Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2193 Wątki)

WAGA DZIECKA W 33 TYGODNIU CIĄŻY- PROSZĘ O RADĘ

Data utworzenia : 2013-05-03 11:54 | Ostatni komentarz 2023-06-29 22:37

Teresa.Mazgaj

70471 Odsłony
304 Komentarze

Witam. Moje drogie. Jestem właśnie w 33 tc, lekarz na usg stwierdził, że moja córeczka ma tak 1,700 1,850. Czy jest to dobra waga? :?: Ile jeszcze może ważyć do porodu? Jak wy mialyście?ile wasze dzieci ważyły w 33tc a ile przy porodzie? Dodam, że w 30 tc ważyła 1.600, czy mało podrosła czy może teraz lekarz się trochę pomylił? TeresaM

2021-05-24 12:46

U mnie sale porodowe w szpitalu były ogromne, więc jakby doszło do porodu sn, to jakby chciał tam się ustawić przy kroczu to na pewno by dało radę, najwyżej w drugim rzędzie.

2021-05-24 11:09

To jest jednak przeżycie :)

2021-05-24 10:45

Kverve dwa razy przy tym samym. 

 

Mama córeczki w moim szpitalu też by mąż nawet miejsca nie miał żeby stać gdzie indziej niż moja głowa no i dobrze. Nie chciałabym żeby wszędzie zaglądał. 

Za to od koleżanki brat jej opowiadał, że zajrzał z każdej strony i wszystko widział.  No ale też wątpię, że stał zaraz naprzeciw krocza żony, no chyba że takie ogromne sale mieli w tamtym szpitalu...

 

2021-05-24 09:59

Ewabrz 2x przy tym samym porodzie czy przy dwóch osobnych? Bo jak przy pierwszym to już drugi mógł sobie podarować. Wtedy to też jest słabo, bo ktoś z personelu musi się nim zająć dodatkowo a i rodząca się stresuje podwójnie.. Faceci to jednak słabszy gatunek. 

2021-05-23 23:34

Moniczka, to gdzie ten Twój mąż stał przy pierwszym porodzie? Przy kroczu że wszystko widział? Kto na to pozwolił w ogóle? 

 

U mnie położne od razu powiedziały że mąż ma stać blisko mnie, podpierac mnie, być blisko głowy właśnie. Przecież gdyby stal gdzieś tam to by im nawet przeszkadzał, no już nie mówiąc o tym właśnie, że przecież to niezbyt komfortowe dla partnerki. 

2021-05-23 23:07

Hihi Nati, brat męża podobno zemdlał 2 razy :D A może akurat Twój da radę :) Zawsze może wyjść jak już będzie ciężko, tylko czasem faceci nie chcą przyznać :D

No właśnie, też słyszałam takie historie, że mąż był przy porodzie i się skończył sprawy łóżkowe później... Także w różne strony może to iść.

Mój chyba gdzieś tam w głębi docenia ten wysiłek.

 

Mazia dzięki za informację, przekazałam jej :) daj znać po porodzie jak tym razem wszystko wyglądało :) Ja się wciąż waham, no nie mam takiej 100% pewności gdzie chcę rodzić... Niby te Mysłowice, ale wolałabym jednak 2 stopień referencyjności... Kurczę sama nie wiem i już mnie to zaczyna przerażać...

2021-05-23 21:31

Kverve tylko żeby go nie musieli wynosić z sali jak mnie zaskoczy 😂

2021-05-23 19:20

Ja tez uwazam ze moj. By nie dzwignął tego.