Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Zestaw do karmienia piersią, kiedy kupić ??

Data utworzenia : 2016-11-05 09:44 | Ostatni komentarz 2016-11-25 13:00

M.Glowicka

4829 Odsłony
117 Komentarze

Drogie mamy jestem w 32 tyg, jest to moja pierwsza ciąża więc i 1000 pytań i myśli :) czy warto jest już teraz kupić zestaw do karmienia piersią czy dopiero jak urodze? ? Bardzo chcę karmić piersią ale wiem że to różnie bywa z pokarmem. Bardzo proszę o jakieś rady kochane mamy.

2016-11-17 15:06

Hej:) ja wcześniej kupiłam sobie laktator. W zestawie był z butelką, nakładkami i wkładkami do stanika, a i jeszcze z pojemnikiem do przechowywania pokarmu. Polecam zaopatrzyć się wcześniej, potem przy nawale nie ma czasu na bieganie po aptekach. Ja miałam sytuacje nieciekawą, bo Majkę zabrali mi zaraz po porodzie na OIOM, bo miła problemy z oddychaniem. Bardzo chciałam karmić, ale akurat w tym szpitalu były takie dziwne zasady, że dawali mleko modyfikowane. Gdyby nie laktator mogłoby się to różnie skończyć. A gdyby nie nakładki,które w ostatniej chwili dopakowałam do torby, to na pewno by było ciężko. W czwartej dobie pozwolono mi ją wyjąć z inkubatora i przystawić do piersi. Niestety po czterech dniach na butli z której wiadomo samo leciało był problem... Dobrze, że miałam w pogotowiu nakładki... Radzę kupić takie rzeczy wcześniej. Wiadomo też, że jeśli sama kupujesz to wiesz czego chcesz, a potem nie zawsze mąż czy mama kupi Ci wszystko co Tobie będzie pasować. W takim zestawie polecam: laktator,u mnie egzamin zdał ręczny, butelka, smoczek uspokajający jak dla mnie musi być, nakładki na sutki, w razie czego maltan do sutków (który w moim przypadku się nie przydał) no i oczywiście jednorazowe wkładki laktacyjne, których u mnie już w samej ciąży szło ful, a teraz jeszcze więcej:) najlepsze johnson's baby !!! używałam różnych, bo dostałam parę reklamówek, ale te niepodważalnie są numer JEDEN! ja kupuję w rossmannie :) bo cena jest wysoka, ale z kartą rosnę nie jest tak źle :P pozdrawiam :D

2016-11-17 14:01

Ja 30ml dostałam jak w nocy mojysyn z głodu urządził koncert, a nie chciał ssać piersi i jeszcze ochrzan dostałam że trzeba karmić albo mieć swoje. Mówię że jest noc, jutro będziemy ćwiczyć chcę innym mamom dać spać, a pomocy przy przystawieniu niestety nie mam, zamknęła się moment. Tym razem będą musiały zdjąć korony z głów i pomoc mi bo będę cc i napisze plan porodu że nie ma dokarmiania

2016-11-17 13:46

Jola_fusia ja z góry wiedziałam że chcę karmić piersią bez względu na wszystko.Byłam mocno zdeterminowana.... Już się nie mogłam doczekać tego uczucia maluszka koło siebie,zasypiającego z rączką na cycu....Oczywiście grunt to dobre przystawianie do piersi nawet co 15 min żeby pobudzić całą laktacje na całego. Oczywiście moja siostra zarzekała się że ona nie ma pokarmu i nie będzie mieć bo jej nic nie leci,a w ogóle nie próbowała,nie przystawiała.No i syn od poczatku na butelce był.... A jak poda się już butelkę raz za razem to nie będzie chciało za chętnie pić z piersi,bo trzeba się natrudzić dziecku żeby się napić,nie leci tak łatwo jak z butelki. Mama_Arka_Martynki jeśli dziecko zasypia bez karmienia widocznie nie jest głodne aż tak.A jeśli będzie głodne to wtedy chwyci pierś i zacznie pić bez zasypiania. Teraz spróbuj się nie poddawać.Podaj butelkę jedynie w ewentualności. Ja w szpitalu próbowałam na całego żeby pokarm się pojawił ale niestety,czekałam na niego dwa dni....No i karmiłam synka butelką ale byłam zła na nasz szpital że odmierzali równe 50ml i ani ml więcej a synek był głodomorem i miał mało.....i przynosili butle co 3h a nie raz siedziałam z synkiem na kolanach a ten tak strasznie płakał z głodu a ja nie miałam jak mu dać bo sama nie miałam.Na szczęście dzień później już pokarm się pojawił i byłam najszczęśliwsza pod słońcem ;) No i karmiłam 8 miesięcy :)

2016-11-17 13:34

Michalina bezłędny strzał z tym kursem, tylko po co jak laktator tyle wiedzy dostarcza ;) ciekawe co będzie wpływać na odwiedzanie wujka google w grudniu ;) Ja znowu zaczynam panikować, że mi nie wyjdzie to kp :( mój syn używał mnie jako smoczka, bo był dokarmiany czego nie wiedziałam, teraz dam z siebie wszystko żeby tylko kp

2016-11-17 09:53

A co do rozkręcania laktacji. Najlepiej zrobi to nasze własne dziecko ;) Przy pierwszej córce nie miałam jeszcze takiej świadomości i jakoś to opornie szło na początku. Karmiłam tylko 3 miesiące, bo szybko zaczął pokarm zanikać. Teraz wiem jakie błędy robiłam i do tego nie dopuszczę ;) Przy drugiej mimo, że pokarm się nie pojawił od razu, to wiedziałam co mam robić. Córka była praktycznie non stop przy piersi. W drugiej dobie podałam jej łącznie 3 butelki z mm (jakieś niewielkie ilości). Ale zarówno przed podaniem mm, jak i po, była przy piersi. Była strasznie głodna, bo mleko nie leciało, stąd to mm, ale w końcu wszystko się ładnie rozkręciło. Teraz karmię cały czas piersią, a dodatkowo ściągam laktatorem, żeby zawsze był jakiś zapas na wszelki wypadek i żeby ciągle te piersi pobudzać.

2016-11-17 09:48

Ja przed porodem kupiłam miękkie staniki do karmienia na noc, staniki na dzień :P czyli z fiszbinami. Do szpitala koszule do karmienia (w domu przerzuciłam się na zwykłe tshirty, które podnoszę, żeby nakarmić). Wolę tak, bo nie lubię spać w długiej koszuli. Obowiązkowo wkładki laktacyjne i jakiś krem na sutki. Mam dwie córeczki i przy pierwszej krem do brodawek był w ciągłym użyciu, przy drugiej użyłam parę razy, ale to raczej zapobiegawczo, bo żadnych problemów nie mam, ale też nie popełniam już błędów przy przystawianiu.

2016-11-17 09:40

Może kurs na doradcę laktacyjnego? ;) MAM, koniecznie w planie porodu napisz o tej butli; dokarmiane dziecko nie pobudzi laktacji, niestety. Musi aktywnie ssać, a do tego musi być zwyczajnie głodne ;) Ale to prawda, że bardzo wiele zależy od nastawienia, trzeba chcieć, wiedzieć że się uda, bo musi się udać; i walczyć o to, bo czasem bywa trudno. Ale warto! Życzę z całego serca powodzenia :)

2016-11-17 09:23

Kamil widze ze mamy tu meskiego eksperta od piersi hehe :)