Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2024-09-17 11:15

Joanna D.

45509 Odsłony
370 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2015-07-20 15:52

Jak mi odeszły to gorączkowo pytałam się czy czyste i takie na szczęście były. Bo jak są zielone to noworodka trzeba monitorować pod kątem infekcji i nierzadko kują go na morfologię i crp kilka razu podczas pobytu.

2015-07-20 15:31

Moje wody też były na szczęście czyste. Zielone wody mogą u dziecka powodować problemy oddechowe. Dlatego dziecko po porodzie powinno być pod dobrą opieką pediatry.

2015-07-20 12:22

Sabina.Krupa to najważniejsze, ja też bym się przestraszyła zielonych wód, tym bardziej, ze mam paciorkowca, wiec już bym panikowała, ze dziecko może się zachłysnąć i dostać jakiejś choroby...Artanno ja właśnie tego zapalenia płuc się bałam, albo co gorsza sepsy, która również może się pojawić przez tego paciorkowca. Moje wody zarówno w pierwszej ciąży jak i w drugiej były czyste. W pierwszej ciąży przekłuwali mi pęcherz płodowy, trochę się wtedy nastresowałam, bo wyobraźcie sobie, że jak zaczęli mi przekłuwać pęcherz to im pękły te całe nożyce - widziałam je już pęknięte, bo sami się zdziwili....więc możecie sobie wyobrazić co przeżyłam, od razu zadałam im pytanie czy coś mi w środku nie zostało...no dajcie spokój, ale na szczęście było ok. Drugim razem wody mi odeszły tuż przed porodem, tzn jak leżałam już na sali porodowej i czekałam na pełne rozwarcie.

2015-07-20 11:56

Dzięki Bogu moja Miska urodziła się cała i zdrowa i miała 10 w skali Apgar

2015-07-20 11:35

Zielony kolor wód płodowych pochodzi od smółki, która znajduje się w jelitach dzidziusia. Prawidłowo powinna być ona wydalona już poza łonem matki w wyniku pobudzenia pracy jelit po pierwszym karmieniu. Jednak w sytuacjach stresowych jeszcze przed porodem dziecko wydała smółkę. Dzieje się to przy niedotlenieniu np. gdy starzeje się się łożysko, przedłuża się poród, zaciska pępowina, gdy mam pali papierosy w ciąży... Jeżeli noworodek zachyśnie się tymi wodami może rozwinąć się zapalenie płuc. Moja mała wydaliła smółkę zaraz po urodzeniu, praktycznie na mnie i myślę, że to z powodu ucisku na pępowinę podczas ostatniego parcia, którą miała owiniętą wokół szyi.

2015-07-20 10:11

Ja miałam zielone wody ale urodziłam w terminie

2015-07-20 09:58

Wiecie co, strasznie mnie to denerwuje, że co lekarz, co połozna, co szkoła rodzenia i co inni ludzie do okola nas mówią - kązdy gada co innego. Nie mozna ustalic jednej wersji co ma niepokoic a co nie? co jest dobre a co złe? A nie tylko my ciezarne ciagle sie niepokoimy bo ile ludzi tyle wersji i niewiadomo w co wierzyc a chodzi tu o zycie malenstwa? Dziwi mnie to czemu kazdy lekarz gada co innego, tyulko pranie mozgu nam robia a nie pomagaja, a potem my szukamy czegos w internecie czy na forum i jeszcze czegos innego sie dowiadujemy. Strasznie to irytujace.

2015-07-04 11:55

A mi w szkole rodzenia mówili, że jak wody płodowe nie odejdą, to właśnie gorzej... I komu tu wierzyć?