Wynik testu ciążowego - co myślicie?

Można mówić co się chce, głowa człowieka ma mega wpływ na cały organizm  :) 

To prawda ;) My kiedy mieliśmy już odpuścić i na spokojnie do tego podchodzić  to też zaszłam w ciążę;)

Aniss racja;) i chyba tak do tego trzeba podchodzić od początku. Będzie co będzie i tyle ;) się my kobiety to zawsze sobie do głowy tyle nabierzemy że Hej

zazwyczaj jak sie machnie reką i juz  nie mysli się o tym ze sie uda to los przynosi szczęście;)

Z własnego doświadczenia- też myslalam, że jestem w ciąży (bardzo tego chcielismy) I jak przyszedł okres to się rozpłakałam, bo nie dość że się spóźnił ok tygodnia, to faktycznie okazało się, że nie byłam w ciąży tylko tak mi "sumienie" podpowiadało. Przy kolejnym spóźniającym się okresie machnęłam ręką, ale jak spóźniał się ok tygodnia to zrobiłam test, potem "szybko" do ginekologa  żeby potwierdzić i okazało się pozytywnie  ;) i tak już jestem w 33 tygodniu ;) 

II!a w 4 miesiącu to już nawet brzuch wystawał :D ciężko uwierzyć ,że tak długo niektórzy nie wiedzą ,że są w ciąży :) Ja za każdym razem wiedziałam szybciej od lekarza :D zanim było coś widać na USG :)

Ewcia zgadza sie;) to taka szalona kobietka byla ;) hehe i tak w sumie tez pozno ja to maciezynstwo dotknelo ale z tego co pamietam to chyba 3 ;)

Oj u nas przy pierwszym też długo trwało a potem kolejne ciąże to raz dwa. Nawet ta trzecia, która już zupełnie nieplanowana była :p 

Też miałam okres nieregularny ale tak w 4 mcu się dowiedzieć to jednak długo... Nie wiem, chyba bym się wcześniej zorientowała albo już zastanawiała o co chodzi.

Aniss to tak na odwrót to nie słyszałam hehe :D była przekonana że jest w ciąży a nie była? :D