Co zmieniło się na lepsze w waszym związku po porodzie?

Iwona kilka zmian na lepsze też jest warte docenienia, wymieniasz sporo ważnych rzeczy :)

MamaMałejMajki cudownie! Bardzo dużo dobrego :)

Więcej czasu spędzamy na dworze, spacery, rowery, plaża.. Mamy w miarę stałe pory posiłków, bo zanim pojawiły się dzieci to często nawet obiadu nie było, tylko każdy w pracy coś zjadał. No i większoć rzeczy robimy z myślą o dzieciach, wyjazdy, remont, atrakcje.

Aaaahah DaNutka piękna sprawa! My wspólnie choć zamiennie zmieniamy pieluszki. Podobna zasada;))

Wspolne  usypianie córki  codziennie we troje 🥰🥰🥰🥰  no chyba że jest jakiś mecz to wtedy sama to robię;) 

Przede wszystkim obrać wspólny front i nie ulegać presji nikogo , czy to rodziny czy znajomych. To cementuje związek .  Niejednokrotnie zdarzają się sytuacje, kiedy to próbujemy wspólnie decydować a osoby z zewnątrz próbują wpłynąć na nasze decyzje. Kolejna rzecz , starać sie o dobre relacje, nie spierać , nie krzyczeć przy dziecku ,aby dziecko nie było świadkiem złych emocji , ciężkiej atmosfery

Większą uwagę przywiązujemy do składów. Za równo składów jedzenia jak i kosmetyków.

Jemy więcej warzyw i owoców.

Spędzamy aktywniej czas, dużo spacerujemy.

Duzo mniej telewizjii w naszym życiu za to więcej książek ( czytamy na zmianę codziennie do snu synowi)

Przewsrtosciowalismy życie, zdecydowanie wolimy usiąść wieczorem i przytulić się po kolacji niż iść na imprezę. 

Zaczęliśmy robić wiecej fajnych rzeczy jak pomaganie i to razem. Niby głupia akcja na olx nakarm psa, czy oddawanie żywności do jadlodzielni po każdych świętach czy imieninach, oddawanie ubranek potrzebującym, ale jak tak się to wyliczy to okazuje się że naprawdę dużo można zrobić i mieć z tego frajdę ( zaczęłam to robić bo e ciąży nie mogę być dawca szpiku ani oddawać honorowo krwi a to robilam) 

Na razie nie widze zbyt wiele pozytywnych zmian. Ale jakieś jednak są. 

Nie korzystamy z telefonów przy córce. Rzadko ogladamy seriale i filmy. Wybieramy tylko te najbardziej warte obejrzenia. Wcześniej to ogladalismy czasami byle co byle leciało. Za to dużo spędzamy czasu razem z córką. Jesteśmy bardziej aktywni fizycznie, lubimy wspólne spacery. Mniej się kłócimy i kulturalniej. Jemy zdrowiej.

Zdecydowanie dziecko weryfikuje małżeństwo, związek. Dodatkowo też remont, wykończeniówka i budowa domu :D