Ciąża i poród (2184 Wątki)
#35
Ważna sprawa, większość z Was nie wie czego szukać na wypisie. Nawet, jeśli na wypisie znajdziecie "ZALECENIA", to często gdzieś te informacje uciekają. Warto je przeanalizować na spokojnie.
Najważniejsze informacje, które otrzymuje każda z Was zebrałam na krótkiej grafice. :)
A więc:
⭐ morfologia po 3 tygodniach od porodu - jako wczesne zapobieganie powikłaniom w połogu np. anemii.
⭐ kontrola ginekologiczna po 6-8 tygodniach do porodu - ma na celu ocenę inwolucji macicy, a także sprawdzenie gojenia się ew ran. W razie konieczności lekarz zleci też dodatkowe badania.
⭐ patronaż położnej, zalecane jest od 4-6 wizyt. Masz do nich prawo, więc korzystaj. Położna to skarbnica wiedzy na temat laktacji.
⭐ karmienie piersią na żądanie - większość mam stara się karmić piersią. Co zabawne czasami widzę takie zalecenie u mam, które od początku karmią mlekiem modyfikowanym (mm). (Bawi wciąż tak samo ;) ) W przypadku mam karmiących mm w tym miejscu powinny się znajdować zalecenia dotyczące karmienia mieszanką.
⭐ dodatkowo mamy stosujące leki stałe, otrzymają informację na temat zalecanych dawek po porodzie. Często mamy karmiące piersią wymagają modyfikacji dawek leków przez nie stosowanych. Należą do tej grupy np. betablokery.
⭐ mamy po porodzie zabiegowym / cięciu cesarskim, w zaleceniach znajdą również ustalony z góry termin i miejsce ściągnięcia szwów.
⭐Czasami pojawiają się również inne istotne informacje. W zależności od stanu zdrowia mamy po porodzie. Np. wskazania do konsultacji kardiologicznej, ortopedycznej itd.
Dlatego zachęcam Was serdecznie do tego, by wnikliwie czytać swój wypis, a zwłaszcza zalecenia po wypisie.
A może jakiejś informacji po porodzie brakuje Wam na wypisie ?
Może jakieś propozycje ? ?
Mi brakuje informacji dotyczącej Was samych, czysto ludzkiej np. :
"Jesteś świetną mamą ! ;) Uwierz w siebie ! ❤️❤️"
2020-08-12 22:11
Ja też bym się bała podać tabletkę , i za pewne jak będzie trzeba to będę rozkruszać na łyżeczce . Słyszałam o przypadkach kiedy dziecko się zakrztusiło woda , (tabletka też może ) i zapadło w śpiączkę choćby córka Ewy Błaszczyk .
Weronisia zgadzam się z Tobą każda robi jak uważa za słuszne , dla mnie to też duże ryzyko .
2020-08-12 15:09
aneczka jest rozpuszczalna ale nie od razu w buzi tylko w żołądku,a taka duża kapsułka może utknąć w przełyku i nie zdazy sie rozpuścić a wtedy o zadławienie nie trudno.zresztą ona jak jest ciepło to robi się miękka i tez sie może przykleić.Wiadomo każda mama robi jak uważa ale dla mnie to za duże ryzyko.
2020-08-12 09:05
Moi też jeszcze nie lykali tabletek. Boję się że się udlawia.Jesli już muszą lek w postaci tabletki to go rozkruszam w malej ilości wody.
2020-08-11 23:00
Ja celowo nie podaje całej. Tylko wyciskam ale zdarzy się że zevawmi przyciśnie i wyrwie mi. Więc wtedy nie panikuje bo widzę że gryzie ją i wiem że jest rozpuszczalna
2020-08-11 22:25
Ja do 4r.z. Rozkrusza tabletki chyba że to jakieś do ssania to od 2r.z. Już sobie radzą ale takie do połknięcia u nas nie ma szans.
2020-08-11 22:21
Natalia no bo to sprawa indywidualna.jak dziecko nie umie połykać tabletek to lepiej mu nie dawać.to rodzice odpowiadają za dziecko,a po co narażać na zadławienie.
2020-08-11 19:29
Mój 8 latek jak czasem musi tabletkę zjesc to czasem woli żeby go coś bolało tak się boi przełykania ich..
2020-08-10 23:14
Aneczka być może twoja córka opanowała połykanie tabletek natomiast ja nie podawałam dzieciom do polniecia takich tabletek aż do 4 roku.
