Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Chrzest a brak ślubu

Data utworzenia : 2014-03-17 19:56 | Ostatni komentarz 2015-02-06 12:30

pola92

10605 Odsłony
101 Komentarze

Witam. Jestem w 24 tygodniu ciąży z moim partnerem jesteśmy ze sobą już ponad 4 lata, aczkolwiek nie chcę tylko ze względu na dziecko brać ślubu. Wiadomo jak każda kobieta marzę o ślubie, ale jeszcze nie teraz. Dopiero teraz zamieszkaliśmy razem, wcześniej mieszkaliśmy osobno i wiadomo najpierw wolałabym troszkę pożyć pod jednym dachem, bo często mówi się, że dopiero wspólnie mieszkając tak naprawdę się poznajemy, wychodzą wszystkie wady i zalety. Moje pytanie jest takie, czy któraś z was ochrzciła dziecko bez ślubu i czy miała z tym duże problemy?

2015-02-06 11:24

U moich rodziców na wsi do księdza przyjeżdża jego "kuzynka z Niemiec" :D Oczywiście wszyscy wiedzą jak jest. Wielokrotnie był widywany z ową "kuzynką" w sytuacjach, raczej nie świadczących o takim stopniu pokrewieństwa, jakie jest oficjalnie przyjęte :P Oczywiście był ubrany po "cywilnemu" ;p Masakra... Ja miałam z nim taką sytuację, że spotkaliśmy się z nim w poniedziałek przed naszym ślubem, aby uzgodnić pewne rzeczy i oczywiście zapłacić (stawka z góry podana - 400zł). W czwartek mamy ślub. Świadek na 2 godz przed ślubem podjechał do kościoła, żeby się wyspowiadać i dowiedział się, że księdza nie ma, bo wyjechał.....ZONK! Dowiedział się od jakiegoś gościa, który się kościołem zajmuje, że niby ma być przysłane jakieś zastępstwo :/ No i był jakiś ksiądz, który podczas przysięgi podyktował mi inne imię męża. Na szczęście ślepo za nim nie powtarzałam, bo gdybym się aż tak stresowała i powtarzała za nim, to bym wzięła za męża Mateusza, a nie Michała.... :D Ciekawe jakby goście zareagowali :P

2015-02-06 10:56

hehehe :)) :))

2015-02-06 10:21

Haha Asiu jakie grzechy? Jakie niebo?? :D :D :D :D Chce po prostu zarobić :D

2015-02-06 10:20

To ja faktycznie wywodzę sie ze wsi szerokiego kręgu ! A babka ze wsi to pewnie chce iść do nieba !! i by jej grzechy odpuścić ! Na Bank! :) hhehe :)))

2015-02-06 10:09

Asiu nie wiem czy zyja czy nie :) ale u nas wszędzie tak jest :) Ze baba na plebani to jakas chetna ze wsi która kolo księdza lata :) O widzisz Judytka to jest tak samo jak u Nas

2015-02-05 21:27

Swietna sprawa z tymi mszami i spotkaniami:) u mas takiego czegos nie ma a szkoda przydaloby sie. A co do ostatniego zdania jak majbardziej ke popieram:)

2015-02-05 21:07

joasiu tak naprawdę to księża powinni zwracać uwagę na to czy dziecko będzie wychowywane w wierze katolickiej, czy rodzice będą z nim chodzić do kościoła, przygotowywać go do sakramentów itd. Jedynym wymogiem jeżeli rodzice nie mają ślubu jest to aby rodzice chrzestni byli praktykującymi katolikami i gdyby rodzice nie wywiązywali się z obowiązku przekazywania wiedzy o Bogu to taki obowiązek mają chrzestni. U nas ksiądz nie pytał o chrzestnych, bo w gruncie rzeczy jeżeli ktoś ( moim zdaniem) nie chodzi do kościoła, nie wierzy w Boga to nie będzie miał też potrzeby ochrzczenia dziecka. My chodzimy do kościoła, nie często ale spowiadamy, przyjmujemy księdza po kolędzie itd a to że mam uzasadnione obawy przed ślubem nie powinno mnie wykluczać z KK. U nas są nawet specjalne msze dla małżeństw niesakramentalnych i po nich są spotkania na których księża i pary małżeńskie próbują pomóc w pokonaniu obaw, problemów i innych przeszkód przez które ludzie nie biorą ślubu. W mojej parafii szczególnie proboszcz ma ulubione słowa w takich sytuacjach zaczerpnięte z Pisma Świętego -...." Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im,...."

2015-02-05 20:51

Iza u nas jest tak samo, to baba że wsi jest gosposia i mu pierze i gotuje... O matkach pierwsze słyszę, ale to dobre rozwiązanie...