Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Zazdrosna przyszła matka że ja mam córkę a ona się spodziewa synka

Data utworzenia : 2014-09-03 21:03 | Ostatni komentarz 2014-12-05 01:15

E.Nowak

5975 Odsłony
36 Komentarze

Nie wiedziałam jak nazwać wątek ale moja dobra do dziś znajoma okazało się że jest zazdrosna o to ze ja mam córeczkę a ona spodziewa się synka . Z tego powodu przestała się do mnie odzywać mimo że tak bardzo chciała mieć dziecko i gdy zaszła w ciąże to była pełna nadziej że dziewczynka a tu niestety chłopczyk . No nie wiem jak w ogóle z nią rozmawiać jeśli zadzwoni w potrzebie . Proszę o radę jak wy byście się zachowały bo ja szczerze powiem że nie wiem jak z nią rozmawiać ani z jej mężem ponieważ czuję się jak ja bym była winna tego że spodziewa sie syna . Głupia sprawa ..

2014-12-05 01:15

też nie mogę pojąć jak ktoś może mieć pretensje ,że ma dziecko nie tej płci co sobie wymarzyła. Masakra jakaś...Ja na początku też bardzo chciałam mieć córkę...ale mam synka. I teraz powiem wam ze od połowy mojej ciąży nie wyobrazałam sobie ,że powiedzmy rodze córke. Tak kocham mojego synka ,że nie zamieniłabym go na dziewczynkę. Absolutnie :) Ja jestem takiego zdania ,że grunt to ,że mam dziecko i to zdrowe. Są osoby ,które nie mogą mieć w ogóle dzieci...i to dopiero oni mogą narzekać i zazdrościć. To jest normalne...ale zeby byc złym bo się nie ma dziecka o płci takiej jaką pragniemy miec to juz przesada

2014-12-04 17:44

Moja siostra chciała chłopca bo jej maz chciał do tego stopnia ze jak dowiedzieli się ze będą mieli córkę to myśleli o oddaniu jej

2014-12-04 13:39

Nie rozumiem, jak można mówić, "niestety to chłopczyk"... Ja ma dwóch i nigdy nie pomyślałam, że niestety to chłopcy. Oczywiście bardzo chciałabym mieć córeczkę, chyba jak każda kobieta, ale dziękuję Bogu, że chłopcy zdrowi i kocham ich nad życie. Mozę faktycznie hormony jej buzują. Moja fryzjerka też bardzo chciała córeczkę, okazało się, że będzie synek i powiedziała, że zamieniłaby go na córeczkę (jeszcze jak w ciąży była), spotkałam ją ponownie jak już urodziła i zapytałam, czy teraz by zamieniła go, a ona odpowiedziała, że nie ma mowy, bo jest jej oczkiem w głowie. Więc miejmy nadzieję, że Twojej koleżance też się odmieni jak zobaczy swojego synka.

2014-12-03 03:04

Może dziewczyna ma problem z hormonami w ciąży i dlatego tak trochę świruje?

2014-12-02 17:36

Ja nie rozumiem, jak mozna tak mowic majac dziecko, ze wolaloby sie miec innej plci. Chore.

2014-12-01 16:05

Ja znam też kilka osób które zamiast synka wolałyby mieć dziewczynkę,albo odwrotnie.Dla mnie to tak nie powinno być,zamiast cieszyć się zm wogóle mogą miną dziecko to jeszcze wybrzydzaja,a są tacy co chcieliby mieć dzieci a nie mogą.Ta znajoma jest jakas dziwna jak można obrazić się o coś takiego,nie rozumiem.

2014-09-21 14:13

Didisia ja akurat z racji posiadania już starszego dziecka mam inny punkt widzenia na naśladowanie. Patrzę na nie jak na jeden ze sposobów nauki :) Ktoś naśladując nas uczy się. Dla nas powinno mieć pozytywny wydźwięk, ponieważ jesteśmy dla tej osoby autorytetem, chce brać z nas przykład, jesteśmy dla tej osoby waźni, uważa, że warto nas naślować i chce iść naszą ścieżką, bo w opinii tej osoby świetnie sobie radzimy :). Wystarczy przestawić się na taki tryb myślenia o naśladowaniu czy papugowaniu i problem znika. Tak mi się przynajmniej wydaje

2014-09-21 10:17

Ale Ewcia wcześniej pisała, że ona ją we wszystkim nasladuje.. ja bym sie czuła osaczona