Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Wkładka wewnątrzmaciczna MIRENA - najlepsza metoda antykoncepcyjna?

Data utworzenia : 2016-03-01 13:47 | Ostatni komentarz 2016-03-09 01:44

Bławatkowa2015

2761 Odsłony
18 Komentarze

Będąc na kontroli ginekologicznej 6 tygodni po porodzie, mój ginekolog zaproponował mi umieszczenie wewnątrz macicy wkładki Mirena. Zasugerował mi, że to najlepsza metoda antykoncepcyjna. Dużo naczytałam się o tym, że do końca nie wiadomo na czym polega jej działanie. Najbardziej boję się tego, że prawdą jest fakt, że zapłodniona komórka jajowa nie ma się gdzie zagnieździć i obumiera. Chyba jednak moje uczucia religijne nie pozwolą mi na to by ją umieścić... Może ktoś pomyśleć, że przesadzam, ale tak właśnie czuję... Czy któraś z Was ma lub miała taką wkładkę? Jak się czułyście po jej założeniu? Czy rzeczywiście zabezpiecza na 5 lat? A co gdy np. po 2 latach zechcemy powiększyć rodzinę? Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem "Zapłodniona komórka jajowa nie ma się gdzie zagnieździć i obumiera"?

2016-03-09 01:44

Moje tabletki leżały na wierzchu i więc widząc je - pamiętałam o nich :)

2016-03-04 22:04

Jedyną metodą antykoncepcji jaką stosowałam są tabletki. Miałam ustawione w telefonie przypomnienie i nie zapominałam o nich. Stosowałam je jakieś półtora roku. O wkładce wewnątrzmacicznej nie słyszałam ale o spirali tak. Żona kolegi stosuje ją od chyba 11 lat.

2016-03-04 08:40

Ja też nigdy nie brałam tabletek, ale jak się zabezpieczać.....Wkładki nie dałabym sobie założyć, prezerwatywa niepewna....

2016-03-03 22:48

Moja przyjaciółka z wkładką w ciążę zaszła...Tyle, że na Nią nic nie działało - ani tabletki, ani zastrzyki, plasterki itp :) Trójka bobasów pod rząd to potwierdza :)

2016-03-03 11:07

Ja osobiście nie miałam, ale moja bliska przyjaciółka. Miała ją 4 miesiące, bo pojawiły się bardzo obfite miesiączki, które doprowadziły do anemii. Pomimo przyjmowanie żelaza wyniki krwi nie poprawiały się, krwawienia pojawiły się też pomiędzy miesiączką. Ostatecznie koleżanka zrezygnowała z wkładki, gdyż lekarz wykluczył inne przyczyny zdrowotne. Po usunięciu wkładki koleżanka szybko doszła do siebie. Ja osobiście nie zdecydowałabym się ani na wkładki, ani na tabletki.

2016-03-02 23:18

Albo ustawisz sobie przypomnienie w telefonie a po jakims czasie bedzie juz nawyk.

2016-03-02 22:45

nie zapomina się - masz 24 godz by ją przyjąć - wcześniej czy później sobie przypomnisz ;)

2016-03-02 18:27

Nigdy nie stosowalam innych metod jak kalenarzyka i prezerwatyw . Zastanawiałam się czy takiej wkładki nie zrobić sobie po ciąży . Nie planuje już więcej dzieci , a tabletek nie chcę . Boję się że będę o nich zapomniała .