Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Wkładka wewnątrzmaciczna MIRENA - najlepsza metoda antykoncepcyjna?

Data utworzenia : 2016-03-01 13:47 | Ostatni komentarz 2016-03-09 01:44

Bławatkowa2015

2760 Odsłony
18 Komentarze

Będąc na kontroli ginekologicznej 6 tygodni po porodzie, mój ginekolog zaproponował mi umieszczenie wewnątrz macicy wkładki Mirena. Zasugerował mi, że to najlepsza metoda antykoncepcyjna. Dużo naczytałam się o tym, że do końca nie wiadomo na czym polega jej działanie. Najbardziej boję się tego, że prawdą jest fakt, że zapłodniona komórka jajowa nie ma się gdzie zagnieździć i obumiera. Chyba jednak moje uczucia religijne nie pozwolą mi na to by ją umieścić... Może ktoś pomyśleć, że przesadzam, ale tak właśnie czuję... Czy któraś z Was ma lub miała taką wkładkę? Jak się czułyście po jej założeniu? Czy rzeczywiście zabezpiecza na 5 lat? A co gdy np. po 2 latach zechcemy powiększyć rodzinę? Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem "Zapłodniona komórka jajowa nie ma się gdzie zagnieździć i obumiera"?

2016-03-01 14:03

Prezerwatywy wydają mi się być mniejszym złem bo przynajmniej nie dochodzi do zapłodnienia... Są jednak bardziej zawodne niż wkładka. Są jednak wyjątki od tej reguły. Znam przypadek, w którym kobieta zaszła w ciążę pomimo tego, że miała założoną wkładkę. Po prostu przesunęła się i doszło do zapłodnienia :)

2016-03-01 13:58

Bławatkowa jeżeli kierować się nauką Kościoła to tak naprawdę mamy do dyspozycji kalendarzyk i codzienny pomiar temperatury itd a używanie wszelkiego rodzaju środków antykoncepcyjnych w tym również wkładki jest grzechem. Każdy powinien sam podjąć decyzję. Moja sąsiadka miała wkładkę - a wiem to stąd że spotkałyśmy się w szpitalu - ja leżałam na podtrzymaniu ciąży a Ona trafiła na zabieg usunięcia wkładki która wrosła w ciało. Podobno czasami tak jest - zabieg jest krótki ale z narkozą. Ona nie odczuwała tego że wkładka jej wrosła ale jej mąż miał odczucie bólu podczas stosunku. Natomiast nie zmienia to faktu że jako środek antykoncepcyjny jest dość skuteczna - ale nie na 100 %. Znajoma która ma córkę w moim wieku mówiła że córeczka poczęła się pomimo że miała wkładkę.