Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Zachowania wobec ciężarnych

Data utworzenia : 2015-03-18 14:13 | Ostatni komentarz 2015-03-26 18:17

Agnieszka-19877

6447 Odsłony
68 Komentarze

Witajcie!!! Jestem ciekawa jakie macie doświadczenia odnośnie zachowania wobec ciężarnych- przepuszczania w klejce, ustępowania miejsca czy chociażby korzystania z kas pierwszeństwa w marketach. Ja jestem teraz w 29 tygodniu i przyznam szczerze, że nie spotkałam się z jakimiś życzliwymi gestami, nie mówiąc o staniu w urzędzie w kolejce przez 2 godziny. Może Wy macie jakieś lepsze doświadczenia???

2015-03-25 09:21

Aj.. Tydzień temu byłam na zakupach.. Sama.. Już mnie tak strasznie nogi bolały.. To sobie myślę, że skorzystam tym razem z kasy pierwszeństwa.. Aha.... Ani jednej babki w ciaży, ani jednej babki z dziećmi, za to 3 oblesnych facetów z pełnymi wózkami zakupów. Jeden sie obejrzął ale nic nie powiedział.. ;/ masakra.. Postanowiłam pójść do kasy obok.. Było trochę mniej.. Kolejka tam sie zatrzymała bo były problrmy z jakimś ciuchem kupującej przedemną.. Wkurzyłam sie.. Po oodaniu mi reszty powiedizałam, że ta kase z pierwszeństwem to sobie mogą zamknąć jeśli ma być dla 3 oblesnych facetów z góra zakupów.. I napisałam skargę.. Wiem, że ta moja skarga nic nie zdziała .. Ale może grosz do grosza i jakas afera wybuchnie.. Tragedia..

2015-03-25 09:16

Anetkanetka- nawet takich rzeczy nie opowiadaj. To szczyt chamstwa. Takie bzdury tylko gówniarze bez przyszłości chyba wygadują. Aż mi ciśnienie skoczyło. Aż mi Cię szkoda. Judytka- należę do kobiet, które lubią być samodzielne, ale jak będą puchły mi nogi, a kręgosłup będzie mi wchodził do czterech literek, to z moich przywilejów będę korzystać. Poza tym ludzi trzeba uczyć szacunku od nowa. Nie każda kobieta to zaraz feministka. A jak nią jest, to niech rzeczywiście sobie godzinami stoi w kolejkach i autobusach.

2015-03-25 08:54

straszne historie ale tak lepiej przeciez zeby siedzialy w autobusie reklamowki niz kobieta w ciazy, a często jest tak ze to młodzi zajeci swoimi smartfonami nie ustapią miejsca a ktos w podeszlym wieku ktory sam juz wie jak to jest cieżko nieraz stać ulituje się . Mysle ze mozna by czasem poprosic sluchaj ustapisz mi miejsca bo zle sie czuje i moze taki mlody czlowiek by sie nauczył kilka razy by ktos go poprosił to za ktoryms razem juz by weszlo mu to w nawyk.

2015-03-24 22:58

Dzisiaj na własnej skórze odczułam to "uprzywilejowanie". Od rana źle się czułam, pobolewał mnie brzuch, głowa i po wyjściu od stomatologa zrobiło mi się słabo. Popędziłam z mama do banku założyć lokatę i siedziałam tam 2 godziny nadal bardzo źle się czując i po tym wsiadłam w autobus. W ścisku i duchocie stałam dobre 40 minut bo każdy młody człowiek zakładał słuchawki na uszy i odwracał głowę. Jedyna osoba, która zauważyła że źle się czuję, był starszy pan, stojący obok mnie. Zapytał czy może mi jakoś pomóc, czy wszystko ok i skwitował zachowanie tamtych osób. Ostatnio usłyszałam komentarz że jak ciężarna w autobusie/ tramwaju się przewróci i straci dziecko to zawsze może sobie zrobić drugie. Ręce mi opadły.

2015-03-24 22:45

Każdy ma własne zdanie. Według mnie nie ma nic do rzeczy czy ciąża zagrożona czy nie ale sam fakt ciąży. I nie ma nic do rzeczy powiedzenie ze ciąża to nie choroba. Nie jest nią, ale kobieta w ciąży powinna być uszanowana i miejsce powinno się ustąpić z samego faktu. I o tym świadczy dobre wychowanie i kultura. Bo jeśli baba uważa ze kobieta może stać a jej reklamówki "siedzieć" to tylko świadczy o jej kulturze - a raczej jej braku.

2015-03-24 22:07

Ja w ciąży przywilejów nie miałam ale nie narzekam... :-) Spotkałam się zdaniem że kobiety tak walczą o swoje, że równouprawnienie, feministki itp itd i tak z jednej strony mają żal że są uważane za słabsze, że mniej mogą a z drugiej strony w ciąży narzekają że nie pomoże nikt ze nie ustąpi... A ciąża to nie choroba, no bo przecież to prawd, chorobą nie jest a wręcz zaleca się aktywność, sport itp... No i z jednej strony się z tym zgadzam bo jestem silną kobietą i nie potrzebuję łaski innych tak... Co innego gdy ciąża jest zagrożona, no ale nikt w autobusie nie wyczyta nam z oczu że tak jest bo jeśli nie mogę lub nie czuję się na siłach to najprościej w świecie na wycieczki autobusowe się nie wybieram... A w przypadku ciąży zagrozonej no to wręcz oczywiste... I wiem ze mnie zaraz zbesztacie za te słowa ale moim zdaniem taka jest prawda...

2015-03-24 21:52

xaniab wiesz co.. ja już na prawdę mam w nosie ludzi ;) i tak mam dużo nerwów i problemów żeby jeszcze dodatkowo przejmować się docinkami osób,które same święte nie są i swojego "syfu" nie widzą :)

2015-03-24 18:40

Bo każdy się spieszy. Nie wspomnę już, że każdy każdemu wilkiem.