Wywoływanie porodu, potrzebuje porady

Anetka też się tego boję. Córkę chcieli wyciągać vacum ale się nie zgodziłam, czułam, że dam radę, a lekarzowi się spieszyło. Moja kuzynka była wyciagana kleszczowo, uszkodzili jej mózg przez co rozwijała się z opóźnieniem. 

Anka o dobrze że po takim trudnym porodzie jakim jest poród vacum i kleszcze wszystko z dzidzią w porządku. Zawsze się tego obawiałam

Gratulację;)!

Faktycznie Cię spotkało jak dwa porody, tyle męczarni, a na koniec i tak cesarka..

Ale już masz to za sobą,;)

U mojej koleżanki za późno zdecydowali się na cesarkę. Niestety już jej nie mogli zrobić i w tedy w grę weszło vacum i kleszcze. Ale naszczescie dla małego obeszło się bez większych kaplikacji 

Poród to naprawdę trudne doświadczenie. A co dopiero można powiedzieć dwa porody na raz. Na szczęście ten ból szybko się zapomina a maluszek wszystko wynagradza.

Cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło. To musiało być dla Ciebie niezwykle intensywne doświadczenie, przeżycie zarówno porodu naturalnego, jak i cesarki. Najważniejsze, że jesteście już w domu i że wszystko zmierza ku lepszemu. Odpoczywajcie i cieszcie się tymi pierwszymi chwilami razem. Dużo zdrowia dla Was!

Najważniejsze że wszystko jest w porządku i możecie już w domku na spokojnie się poznawać 

Najgorsza taka szybka cesarka bo to wielki strach dla mamusi....