Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

12 porad, jak oduczyć dziecko od spania z rodzicami

Data utworzenia : 2017-01-04 01:23 | Ostatni komentarz 2017-12-28 19:51

Redakcja LOVI

6461 Odsłony
47 Komentarze

Lepiej, by niemowlę spało z rodzicami czy od początku we własnym łóżeczku? Na to pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Wiele zależy od przekonań rodziców, warunków, tego czy dziecko jest karmione piersią czy butelką. Jednak jeśli dziecko jest starsze, a wspólne spanie zaczyna rodzicom doskwierać – warto popracować nad przeprowadzeniem malucha do siebie.

2017-01-13 11:11

Dziękujemy za komentarze. Jesteśmy ciekawi, jak rozwiązałyście kwestię wspólnego spania. Od początku osobno? A może razem a potem nauka samodzielnego spania?

2017-01-12 20:43

Mój mały śpi u siebie w łóżeczku. Wyjątkiem jest czas ząbkowania wtedy z czystego lenistwa śpi z nami w łóżku ale też dopiero od którejś pobudki kiedy już nie jestem w stanie otworzyć oczu żeby odnieść go już do siebie.

2017-01-12 13:56

Zawsze byłam przeciwniczka spania z dzieckiem w jednym łóżku. Do czasu aż sama zostałam mamą. Na początku konsekwentnie odkładałam synka do łóżeczka po każdym nocnym karmieniu. Kiedy okazało się że jestem w drugiej ciąży łatwiejsze dla mnie stało się spanie z synkiem. Nie musiałam wieszać się z rosnącym brzuchem na obniżonym już łóżeczku. Poza tym mąż stwierdził że nie moze że mną spać bo wstając w nocy do dziecka go odkrywam robi mu się zimno i się budzi. Doszliśmy do wniosku że ja śpię z Ignasiem on na drugim łóżku. Obecnie Ignaś ma 19miesiecy śpi ze mną a od czasu do czasu wskakuje do nas 7miesieczny Ksawery. Wszyscy są zadowoleni. Nie wiem jak będzie z rozstaniem czy ja dam radę rozstać się z chłopakami

2017-01-08 23:13

ja jestem za osobnym łóżkiem :) mam dwoje dzieci które były karmione piersią i od samego początku spały u siebie w lozeczkach. Może było to męczące dla mnie ( ciągle wstawanie ) Ale było warto :) od skonczonego roczku śpią u siebie w pokoju :)

2017-01-08 21:56

życzę wszystkim rodzicom cierpliwości i konsekwencji! naszego syna uczyłam od początku samodzielnego zasypiania w łóżeczku zgodnie z metodą tracy hogg - wyjątkiem był czas, gdy syn był chory. niestety spotkałam się z negatywnymi komentarzami babć, które twierdziły, że jestem zimną matką, bo jestem konsekwentna i nie lulam syna. dodam, że nie dawałam mu płakać, nie czekałam aż się wypłacze , na każde jego zawołanie byłam przy łóżeczku i go głaskałam , czy wyciągałam i uspokajałam. artykuł pokazuje, że jest silna potrzeba nauki nas matek abyśmy zadbały też troszkę o siebie, o własną przestrzeń chociaż w sypialni.

2017-01-08 21:45

Oboje dzieci uczyłam zasypiania w swoim łóżeczku bardzo dobrze przyjęli to obaj. Starszy synek od urodzenia zasypial sam w pokoju jedynie położony w łóżeczku nigdy nie trzeba bylo go lulać kolysac nosić itp bo nie byl tego nauczony teraz ma 6lat i jeszcze nigdy nie zdążyli mi sie nawet żeby przyszedł w nocy spac do nas. Młodszy (3miesiace) za to spi w swoim łóżeczku ale w nocy kiedy wstaje na jedzenie potrzebowal lulania aby usnac. Od dwóch tygodniu oduczylam go tego rytualu bo robi się coraz cięższy a po za tym zamiast spać musiałam z nim siedziec w nocy dwie noce troche protestowal teraz juz nawet sietego nie domaga:) spi spokojnie w swoim łóżeczku:) gdyby spal z nami nie moglabym usnac bojąc sie ze ktos go przygniecie albo cos mu się stanie...

2017-01-08 20:54

Ja jeszcze w ciąży naczytałam się jak trudno odzwyczaić potem malucha i z góry założyłam, że córa śpi u siebie. I tak jest do dzisiaj z wyjątkami, kiedy jest chora i potrzebuje bardziej mamy, czy idą zęby. Jak jeździmy do swoich rodziców to tam nocujemy razem z córą w jednym pokoju i muszę powiedzieć, że wtedy i ona wyczuwa nas, że jesteśmy blisko i częściej się budzi. I generalnie i ona i my wolimy osobne sypialnie :)

2017-01-07 18:03

Artykuł ciekawy i napewno pomocny :) Ja mam to szczęście, że nasz synek sam zasypia w swoim łożeczku. Ja siedzę obok i czuwam :) Przyszło to z dnia na dzień bo oczywiście wcześniej zasypiał tylko na rękach. Miał ok 8 miesięcy jak zaczęłam go wkładać do łóżeczka i siedziałam przy nim do zaśnięcia :) Nadal czekamy na pierwszą całą przespaną noc bo synek budzi się ok 2-3 razy na moment i zasypia dalej.