Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2259 Wątki)

Uczucie otwierania szyjki

Data utworzenia : 2014-07-23 18:24 | Ostatni komentarz 2014-07-30 10:32

Driada0102

23021 Odsłony
38 Komentarze

Hej dziewczyny. Mam pytanie: Jakie miałyście uczucie w szyjce przed porodem? Już parę razy miałam uczucie jakby mi się szyjka otwierała i zamykała i jakby mały mi tam nogę wkładał ;/ Nie wiem czy mam się wybierać do szpitala. Do tego mam skurcze chwilowe, brzuch mi robi się bardzo twardy i nie mogę się ruszyć przy tym, trwa to chwilę i puszcza. Mam też bóle z tyłu krzyżowe i po lewej stronie jakby jajnik bolał. Nie wiem co o tym myśleć czy to normalne? Jestem w 25tyg ciąży. Dziś zauważyliśmy, że brzuch jest niżej i zrobił się wypukły.

2014-07-27 20:38

Czekamy, czekamy. Może w niektórych przypadkach można to poczuć.

2014-07-27 19:43

No właśnie jestem ciekawa czy można czuć bo ja nie czułam więc czekamy na info :)

2014-07-27 19:27

Gosia, to z tego wynika, że można poczuć rozwarcie szyjki....? daj znać to my się tez upewnimy czy mozna to poczuć czy nie:-)

2014-07-27 14:32

czekamy na wieści :)

2014-07-27 12:47

Wracając do tematu uczucia otwierajacej się szyjki, to ja dzwoniłam wczoraj do mojej położnej, bo zaniepokoiło mnie uczucie kłucia i mrówienia w pochwie i ona zawyrokowała że pewnie otwiera mi się szyjką. Czy miała rację - okaże się w poniedziałek po badaniu :) dam Wam znać :)

2014-07-27 12:26

dla kobiety początki są straszne, martwi się czy jest maluszek, czy nie ma pozamacicznej ciąży lub pustego pęcherzyka itd, tutaj się tego nie dowiesz aż do 12tyg. Ja byłam prywatnie u ginekologa polskiego bo tyle tyg bym nie dała rady żyć bez wiedzy co tam się dzieje. A pierwszy 3 miesiące wymiotowałam jak kot, myślałam, że moje maleństwo tego nie wytrzyma, nic nie mogłam jeść, nawet jak się napiłam to wymiotowałam za 5min, mój organizm nawet wit nie akceptował

2014-07-26 19:57

Masakra nie wiedziałam, że tak jest. Trochę jak zaczęłam czytać o tym USG to przypomniała mi sie ciąża w które byłam 18 lat temu. Wtedy też nikt nic nie mówił.

2014-07-26 16:32

Tutaj ciążę prowadzi położna, jeśli coś się dzieje to odsyła cię do szpitala. Bardzo długo się czeka na lekarza w szpitalu, tak jak ja ostatnio 4h. Tak naprawdę wszystko jest zależne też od przychodni i szpitala bo jak piszę z dziewczynami z UK to każda ma inne zdanie. Tak jak piszecie w Pl to bym leżała w szpitalu i zrobili by mi usg, a tutaj sprawdzili mi tylko ktg dziecka czy bije , moje ciśnienie i temp i po 4h lekarz sprawdził czy nie mam rozwarcia i brzuch dotknął. Badanie trwało 5min jakby przyszedł od razu zaoszczędziła bym czasu i może pieniędzy bo tak musiałam dostać się taxi do szpitala bo w moim mieście w szpitalu nie ma oddziału położniczego, ani porodówki. Tak samo jak jesteś tutaj w ciąży pierwszą wizytę masz u położnej np w 9tyg, ale jest to tylko wywiad gdzie pyta o choroby Twoje, partnera i w rodzinie, wagę i wzrost mierzy, a dopiero ok 12-13tyg ma się pierwsze usg, badanie krwi i najlepsze jest to że wyników nie widzisz bo ma tylko lekarz wgląd do tego, a położna Ci powie na następnej wizycie czy wszystko ok. Chyba, że byłyby złe wyniki to dzwonią do ciebie że masz się zgłosić