Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

wezwanie do ZUS na komisję

Data utworzenia : 2014-06-06 20:03 | Ostatni komentarz 2015-01-26 19:10

Grażyna

13887 Odsłony
54 Komentarze

Jestem w 22 tyg. ciąży od 5 tyg. ciąży przebywam na zwolnieniu lekarskim, dzisiaj przyszło mi do domu wezwanie na komisję. Czy któraś z Was była na takiej komisji, co sprawdzali? Za bardzo to nie wiem czego mam się spodziewać... L-4 wystawia mi kardiolog ze względu na wadę serca... co oni mogą ode mnie chcieć?

2015-01-26 19:10

hmm.. No to Cię skontrolowali.. Ja poszłam na samym początku na L4 , w pracy mojej kierowniczce to było na rękę. Pożytku by nie było ze mnie. Ja nawet L4 nie przyniosłam, a już dziewczyny za mnie robiły. Dziękuję potem za to słuchanie na swój temat. Kontroli nie miałam , żadnej.

2014-06-25 15:21

Didisia wg mnie to te 270 dni jest, by zaoszczędzić na ciężarnych, bo gbyby szły na świadczenie rehabilitacyjne po 182 dniach, to by miały waloryzowaną podstawę, a tak nie mają...niby 5 czy 6 % to nie dużo, ale przynajmniej powyżej inflacji. A ta komisja przy świadczeniu rehabilitacyjnym to była formalność. Często kobiety nawet nie musiały się na nie stawiać...

2014-06-25 14:10

A wiecie, ze kobieta ciężarna, z racji ciąży może być 270 dni na l4. i te nagonki na cięzarne są tylko po to by ci co sa w komisji się nachapali i po nic więcej. Cieszę się Grazynko, że masz to już za sobą, a Twojej siostrze współczuję! to jest zwykła banda, która ludźmi sobie pogrywa. Kolezanka była na komisji z racji l4 na depresję. i co i w komisji nie miała żadnego psychologa ani psychiatry...

2014-06-25 12:58

tak, Angie i pracodawca sam zasugerował l4, ale lekarz na NFZ nie chciał go wypisać, wg nieg nprzecież w ciąży można jeździć autobusem 40km i to w największe upały, bo w okresie wakacyjnym....Dopiero prywatnie jak poszłam to nawet nie musiałam.całej sytuacji opisywać, l4 dostałam od razu

2014-06-25 11:48

Niektórzy wręcz sugerują, żeby kobieta poszła na zwolnienie. Tak zazwyczaj jest w firmach produkcyjnych, gdzie kobieta cale 8h na nogach stoi.

2014-06-25 11:42

Angie no własnie powinien. Nasz dyrektor powiedział u nas kiedyś (na przykładzie innej koleżanki w ciaży) że on sobie nie wyobraża co ona miałaby robić pozostałe 4 godziny, skoro ona miała charakter pracy jako kasjer bankowy. Dał jej do zrozumienia, że ona musi robić to co do tej pory. Oczywiście poszła na zwolnienie:)

2014-06-25 11:34

Levusek, ale te 4h to problem pracodawcy. To jego obowiązek, by tak zorganizować pracę kobiecie w ciąży, by była bezpieczna. Jeśli nosi ciężary lub pracuje w porze nocnej musi zapewnić pracę na innym stanowisku, które odpowiada kwalifikacjom kobiety oraz gwarantuje takie samo wynagrodzenie.

2014-06-25 10:38

Magdalenamsl no w sumie racja, ale w prawie jest, że przy komputerze można pracować do 4 godzin dziennie, więc oni też mu sieliby się ustosunkować. Ja dostałam zwolnienie bez problemu i szczerze mówiąc nie wiem jakbym wytrzymała w pracy 8 godzin siedząc bez przerwy, bo w ciązy kręgosłup mnie bolał juz od 9 tygodnia. Fajnie, że jest mozliwość żeby kobieta mogła iść na zwolnienie jeśli jest taka potrzeba i słowa typu "ciąża to nie choroba " nie podobają mi się choć są trafne , bo ciąża to nie choroba z której się wyleczymy, tylko stan wyjątkowy, który trzeba wyjątkowo traktować, stan szczególnej troski, bo wszystko może się zdarzyć. Praca takiej kobiety powinna byc leciutka zwarzywszy na trudy postępującej ciąży i porodu. Mi było bardzo ciężko już od początku. Najbardziej dały mi w kość plecy (właśnie wychodzi po latach praca przy kompie), mdłości były okropne, potem upały, obrzęki, drętwienia rąk, Zespół Niespokojnych Nóg, bezsenność, hehe rozgadałam się, ale bardzo źle znosiłam ciążę a do tego chcieli mnie wysłać na delegację 400 km, a jak wiadomo nie można. Dlatego cieszę się, że na zwolnienie poszłam praktycznie od razu :)