Wcześniejszy poród

Może nie jest to zasada ale wiadomo że w większości przypadków dużo łatwiej jest urodzić malutki dziecko niż ogromne. 

Taki komentarz napisała pewna Pani położna w internecie :

Gdy dziecko jest duże, poród może być utrudniony lub wręcz niemożliwy drogami natury. Nie jest to jednak zasadą. Dla rodzącej duże dziecko oznacza jednak duży wysiłek. Pomaga wtedy dobra współpraca z położną.
Rodząca przed porodem ma zmierzoną miednicę kostną. Prawidłowe, niezwężone wymiary rokują dobrym przebiegiem porodu. Przy porodzie trzeba maksymalnie rozluźnić więzadła miednicy. Pomaga w tym ruch: kołysanie biodrami czy kołysanie na piłce. Trzeba próbować też sprzyjających pozycji. Parcie w pozycji kucznej czy w klęku z mocnym pochyleniem do przodu powoduje, że kanał rodny może się swobodnie rozszerzać, działa tu też dodatkowo siła grawitacji.
Główka dziecka ma sporą zdolność adaptacji. Niezrośnięte kości czaszki i ciemiączka umożliwiają pomniejszenie obwodu główki i dopasowanie do wielkości kanału rodnego. Jeśli jednak główka nie obniża się w kanale rodnym, a zmiana pozycji rodzącej czy wzmocnienie siły skurczów nie przynosi rezultatu, lekarz położnik może podjąć decyzję o cięciu cesarskim.
Jeśli badanie USG w ciąży wykazuje, że dziecko ma bardzo dużą masę (pow. 4500 g), a wymiary miednicy kostnej są zwężone, położnik często podejmuje decyzję o cięciu cesarskim bez próby. 

Także ja osobiście uważam że jest różnica między urodzeniem dziecka 2.5-3 kg a 3.5-4 kg. 

Czasem takie kobiety które mają mieć dziecko 4kg lub więcej nie mają nawet możliwości urodzić tak jak Ty SN. 

Czecha teraz 32tc . 

Kiedyś było zupełnie inaczej niż teraz dla mnie najważniejsze na chwilę obecna to żeby syn siedział do 38tc pierwszy się urodził w 36tc i było wszystko ok ale mimo wszystko nie chciałabym powtórki z pierwszego porodu 

Dziewczyny, nie wiem czemu akurat 37 tydzień taki trefny. Ja tylko to usłyszałam od dziewczyny, która pracuje przy CC :) Podobno wtedy często są jakieś problemy. 

Też słyszałam kiedyś, że lepiej w 7 miesiącu niż 8 miesiąću urodzić, ale to chyba wynikało z tego, że w 7 miesiąću to sprawa prosta - dają do inkubatora i leczą/podtrzymują/wspomagają. A 8 miesiąc to mogą być jakieś komplikacje bo coś będzie nie do końca rozwinięte czy coś...  Tak mi sięwydaje.

Świzoupieczonamama - to nie prawda, że mniejsze dziecko = lżejszy poród. To nie ma nic do rzeczy :) Wszystko zależy od ułożenia dziecka i budowy mamy. Pierwsze dziecko miało 2970 g i poród był ekspresowy - 4 parte i córka była ze mną. Drugie dziecko miało 2470 g (czyli mniejsze), a poród trwał o 5 minut dłużej i w pewnym momencie stwierdziłam, że nie dam rady. Było mi ciężej. A niby powinno być łatwiej :) 

Teoretycznie każdy dzień w brzuchu mamy jest na wagę złota, ale bywają różne sytuacje. Mój syn przestał się  rozwijać w brzuchu i dlatego czekali na 38 tc i wywołali poród. Po czym w ciągu miesiąca nadrobił wszystko co miał do tyłu i nawet wystrzelił w górę, także jemu było lepiej poza brzuchem. 

Pati1990 a który masz tydzień? 

Z tym 7 miesiącem dawniej się słyszało z racji tego, że płucka podobno wykształcają się w pełni głównie w 8 miesiącu i niby urodzenie dziecka w 7 pozwalało lekarzom przeprowadzić ten proces w całości, a w 8 miesiącu były one już w trakcie przygotowania do oddychania i lekarze wkraczali w połowie całego procesu.

Ale słyszałam z wielu źródeł, że aktualnie uznaje się to za mit i każdy dzień w brzuchu mamy jest na wagę złota

Swiezoupieczonamama, ja też chciałam, żeby moja urodziła się ciut szybciej, a wykluła się tydzień po terminie, więc nie ma się co nastawiać ;)

Anita no właśnie ja też zawsze słyszałam że im dłużej tym lepiej dla malucha choć nie zawsze bo są przypadki gdzie wolą wywołać wcześniej poród na przykład przy cukrzycy i nie zawsze chodzi o dużą wagę dziecka bo u mnie waga była wręcz za mała

Czecha o spory już chłopiec ciekawe jak mój waży za dwa tygodnie wizyta :) 

Marta dziwne a wydawało by się że 37 tc lepiej niż 36tc zawsze to dla dziecka lepiej im dłużej jest w brzuchu mamy. Mój syn urodził się w 36tc mialam zaczęty 37tc a mimo wszystko napisane ze urodziny w 36tc . Ja też słyszałam że różnie to bywa bo wcześniaki nawet 34-35tc moga miec poważne problemy ale to wiadomo różnie bywa. 

Czecha roznie z tym bywa moj się urodził w 36tc był w inkubatorze i pod saturacja dwa dni.