Rodzice (587 Wątki)
Nie wiem, jak to jest z Wami, ale ja jestem strasznie niecierpliwa! :) I często w czasie ciąży powtarzałam, że chciałabym już tulić małego itd... Większość znajomych jednak kwitowała moją wypowiedź 'Korzystaj z tej ciszy i spokoju póki możesz!' ... jakoś drażniły mnie te odpowiedzi, bo wydaje mi się, że jeśli człowiek świadomie decyduje się na dzidziusia, to chyba spodziewa się tego, że całe jego życie nie będzie usłane różami... tylko będą 'i wzloty i upadki' oraz 'i cisza i rozgardiasz'... ;) a co Wy sądzicie na ten temat?
2021-06-02 11:17
No niestety, trzeba pośle o wszystkim niestety. My jak zapisywaliśmy syna do przedszkola to wpisywałam siostrę do odbioru.. I nie musiał jednorazowo wypisywać tych upoważnieniem. Tylko musiałam dać znać przedszkolance
2021-06-02 09:48
Marta K oj tez to znam z własnego doświadczenia
2021-06-02 08:51
Nie wiem jak jest teraz, bo tak jak pisałam - nie praktykuję takich zachowań :) Moje doświadczenia są z mojej młodości, czyli jakieś 15 lat do tyłu. Pamiętam, że brata zawoziłam do żłobka, chyba też parę razy odbierałam, włóczyłam się z nim również po mieście (o tym przypominają mi moi znajomi) i to nie było na zasadzie, że chciałam z nim iść na spacer, tylko na zasadzie, że jak chcę gdzieś iść to mam go wziąć ze sobą lub miałam się nim opiekować 2-3 godziny, a musiałam coś na mieście załatwić. Ewentualnie czasami było, że chciałam coś na mieście załatwić, więc "przy okazji" miałam wziąć ze sobą małego na spacer.
2021-06-01 17:33
Tak teraz bez upoważnienia dziecka się nie wyda
2021-06-01 16:24
No teraz nie można. Ja upoważnienie pisałam siostrze to musiałam podać jej serię i nr dowodu
2021-06-01 13:56
Marta K ja jako 15latka chodziłam na spacery z siostrą w wozku bardzo chętnie. A ze szkoły to i tak odebrać nie można bo to nielegalne teraz.
2021-06-01 10:57
Tak raczej nie powinno być;/
2021-06-01 09:17
Klaudiamama - ale nam nie chodzi o sytuację, gdy chcemy iść do toalety czy ugotować szybki obiad. Bo taką chwilę wiadomo, że rodzeństwo może się zająć sobą wzajemnie i popilnować. Wtedy często odbywa się to w formie zabawy. Nam przeszkadza sytuacja, gdy np. 14-15 letnie dziecko ma iść na spacer z malutkim rodzeństwem, odebrać z przedszkola, zaprowadzić do przedszkola, zmienić pampersa, nakarmić etc. Czyli nie zaopiekować się chwilę, a wykonywać normalne obowiązki opiekunki/rodzica.
