Rodzice (620 Wątki)
Cześć. Jestem w sytuacji chyba bez wyjścia. Mianowicie, mam malutką 4-miesieczna córeczkę,z jej ojcem jest półtora roku. To była wpadka, ale najlepsze co mnie w życiu spotkało. Ale do sedna.. Mój partner zmienił się o 180stopni. Kiedyś był czuły i kochany, a teraz jest zwyczajnie brutalem. Wyzywa się na mnie psychicznie, ciągle słyszę jaka to jestem okropna, że mnie kiedyś zakopie i wywiezie do lasu, ostatnio nawet mnie popchal na ścianie, uderzył, ściskal ręce. Nie wiem co mam robić, nie mam gdzie podziac się z małą.. Nie mam tak naprawdę nikogo, oprócz mojej córeczki. Ostatnio podczas kłótni wezwał policję i stwierdził że to ja na niego napadłam.. Gdzie chwilę wcześniej zabrał mi telefon, zamknął drzwi i też uderzył. Stwierdził że zabierze mi córkę. Teściowa niby pomaga, jest po mojej stronie, ale gdy przyjdzie co do czego to przekieruje mnie na jego stronę.. Tak bardzo chcę od niego odejść, tylko nie mam gdzie. Chyba pozostaje mi czekać aż mała trochę podrośnie i uciekać
2019-06-05 10:38
Mam nadzieje, że wszystko u was jednak w porzadku.
2019-06-03 19:44
Nie wyobrażam sobie siedzieć w czterech ścianach z człowiekiem, który mnie bije, poniża, grozi i nie wiadomo co jeszcze. Dla dobra swojego i dziecka nie powinno się siedzieć z takim człowiekiem. Czasami faktycznie kobieta na dany moment nie ma gdzie się podziać, ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeszcze jest rodzina, znajomi, przyjaciele, różne instytucje, domy samotnych matek, można również wynająć z kimś mieszkanie, lub wynajmować sam pokój. Naprawdę jest dużo opcji, wszystko lepsze, niż siedzenie z człowiekiem, który znęca się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką. Skoro teraz podnosi rękę, później będzie tylko gorzej niestety.
2019-05-14 22:54
Też jestem ciekawa co tam u Angeliki czy wszystko w porządku u niej i coreczki .
2019-05-14 16:41
Angelika-1999 co u Ciebie? udało Ci się rozwiązać tę sytuację?
2019-05-06 01:06
Jestem podobnego zdania jak moje poprzedniczki, nie ma na co czekać to nie jest normalna relacja:( Wiem, że łatwo się pisze, ale dla dobra córeczki i swojego musisz poszukać pomocy.
2019-03-02 23:12
Angelika1999 i jak tam się u was maja sprawy ?? Mam nadzieję że jest dobrze bo się nic nie odzywasz . No i najważniejsze czy działasz już coś w tym kierunku żeby znaleźć coś dla siebie i córeczki
2019-03-01 13:54
Uciekaj jak najdalej.. Niszczy życie Tobie i Twojej córce również. Dom samotnie matki lepsze jest to niż życie z ty ranem który może spełnić swoje groźby
Konto usunięte
