośli też czasem "marudzą" gdy są zmęczeni, zestresowani albo chorzy, a maluchy nie potrafią jeszcze panować nad swoimi emocjami. Wspaniale, że jesteś cierpliwą mamą :)

2024-10-16 17:06

Kapciutkowa Zdecydowanie lepiej chwilę ochłonąć i wrócić do rozmowy za chwilę, niż wybuchnąć. Świetne wyjście z sytuacji :)

2024-10-16 17:05

DaNutka Na pewno takie spokojne mówienie, kiedy w środku jesteśmy zdenerwowani, wymaga sporych umiejętności panowania nad emocjami. Jesteś raczej cierpliwą osobą na co dzień?

2024-10-16 17:00

MamaMałejMajki To wspaniałe, kiedy obok jest osoba, która może  zająć się maluchem i możemy w spokoju się wyciszyć :)

2024-10-15 11:03

U mnie podobnie. Zamykam oczy albo patrzę gdzieś daleko w punkt, oddycham głeboko, liczę w myślach.. :)

2024-10-15 08:53

Przeczekuje swoje emocje, pojawiają się różne różne . Biorę wdech, staram się uśmiechnąć i spuszczam powietrze z płuc oczyszczając tym samym się z tej energii . ładuje nową miłą energię do srodka. 

2024-10-15 02:34

Z dziećmi bywa różnie każdy rodzic o tym wie ze czasami potrafia właśnie wyprowadzić z równowagi są sytuacje gdzie nie potrafimy zachować tego spokoju poraz 20 odpowiedzieć że spokojem na to samo pytanie cóż jestesmy tylko ludźmi ja zawsze jednak mimo wszystko staram się wydaje mi się że cierpliwości do moich dzieci mam tak zwana naprawde swieta inną osobą już dawno by wybuchła a ja naprawdę jestem taka że usiądę wytłumaczę nabiorę tego oddechu spróbuję jeszcze raz ale bywa że czasem też już mi jej brak wtedy staram się właśnie nabrać powietrza policzyć do 10ciu zabrać dzieci na spacer raczej staram się poprostu znaleźć powód i wyeliminować powód takiego ich zachowania że sa takie marudne a mi brak cierpliwości bo właśnie powody mogą być różne moze byc to spowodowane tym że w danym momencie dziecku cos dolega jest chore śpiące zmęczone potrzebuje zabawy nudzi się potrzebuje spaceru pamiętajmy że maluch również tak jak my moze mieć gorszy dzień moze potrzebować się przytulić moze miec różne emocje I czasami też trzeba mu na to pozwolic