Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

WSPARCIE DLA MŁODYCH MAM

Data utworzenia : 2014-03-07 14:33 | Ostatni komentarz 2015-02-27 15:09

B.Szydelko

4831 Odsłony
27 Komentarze

Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 17lat.Spotkałam się z bardzo przykrymi komentarzami na swój temat.Bo sama z ,,brzuchem,,... że nigdy nie ułożę sobie życia, nie skończę szkoły.Maleństwo urodziłam u klasie drugiej szkoły średniej.Liceum ukończyłam z bardzo dobrymi wynikami.Maiłam tryb indywidualny i mogłam to pogodzić z opieką nad maleństwem.Nie mówię, że było łatwo ale udało się.Zdałam maturę i osiągałam wyznaczone sobie cele.Życie też sobie ułożyłam.Wyszłam za mąż.W październiku 2013r. urodziłam synka. Wszystko to, dzięki wsparciu najbliższych osób.Jest to na prawdę bardzo ważne.Nigdy nie krytykujmy młodych dziewczyn w ciąży.Nie znamy jej losu,nie możemy oceniać...Takie osoby potrzebują wsparcia bo łatwo nie mają.Krytyka nie pomaga-to boli.Kocham moje dzieci ponad życie i uważam,że jestem dobra mama i wartościowym człowiekiem mimo tego że młodo urodziłam dziecko. Osobom w podobnej sytuacji polecam do korzystania z pomocy fundacji.Nie bójmy się, od tego są i mogą wiele pomóc. A czy wy, drogie mamy znacie podobne sytuacje? jak reagujecie na młodą dziewczynę z brzuszkiem?

2015-02-27 15:09

O byciu dobrym rodzicem nie decyduje metryka, czasami młode mamy są bardziej dojrzałe do macierzyństwa, niż te starsze od nich. Ja osobiście nie krytykuję i nie oceniam młodych mam, wręcz przeciwnie podziwiam Je za fakt urodzenia dziecka mimo różnych przeciwności losowych. Często obserwuję młode samotne mamy (niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajduje się dom samotnej matki) i widzę z jaką miłością patrzą na swoje maluszki, jak troskliwie się nimi opiekują, a większość doskonale godzi rolę mamy z nauką w szkole.

2015-02-27 12:41

Ja nie krytykuje młodych mam, czasami może się zdarzyć wpadka. Wiadomo, że antykoncepcja jest teraz bardziej dostępna i tańsza. Bardzo dużą rolę odgrywa rodzina. Bez jej wsparcia ciężko żeby młoda mama dała sobie radę. Jeśli chodzi o dzieci to my z mężem wcześnie zdecydowaliśmy się na maleństwo, nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Zawsze znajdą się jakieś powody/ wymówki na nie. Najważniejsze jet to żebyśmy byli pewni, że mamy wsparcie w sobie i że będziemy kochać nasze dziecko.

2015-02-26 22:55

Ludzie lubią piętnowac i etykietkowac. Oczywiscie, ze wiele młodych mam jest znakomitymi mamami, którym dziecko nie tylko nie przeszkadza w nauce itd., ale wręcz motywuję do tej nauki. Tak samo wiele starszych mam jest złymi matkami. Trzeba każdej mamie dac dużo wsparcia, nie dołowac tekstami, ze sobie nie poradzi itp.

2014-10-31 21:44

Kobieta decydując się na dziecko, decyduje się na to, że już nigdy nie będzie tak jak przed ciążą. Czasami na zawsze trzeba się pożegnać z karierą zawodową. Dochodzą nowe obowiązki, nieprzespane noce, płacz dziecka. Mając drugie dziecko jest tego jeszcze więcej, ale ja jak przyjdzie odpowiednia pora zdecydują się na kolejna ciążę. W szkole miałam koleżankę, która była jedynaczka i ona zawsze nam zazdrościła rodzeństwa. Wiem, ze nie wszystkich stać na kolejne dziecko, ale jak jest tylko na to szansa to warto podjąć taka decyzję. Dzieci wtedy wzajemnie się wspierają, pomagają sobie i jak nas zabraknie mają do kogo udać się o pomoc.

2014-10-31 21:22

Kocham swoja córeczkę i oddala bym dla niej wszystko ale co do drugiego dziecka to nie mogę się zdecydować do końca czy chce czy nie SA plusy i minusy zawsze chciałam mieć dzidziusia bo uwielbiam je ale moja chyba za bardzo dala mi w kość co do młodych mam to najważniejsze żeby kochaly swoje dzieci i wychowywany je jak należy

2014-10-31 20:22

Dużo par odkłada decyzję zostania rodzicami na później, a jak już się zdecydują to są problemy z zajściem w ciążę. To jest taka rzecz, której nie da się do końca zaplanować. Znam dziewczyne, która zawsze miała wszystko dokładnie zaplanowane i realizacja tych planów zawsze znakomicie jej szła, ale przyszedł czas na dziecko i klapa. Starają się już ponad rok i nadal nic. Ja osobiście nie czułam się na siłach żeby w tak wczesnym wieku zostać mamą. Mając jakies 26 lat zaczęło mi się to zmieniać i teraz jestem najszczęsliwsza na swiecie, ze mam synka. Nie jest za późno, bo licze na jeszcze jedna pociechę. Dziecko to nie zabawka, więc albo jesteśmy pewni, ze chcemy takiego małego człowieczka w domu, albo lepiej nie decydujmy się wcale. Nie czuję żeby brakowało mi sił, ale zobaczymy jak to będzie przy kolejnym dziecku jak już będę po trzydziestce.

2014-10-25 00:37

Aniu - niekoniecznie wiek decyduje o dobrych relacjach. Ja jestem bardzo późnym dzieckiem, moja mamuś była gruuubo po 30-tce jak mnie urodziła a teraz jesteśmy przyjaciółkami. Kocham ją, rozmawiamy o wszystkim, mamy bardzo głęboką więź, a ze starszym ode mnie o kilka lat już nie ma takich relacji. Więc różnie to bywa... Ja nie byłam gotowa na dziecko wcześniej i teraz 28 i malusi synek to dla mnie idealny czas. Wiadomo, że życie płata figle, ale kwestia tego jak sobie poradzimy z takimi sytuacjami. Bo wszystkie to podkreślamy i ja też podkreślę nie wiek czyni matkę złą lub dobrą czy właściwą lub niewłaściwą a to jak i czy zajmie się dzieckiem i jak sobie poradzi.... A na kogo może liczyć w takiej sytuacji to już kwestia rodziny - rozsądni ludzie nie odtrącą a pomogą.

2014-10-14 23:03

Wydaje mi sie tez ze mlodsze matki maja w przyszlosci wieksze szanse na dobre stosunki ze swoimi dziecmi. Wieksze zrozumienie, bedziemy jeszcze pelnymi zycia kobietami gdy nasze corki czy synowie beda dorosli.